Maja Hyży pokazała blizny i "nieidealny" brzuch. Teraz poszła o krok dalej. Do studia "PnŚ" przyszła bez grama makijażu

Maja Hyży ostatnio zaskoczyła wszystkich swoich zdjęciem na Instagramie, na którym pokazała blizny i nieidealny brzuch. Teraz celebrytka przed studiem "PnŚ" pojawiła się bez makijażu.

Maja Hyży to jedna z najbardziej lubianych polskich celebrytek. Ludzie doceniają ją przede wszystkim za naturalność, jaką pokazuje w sieci. Choć pracuje w show-biznesie, gdzie panuje kult młodości i piękna, otwarcie przyznaje, że jej ciało nie jest idealne. Ostatnio na swoim Instagramie opublikowała zdjęcie, na którym widać jej blizny i wystający brzuszek.

Nie jestem taka idealna, jak mnie opisujecie. Mam swoje blizny, mam niezbyt idealny brzuszek, ale czuję się piękna, a zawdzięczam to sobie i Wam i chyba właśnie to widzicie na moich zdjęciach. AKCEPTUJMY SIEBIE TAKIMI, JAKIMI JESTEŚMY - pisała wówczas.
 

Tym razem Hyży poszła o krok dalej i w minioną sobotę do studia "Pytania na śniadanie" przyszła bez grama makijażu.

ZOBACZ ZDJĘCIA>>>>>

Zwróciło to naszą uwagę, ponieważ większość gwiazd, mimo że przed wejściem "na żywo" zajmuje się nimi sztab profesjonalnych wizażystów, z powodu paparazzi obecnych przed budynkiem, pojawia się już w tzw. "opakowaniu".

Maja natomiast zdjęcie od fotoreporterów wrzuciła nawet na swojego fanpage'a na Facebooku.

#PytanieNaŚniadanie #przyłapana #bez #makijażu #aaaaaaaa #straszne #rzeczy #hahaha #a #Wy #malujecie #się #codziennie? - napisała pod fotografią.

Postawa celebrytki bardzo podoba się jej fanom. 

Bez makijażu Maja najlepiej. Ja też się nie maluję.
Naturalnie piękna, a co najważniejsze - jesteś sobą.
Nam podoba się, że promuje naturalny wygląd. 
Doceniam cię za to, że jesteś jaka jesteś i tego się nie wstydzisz.

Co skłoniło Hyży do pokazywania siebie w tak naturalnej odsłonie odsłonie? Aby się tego dowiedzieć, skontaktowaliśmy się z samą zainteresowaną.

Właściwie wszystko, co chciałam powiedzieć, napisałam w poście. To, że nikt nie jest idealny, a wizerunek gwiazd w mediach nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, nie jest żadnym odkryciem, jednak mimo to łatwo dajemy się wciągnąć w pogoń ku nieistniejącej doskonałości - powiedziała Maja Hyży w rozmowie z Plotek.pl
Za pomocą tego zdjęcia chciałam tylko powiedzieć, że nie warto tak bardzo się przejmować. Mi w jakimś stopniu udało się to, a jeśli ten wpis sprawi, że choć jedna osoba również zacznie być dla siebie łagodniejsza, to będę przeszczęśliwa - dodała.

Nam pozostaje pogratulować dojrzałości i pewności siebie. A wam jak się podoba Hyży w takim naturalnym wydaniu?

Kim jest Julia Oleś-Miła, nowa partnerka Durczoka? Pojawia się coraz więcej szczegółów: Zna go od wielu lat, bywał w jej rodzinnym domu

MM

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.