Jerzy Owsiak ostatnio ma problemy sądowe. Niedawno musiał zapłacić 100 zł za przeklinanie na Przystanku Woodstock. Teraz czeka go kolejny proces, który wytoczyła mu posłanka Krystyna Pawłowicz. Owsiak opowiedział o tym w show Kuby Wojewódzkiego.
Biorę to na klatę, ja się nie gniewam, to był sprawiedliwy wyrok - mówił o wyroku za przeklinanie.
Teraz czeka go proces z Krystyną Pawłowicz. Posłanka pozwała go za słowa pod jej adresem: Owsiak zaproponował jej, żeby "spróbowała seksu", a m. in. "poczuje motyle w brzuchu". Teraz Pawłowicz domaga się 20 tysięcy zł zadośćuczynienia. Wojewódzki skomentował to w programie, że był to "najdroższy seks Owsiaka".
Ja uważam, że to nie była jednoznaczna propozycja, którą pani Krystyna może sobie wyobrażać. Przeczytałem właśnie wywiad z Jimim Hendrixem. Dla mnie muzyka to jest seks i on tam dał całą tezę, którą chcę wziąć do sądu. Bardzo mądrze opisuje, że słowo "seks" kojarzy się z fajną fotą, fajnym ubraniem... - tłumaczył Owsiak.
W procesie z Pawłowicz chcesz się bronić Hendrixem? Człowieku, przecież cię spalą na stosie - zaoponował Wojewódzki.
I zapytał swojego gościa, czy według niego jest to proces polityczny czy o słowa.
Na razie jest to proces o słowa - padła odpowiedź.
W pewnym momencie Kuba zaproponował Owsiakowi, żeby powiedział coś dobrego o dobrej zmianie. Owsiak westchnął.
Poczekaj... nie tak od razu. Trzy razy większa publiczność w ostatnią sobotę, Uniwersytet Jagielloński, studenci zapraszają na pogaduchę. Ja im mówię coś takiego: czasy, które przyszły, są czasami dobrymi dla nas samych. Musimy umieć się w nich umiejscowić, możemy teraz bardzo wyraźnie powiedzieć, kim jesteśmy. Są sytuacje, gdzie trzeba się opowiedzieć i powiedzieć wyraźnie, co się o tym myśli. To jest bardzo ważna rzecz przy budowaniu społeczeństwa obywatelskiego. I to jest ten plus, że przycisnęli, pokazali, teraz stajesz albo po tej stronie albo po tej - odpowiedział w końcu.
Paradoksalnie, to są czasy prawdy - dodał Wojewódzki.
Jerzy Owsiak X News
Pod koniec padło jedno z najważniejszych pytań: czy będzie kolejny Przystanek Woodstock 2018?
Nie pytam o intencje tylko czy ci pozwolą... - dopowiedział Wojewódzki.
I to jest ważne pytanie, bo jest podwyższone ryzyko. Wiesz, kto tak naprawdę o tym decyduje? Miasto i burmistrz. to my tworzymy tę grupę, a tegoroczny Przystanek Woodstock pokazał, że to jest super miejsce dla nas. Będzie. 2-4 sierpnia przyszłego roku zarezerwujcie sobie czas - padła ważna deklaracja.
I już na sam koniec Wojewódzki zapytał Owsiaka, który z nich pierwszy trafi do więzienia.
Nie pogniewasz się, jeżeli powiem, że ciebie? Bo coś czuję, że ciebie j*bną jak nic. Za obyczajowość. Ty będziesz siedział pierwszy, a ja postaram się o tobie nie zapomnieć - obiecał Owsiak.
JZ