-
-
Razem z pracownikami zjemy śniadanie (w pracy), a gdyby zjawił się klient, to poszli wszyscy do garów.
I tak na marginesie, rozumiem, że u Pani Gessler pracują tylko samotne osoby, które Wielkanocne śniadanie wolą zjeść w pracy, aniżeli z rodziną...
Jestem wzruszony...i ta gęś zbożowa, nieoskubana także... -
-
-
-
-
-
-
Nie lubię Geslerowe ala ta cała afera jest z dupy wzięta. Jakoś nikt nie krzyczy, że kierowca autobusu, pracownik stacji benzynowej czy pielęgniarka pracuje.
Zresztą to sobota jak każda inna czym to się podniecać. Dla mnie te całe święta to tylko zawracanie gitary co roku to samo, siedzenie z rodziną i żarcie. -
-
-
-
-
Ta pani w tvn wypowiadała się w sprawie metropolii że zatrudnia ludzi z gmin podwarszawskich i nie musi im płacić tyle co pracownikom z warszawki bo na prowincji życie jest tańsze. A dojazdy do pracy to są darmowe? Typowy pracodawca który nie płaci za pracę tylko skąd jesteś. Kto w jej knajpach je ten wspiera współczesny wyzysk
-
-
W Mediolanie śniadanie wielkanocne ludzie jedzą w restauracjach. Aby otrzymać miejsce w dobrej restauracji trzeba zamówić je wiele miesięcy wcześniej. Dzięki czynnym restauracjom nie trzeba stać przy garnkach, ale można rozmyślać np. o Zmartwychwstaniu Pańskim. Rodziny spotykają się na śniadaniu, potem idą do kościołów, albo do muzeów. Cóż w tym złego? Specyfika zawodu pracowników restauracji tego wymaga, kolejarze i lekarze też pracują.
-
-
Serio? Prowadze hotel I moi pracownicy sa w pracy co roku w Boze Narodzenie I Wielkanoc. takie sa zasady - w umowie tez byly zawarte. Nie ma co sie litowac nad ludzmi, ktorzy swiadomie godza sie na prace swiatek piatek czy niedziela. nikt nie placze, klienci sa zachwyceni, a pracownicy maja podwojna wyplate plus napiwki. Pani Magdo - prosze igorowac hipokrytow!
-
-
-
-
-
-
a ja dziekuję pozańskiej restauracji Magdy Gessler,
przed laty miałam gości spoza Polski, którzy chcieli zaprosić na obiad w pierwszy dzień świąt wielkanocnych i był problem,wszystko pozamykane, bo katolickie swieto dotyczy publicznych restauracji też,
jedyną poznańska restauracją była M. Gessler, otworzyli ja dla nas i jeszcze kolejnych gości,
dania były wyśmienite, klimat też, mimo że tylko dwa stoły były zajęte,
z tym zamykaniem wszyskiego, bo klasa pracujaca musi swiętowac, to jakies nieporozumienie w tym katolskim kraju,
każdy wybierając okreslony zawód, powinien wiedziec, z jakimi wyrzeczeniami sie wiąże,
jak każdy zresztą -
Jestem ateistą. Uwielbiam święta, celebruję je ze swoją rodziną (wierzącą). Będę w tym roku pracował od 8 w Wielkanoc do 8 w poniedziałek. Jestem lekarzem. Mój wujek jest kierowcą miejskiego autobusu i też pracuje w niedzielę. Takie zawody wybraliśmy i musimy się liczyć z niedogodnościami. Obsługa knajpy pani Gessler też.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Jak bys nie-patrzyl dupa zawsze z tylu. Tak jest z Polakami. Przeciez to zaszczyt byc zaproszonym do takiej Restauracji, przez Taka Wlascicielke. Nie jeden z Was nawet na progu tej Restauracji nie stal. W Canadzie przez cale Swieta sa sklepy otwarte, przewaznie polskie. A Wam chce sie ciagle Swietowac. Przeciez Rodziny pracujacych w tej Restauracji tez moga przyjsc I beda razem. Pani Magdo jest Pani godna nasladowania. Wesolych I Spokojnych Swiat dla Pani I Calej Rodziny. Jestescie Wspaniali. Pozdrawiamy.
-
-
-
-
-
-
-
-
Nie wierzę,że pracownicy p Gesler poniekąd nie wolą spędzić Świąt we własnych domach,a w pracy ---bzdura panie menedżer kit pan cisniesz,ale to wasza sprawa,tylko szlag trafia jak p Gesler przestawia włascicieli restauracji i buntuje personel,że daje sie wykorzystywać to jak to sie ma do tego śniadanka z pracownikami?
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
pis_won_za_don
Oceniono 61 razy 29
A może w tym czasie będą pracować ateiści lub osoby, które nie obchodzą tych świąt i będą serwowac prawdziwym katolom potrawy.