Manuela Gretkowska z mroczną wizją Polski w noworocznych "nieżyczeniach". Nie zostawiła suchej nitki na Rydzyku i Kaczyńskim

Manuela Gretkowska dodała na Facebooka długi wpis z "nieżyczeniami", w których odniosła się do aktualnie panującej sytuacji w Polsce.

Manuela Gretkowska znana jest z tego, że otwarcie mówi to, co myśli. Teraz w najnowszym wpisie na Facebooku skomentowała sytuację polityczną w Polsce i przedstawiła bardzo pesymistyczną wizję przyszłości kraju. Pisarka nie zostawiła suchej nitki na Kaczyńskim, Rydzyku, czy prezydencie Andrzeju Dudzie.

Obudziliście się w kraju rządzonym przez dwóch najmniej męskich mężczyzn. Nie dlatego, że jeden ubiera się w małą czarną do kostek. A drugi, może co najwyżej dla przyjemności, włożyć palec w tyłek kota. Jak ktoś chce celibatu czy lubi sodomię, jego sprawa.

Odniosła się do prawa kobiet o decydowaniu o sobie.

Mizoginia pozbawia kobiety szacunku. Jeżeli ktoś na szacunek nie zasługuje, nie zasługuje też na traktowanie jak człowiek. Można go pozbawić ludzkich praw. Pozbawić decydowania o sobie. O macierzyństwie - decyzji zmieniającej życie na wiele lat.

Skomentowała też walkę o wolne sądy. Tutaj oberwało się Andrzejowi Dudzie, któremu Gretkowska zarzuciła bezrefleksyjne i odruchowe podpisywanie ustaw.

Rozwalono sądy, więc niebawem obudzimy się po pracowitej w sejmie i senacie nocy, z nową ustawą przeciwko kobietom. Czasu by wyjść na ulice nie będzie, bo prezydent podpisze, odruchowo przez sen.

Wpis pisarki zakończony jest czarną wizją ojca Tadeusza Rydzyka jako papieża. Gretkowska zwraca uwagę na to, że jest on "dobrze nastawiony na fale średniowiecza" i doprowadził do stworzenia państwa religijnego.

Tylko fajerwerki zwycięstwa odpalą nad Toruniem. I cieszmy się, że nie biały dym. Papieżem może być każdy katolik, niekoniecznie kardynał. Jeżeli następne konklawe zasadą wahadła zawróci z "lewicującego” kursu, mają idealnego kandydata. W środku Europy zbudował imperium finansowe, więc dogada się z włoską mafią. Doprowadził do stworzenia państwa religijnego. Tego nie ma nawet w katolickich krajach Afryki. Nie życzę światu, a najbardziej nam, Jana Pawła Marii Radyja Pierwszego, tak dobrze nastawionego na fale średniowiecza.

W komentarzach internauci zgadzają się z Gretkowską i chwalą ją za jej szczerość, chociaż większość zgodnie przyznaje, że ta wizja jest co najmniej przykra.

Z całym szacunkiem dla tekstu, śmieję się, bo ta wizja zalęgła mi się też w głowie. Będzie się działo.
Karnawał idiotów.
Przykre, ale w 'samo sedno tarczy'...
A ludzie pytają: jak to jest, że wyratowaliśmy z komunizmu kawal Europy a siebie pozwoliliśmy zniewolić?
Także tego nie życzę ani sobie ani nikomu... Ale obawiam się, że niestety jest to tak trafne i tak będzie trafione, że nie uda się nie przegrać.

My życzymy wszystkim tego, żeby ponura wizja pisarki nigdy się nie spełniła.

OG

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.