Gretkowska nie zostawia suchej nitki na sesji Majdanów: Disnejowski od**b. Rozenek odpowiada. I to ostro!

Manuela Gretkowska w ostrych słowach skrytykowała sesję Małgorzaty Rozenek i Radosława Majdana dla magazynu "VIVA!". Perfekcyjna Pani Domu postanowiła odpowiedzieć.

Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan z okazji 1. rocznicy ślubu udzielili wywiadu dla magazynu "Viva!". Zdjęcia do artykułu wykonane w Dubaju zostały skrytykowane za kiczowaty przepych, nadmuchany luksus i promowanie nieprawdziwej, plastikowej rzeczywistości.

Swoje zdanie na temat zdjęć wyraziła także Manuela Gretkowska. Znana z kontrowersyjnych opinii pisarka i felietonistka stwierdziła, że Majdanowie uosabiają współczesne wyobrażenie o luksusie przeciętnego Polaka. To, co przedstawili na zdjęciach, jest odbiciem "snów biedaków", dla których styl arabskiego szejka kojarzy się z największym bogactwem.

Radek wyznał, że zdjęcia są takie ponieważ dla Małgosi wszystko musi być idealnie. I jest. Tak idealnie wyobrażamy sobie przepych: disnejowski odj*b połączony z wygraną w Toto Lotka. Styl arabskiego szejka plus mafijne bogactwo wyściełają sny biedaków - napisała Gretkowska.

Felietonistka zwróciła także uwagę, że dzisiejsi celebryci są traktowani tak, jak kiedyś święci. Jednak ich zdjęcia opływające złotem, są pozbawione wartości artystycznej. Sesję Majdanów porównała do oleodruków, czyli kiczowatych odbitek naśladujących obrazy olejne, pozbawionych głębi.

Jezus nie mógł na nich być już słodszy, tak jak Radek elegantszy. A Matka Boska jak Małgosia bardziej wystylizowana. (...) Biblijne palmy są, osiołka zastępują limuzyny. Gdyby pojawiło się Dzieciątko Jezus upozowane w sianku, Trzej Królowie, (a czemu by nie Sześciu, Ośmiu na bogato?) wkładaliby mu za pampersa jak w pedofilskim klubie dolarowe banknoty. No taki haj lajw - dodała pisarka.

W dalszej części Gretkowska zwróciła uwagę, że to do nich chcą być podobni Polacy.  Polki zapatrzone we współczesne oleodruki biorą kredyty na botoks. Wyśmiewa przy tym pogoń za bogactwem, które mogą zdobyć tylko piękni i młodzi, którzy są najwierniejszymi klientami chirurgów plastycznych.

Polki zapatrzone we współczesne oleodruki biorą kredyty na botoks. Na Gombrowiczowską mordę wypełnioną frazesami o lepszym świecie, 'którego jesteśmy warte'. Facetom łatwiej. Oni mogą zmienić sobie osobowość za 40 zł od butelki, albo i taniej.Powypychane portfele wymagają wypchanych botoksem twarzy. Przypominają zakonserwowane trofea. Jednak piękna nie da się wypchać. Na ich widok i marzenia chce mi się haftować. Tak naprawdę - nowoczesną makatkę.

Na tę ostrą krytykę postanowiła odpowiedzieć Małgorzata Rozenek-Majdan. Na początku stanęła w obronie sesji, która ma mniejsze znaczenie dla społeczeństwa niż kwestia zabiegów in vitro.

W kraju, gdzie rola kobiety jest tak trudna, (...) gdzie in vitro ma problem z refundacją niektórzy wolą zajmować się tak nieistotnymi sprawami, jak piękna sesja (dajcie nam proszę po ludzku prawo do naszej oceny) dwójki ludzi, którzy szczęśliwe realizują się w życiu i nie podpierając się życiem innych - napisała na Instagramie.
 

Później zwróciła się do Manueli Gretkowskiej, że ma ona w sobie dużo pogardy dla ludzi. Dostrzegła też, że z dużą łatwością przychodzi jej poniżanie innych.

Taka pogarda dla ludzi zawsze jest oznaką pogardy dla samej siebie, a może tylko to pozostało już pani Gretkowskiej? Przeraża mnie też to z jaką łatwością przychodzi jej poniżanie ludzi - dodała.

Rozenek zwróciła także uwagę na to, że znana feministka posługuje się mową nienawiści. Zaczęła się zastanawiać, na jaką osobę wyrośnie córka Gretkowskiej, która wychowuje się w takim środowisku.

Martwi mnie też, na jaka kobietę wyrośnie córka pani Gretkowskiej, słysząc zapewne codziennie krzywdzące, wulgarne i niesprawiedliwe oceny innych ludzi w domu. Martwi mnie to, bo to z takimi kobietami będą mieli kontakt moi synowie, którzy od małego uczeni są, że należy z takim samym szacunkiem traktować pana ochroniarza otwierającego szlaban, jak i prezesa stacji, w której pracuję - napisała.
 

W obronie Małgorzaty Rozenek-Majdan stanęli jej fani, którzy stwierdzili, że Manuela Gretkowska jest po prostu zazdrosna i chce, żeby o niej pisano...

Niestety, chcą, aby mówiono o nich, pisano o nich, lecz ich życie jest tak nudne i nieciekawe, że muszą obrażać innych i wmieszać się w życie innych, aby byli zauważeni - napisała jedna z fanek.

Niestety, osoby myślące o Gretkowskiej w ten sposób są w dużym błędzie. Pisarka nie jest osobą, która chce się wybić - najwyraźniej wielu Polaków nie wie, kim ona jest. I choć nie każdy musi zgadzać się z jej opinią na temat wartości zdjęć w Dubaju, to na pewno wielu zgodzi się z nią w kwestii dzisiejszego postrzegania świata celebrytów.

Zobacz wideo

AW

Więcej o:
Copyright © Agora SA