Łepkowska dogryza Kożuchowskiej. "Stała się więźniem swojego wizerunku". Dalej jest jeszcze lepiej

Ilona Łepkowska i Małgorzata Kożuchowska nie darzą się ciepłymi uczuciami. Scenarzystka niedawno wypowiedziała się ostro o aktorce.

Ilona Łepkowska ostatnio jest aktywna w mediach. Chętnie udziela wywiadów, w których broni serialu "Korona Królów". Z tego powodu w rozmowie z "Fleszem" zaatakowała Małgorzatę Kożuchowską i produkcję "Druga szansa", w którym ona gra.

Kiedy widzę, jak w "Drugiej szansie" biedna, skazana na prace społeczne Małgorzata Kożuchowska pcha wózek z brudną pościelą, jest przy tym elegancko uczesana i umalowana, a „brudna pościel” tak naprawdę jest czysta, tylko lekko pomięta, to chce mi się śmiać. To jest ten rodzaj lukrowania rzeczywistości, którego nie znoszę - powiedziała w wywiadzie.

Ilona ŁepkowskaIlona Łepkowska WBF

Łepkowska skupiła się także na samej aktorce, która - jej zdaniem - stała się więźniem swojego wizerunku. Uważa, że obsadzana jest ciągle w rolach, które go utrwalają i nie wymagają od niej wcielenia się w zupełnie kogoś innego. Przy okazji zdradziła, jaką rolę napisałaby specjalnie dla Kożuchowskiej. Nie ukrywa, że chętnie stworzyłaby dla niej skomplikowaną postać, brzydszą i gorzej ubraną.

Gdybym chciała napisać rolę dla Małgorzaty Kożuchowskiej, szukałabym takiej, w której byłaby brzydsza, starsza, gorzej ubrana i pokazywałaby skrajne stany emocjonalne. Uważam, że jest dobrą aktorką i byłaby w stanie to zagrać. Chciałabym zobaczyć ją w scenach, gdzie musiałaby zagrać przeciwko swojemu wizerunkowi, którego stała się więźniem i który sama utrwala. Ale wciąż liczę, że ktoś zaproponuje jej rolę, dzięki której będzie mogła wreszcie "wytarzać się w błocie" - dodała.

Ilona Łepkowska wybrała ciekawą linię obrony serialu "Korona królów", który spotkał się z falą krytyki. Jednak czy kierowanie uwagi na inne produkcje i odciąganie zainteresowania od głównego problemu są dobrym sposobem? Jak myślicie?

Małgorzata KożuchowskaMałgorzata Kożuchowska fot.Instagram/malgorzatakozuchowsk

Łepkowska o Kożuchowskiej

To nie pierwszy raz, kiedy Ilona Łepkowska wypowiedziała się na temat talentu Małgorzaty Kożuchowskiej. Po tym jak aktorka po 11 latach odeszła z serialu "M jak miłość", a grana przez nią Hanka Mostowiak zmarła na skutek ran odniesionych w wypadku samochodowym, w którym uderzyła w kartony, scenarzystka nie wypowiadała się o niej przychylnie. Nie ukrywała, że nie jest ona dla niej aktorką młodego pokolenia o największym talencie. A w maju zeszłego roku szczerze powiedziała w "Show" o drugim sezonie "Drugiej Szansy", że "to próba wyciskania cytryny, w której nie ma już kropli soku".

AW

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.