Adele już więcej nie ruszy w trasę? Wydała poruszające oświadczenie: Mam straszne doświadczenia

Adele być może już nigdy więcej nie ruszy w trasę koncertową. Z notatki piosenkarki wynika, że nie czuje się na siłach kiedykolwiek znów jeździć z koncertami po świecie.

Adele właśnie kończy długą i wyczerpującą trasę "25" i niestety być może będzie ona ostatnią w jej karierze. Piosenkarka napisała do fanów list, który dołączono do programu jej ostatnich 4 koncertów w Londynie.

Po 15 miesiącach w drodze i 18 miesiącach od wydania '25' zbliżamy się do końca. Podróżowaliśmy przez Wielką Brytanię i Irlandię, Europę, całą Amerykę, byliśmy w końcu również w Australii i Nowej Zelandii. Nie jestem dobra w byciu w trasie. Aplauz sprawia, że czuje się bezbronna. Nie wiem, czy kiedykolwiek znowu ruszę w trasę. Jedynym powodem, dla którego koncertuję, jesteście wy - pisze Adele do fanów. Nie jestem pewna, czy trasa koncertowa to moja domena - pisze piosenkarka.

Adele podkreśliła, że nie czuje się dobrze, żyjąc na walizkach, i robi to jedynie dla swoich fanów, których radość daje jej siłę.

Jestem typową domatorką i bardzo cieszą mnie małe rzeczy. Dodatkowo dramatyzuję i mam straszne doświadczenia z trasy. Na ten moment to wszystko! Dałam 119 występów, a z tymi czterema to będzie 123, co było bardzo trudne, ale dało mi wielką przyjemność - pisze.

4 ostatnie koncerty odbywają się na Wembley w Londynie. Adele nie wie, czy potem kiedykolwiek jeszcze wyruszy w trasę.

Mam nadzieję, że miałam na was wpływ taki sam, jaki mieli moi ulubieni artyści na moje życie. Chciałam zagrać swoje ostatnie koncerty w Londynie, ponieważ nie wiem, czy kiedykolwiek znowu ruszę w trasę i chciałam, żeby mój ostatni raz był w domu. Dziękuję wam, że przyszliście, za waszą niesamowitą miłość i sympatię. Będę o tym wszystkim pamiętać do końca życia. Kocham was - napisała Adele.
 

Adele rezygnuje - pierwsze doniesienia

Fani Adele nie powinni być zaskoczeni. List piosenkarki stanowi jedynie potwierdzenie wcześniejszych doniesień. Już w marcu tego roku piosenkarka podczas koncertu na Auckland’s Mount Smart Stadium zasugerowała, że bycie w trasie ją wyczerpuje i nie chce więcej nie chce wyruszać w trasie.

Nie jestem dobra w byciu w trasie - mówiła ze sceny zalana łzami piosenkarka. - Aplauz sprawia, że czuję się bezbronna. Nie wiem, czy jeszcze kiedykolwiek znów wyruszę w trasę, ale teraz jestem tu i teraz i jest zajeb*ście piękne i to kocham.

Grammy 2017. Adele PRZERWAŁA występ podczas hołdu dla George'a Michaela. "Wiem, że to leci na żywo, przepraszam"

ZI

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.