Hanna Lis jakiś czas temu porzuciła świat twardej polityki i zajęła się sprawami lifestylowymi. To była jej decyzja i broniła jej przed wszystkimi, którzy uważali ją za dosyć niepoważną.
Dziennikarka przez dwie edycje prowadziła w TVN Style program kulinarny "Bez planu". Odwiedzała różne zakątki świata i starała się tam odnajdywać nieznane smaki. Niestety, okazało się, że stacja nie jest w stanie udźwignąć budżetu programu.
Podróże i kulinaria to moja druga po polityce pasja, a w TVN Style dostałam wolną rękę. Mogłam sobie sama wymyślić program. No to wymyśliłam "Bez planu". Kuchnia – tak, ale pokazana w szerszym kontekście: kulturowym, historycznym, niekiedy nawet politycznym. Taki był mój plan, ale chyba nie do końca okazał się kompatybilny z planem stacji typowo lifestylowej, w dodatku niewielkiej, a więc niedysponującej dużymi budżetami. A ten program był pieruńsko drogi. Poza tym przez dziewięć miesięcy żyłam na walizkach, w domu byłam rzadko widzianym gościem. Chyba się wszyscy trochę przeliczyliśmy, więc na razie ciąg dalszy nie nastąpi - powiedziała Lis w rozmowie z magazynem "VIVA!".
Nie wiadomo, czym teraz zajmie się Hanna Lis. Pytana o to przez magazyn udzieliła wymijającej odpowiedzi, mówiąc, że "pisze swój plan od nowa".
JZ
