Córka Janusza Korwin-Mikkego w poniedziałek wieczorem została zatrzymana przez warszawską policję. Gdy okazało się, że kobieta prowadziła pojazd bez uprawnień, funkcjonariusze zdecydowali się na przeszukanie samochodu, podaje RMF FM.
W trakcie kontroli drogowej, która odbyła się przy ul. Targowej w Warszawie, w samochodzie znaleziono woreczek, w którym znajdowało się około pół grama podejrzanej substancji. Policja zabezpieczyła substancję i zabrała córkę europosła na rutynowe badanie wykrywające środki odurzające. Nowe szczegóły ujawnił właśnie serwis Gazeta.pl, który poprosił o komentarz sierż. sztab. Paulinę Onyszko.
Kobieta będąca za kierownicą w trakcie jazdy korzystała z tabletu i nie za bardzo czuwała nad bezpieczeństwem swoim i innych użytkowników drogi. W trakcie kontroli policja znalazła heroinę, 0,41 g. Badanie moczu wykryło alkaloidy, co oznacza, że kobieta jechała pojazdem pod wpływem środków odurzających - wyznała.
MK