Ta strona zawiera treści przeznaczone wyłącznie
dla osób dorosłych
W poniedziałek na profilu na Instagramie Jacka Poniedziałka pojawiły się bardzo odważne zdjęcia. Najpierw na swoim InstaStories opublikował zdjęcie, na którym pozuje nago. Miejsca intymne zostały zasłonięte grafiką - niebieskim sercem puszczającym oko.
Jacek Poniedziałek Screen z Instagram.com/ jacekponiedzialek
Następnie użytkownicy Instagrama mogli zobaczyć penisa aktora. Na InstaStories znalazło się wideo, które aktor nagrał podczas poruszania ręką w oczywisty sposób. Szybko zostało usunięte, jednak internauci zdążyli porobić screeny, które krążą w sieci. Nie będziemy Wam jednak pokazywać tych zdjęć.
On sam tłumaczy, że jego konto zostało zhakowane i padł ofiarą przestępstwa kogoś, kto chce mu zaszkodzić. Nie ma jednak podejrzeń, kim ta osoba mogłaby być.
- Moje konto zostało zhakowane. Padłem ofiarą przestępstwa. Ktoś mi robi straszną robotę, chce mi potwornie zaszkodzić. To ja jestem na zdjęciu, takich zdjęć wysłałem kiedyś komuś sporo. Nie wiem, kto chce mi zaszkodzić - skomentował sprawę w rozmowie z "naTemat".
Padł ofiarą, czy nie, jedno jest pewne - trzeba uważać, co się wrzuca do sieci lub wysyła. Internauci są czujni i zawsze znajdzie się ktoś, kto wyłapie takie wpadki. Usunięcie materiałów jak widać nie gwarantuje tego, że rzeczy tego typu nie trafią do mediów.
AW