Sinead O'Connor pobita przez syna. Pokazała wstrząsające zdjęcie. "Powiedział, żebym się zabiła"

Sinead O'Connor została pobita przez starszego syna po tym, jak stanęła w obronie młodszego. Historię opisała na Facebooku.

Sinead O'Connor wiele razy skarżyła się na Facebooku na niełatwe życie, ale jej ostatni wpis jest chyba najbardziej dramatyczny ze wszystkich. Dawna gwiazda oskarża tam 30-letniego syna Jake'a o to, że ją pobił oraz że znęcał się nad swoim młodszym bratem, którym miał się opiekować.

Dziś wieczorem pobił mnie mój 30-letni syn. Zrobił to na werandzie mojego własnego domu - napisała O'Connor. - Była przy tym jego dziewczyna, pomagała mu i śmiała się, a wszystko to na oczach mojego 13-letniego syna. Wszystko dlatego, że próbowałam go bronić przed nimi, ponieważ znęcali się nad nim przez cały tydzień - napisała O'Connor.

Dalsza część wpisu jest jeszcze bardziej szokująca.

I jak zawsze, mój 30-letni syn powiedział mi, żebym się zabiła i zostawiła rodzinę. Dodał też klasyczne: Jesteś jak twoja matka.
Wiesz, co ci powiem, Jake? Jesteś jak twój ojciec. Oboje z dziewczyną jesteście nienormalni i nie nadajecie się na rodziców zastępczych. Zabierajcie swoje 350 euro tygodniowo za odebranie mi mojego syna pod fałszywym pretekstem. Nie masz wstydu przed matką i młodszym bratem. Dzisiaj pokazałeś swoje prawdziwe oblicze bijąc mnie, swoją matkę i łamiąc mi kość.

Sinead O'ConnorSinead O'Connor Screen z Facebook.com/Sinead O'Connor

Kolejne słowa to jedno wielkie oskarżenie Jake'a.

Jesteś chorym gnojkiem. Możesz być pewny, że teraz już zniknę z twojego życia. A ty dalej będziesz brał 350 euro, nie robiąc nic. Jeżeli jeszcze raz oblejesz mojego syna wodą albo nazwiesz go ci*ą lub dupkiem, to bądź pewny, że poniesiesz konsekwencje.
Ty i twoja chora dziewczyna nie nadajecie się na przybranych rodziców. Jesteś tak niezrównoważony, że nawet Frank jest przerażony. Wszyscy się ciebie boją. Nikt nie chce być przy tobie, ponieważ widzą, co robisz własnej matce kiedy jest obok.
Oskarżam cię o pobicie mnie i namawianie do samobójstwa. Obrzydliwy, chory gnojku. Jesteś dla mnie martwy.
Oto, co mi zrobił jednym uderzeniem - zakończyła wpis pokazując zdjęcie poranionego nosa.

Sinead O'ConnorSinead O'Connor Screen z Facebook.com/Sinead O'Connor

Wpisu już nie znajdziemy na profilu O'Connor, został szybko usunięty. Wpisuje się jednak w serię dramatycznych skarg i apeli, jakie co jakiś czas się tam pojawiają. W listopadzie opublikowała film, w którym zwierzała się z myśli samobójczych. Dwa lata wcześniej faktycznie próbowała popełnić samobójstwo - wtedy znaleziono ją w hotelu po intensywnych poszukiwaniach, a ona sama opisała to na Facebooku. Skarżyła się też na otoczenie - w 2015 roku oskarżyła swoją agentkę, że oszukuje ją finansowo.

Sinead O'Connor jakiś czas temu przyznała, że cierpi na depresję i zaburzenia afektywne dwubiegunowe.

JZ

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.