Magda Gessler zapowiada walkę w sądzie. "Nie pozwolę, by szargano mój wizerunek". Chodzi o restaurację w Belgii

Współpraca Magdy Gessler z jedną z restauracji w Belgii zakończyła się wielką aferą. Właściciele zarzucili jej, że nie wywiązała się z umowy. Gwiazda postanowiła odpowiedzieć.

Kilka tygodni temu zapowiadano wielkie otwarcie restauracji The Ultimate Hallucination w Belgii, której ambasadorką została Magda Gessler. Gwiazda miała zadbać nie tylko o pyszne menu, ale także o nowy wystrój lokalu - podobnie, jak w "Kuchennych rewolucjach". Huczne otwarcie miało się odbyć 15 maja i trwać podobno aż trzy dni! Niestety, ale cała sprawa skończyła się wielką aferą.

Na fanpage'u restauracji pod koniec kwietnia zostało opublikowane oświadczenie, w którym właściciele wytłumaczyli zerwanie współpracy z Magdą Gessler

Informujemy, że zakończenie umowy zostało zainicjowane z naszej strony ze względu na niewywiązywanie się z warunków kontraktu. Restauracja The Ultimate Hallcuination nie może podejmować ryzyka współpracy i zobowiązań, które będą narażać firmę na straty moralne i finansowe. Wykazaliśmy pełny entuzjazm oraz przygotowanie do współpracy oraz w stosownym czasie wystąpiliśmy na drogę negocjacji. Niestety w dniu dzisiejszym minął termin bez odpowiedzi ze strony Magdy Gessler, co doprowadziło do wypowiedzenia umowy, czytamy w oświadczeniu.

 

Do tej pory Magda Gessler milczała. Teraz postanowiła zabrać głos. Zdecydowała się skierować sprawę do sądu.

Nie pozwolę, by szargano moje nazwisko i wizerunek, a o sprawiedliwość i swoje dobre imię jestem gotowa walczyć w sądzie, powiedziała w "Party".

Jak czytamy, sprawą zajmują się już prawnicy gwiazdy. Czy sąd przyzna rację Gessler? Na tę odpowiedź musimy jeszcze poczekać. O dalszym przebiegu w sprawie będziemy Was informować.

JT

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.