Ryan Gosling zdobył swój pierwszy Złoty Glob za najlepszą rolę męską w filmie "La La Land". Odbierając statuetkę wygłosił wzruszającą przemowę, w której dziękował partnerce i matce swoich dwóch córek, Evie Mendes.
Chciałbym szczerze podziękować jednej osobie i powiedzieć, że kiedy ja śpiewałem, tańczyłem i grałem na pianinie, doświadczając najlepszych rzeczy, jakie przydarzyły mi się w filmie, moja pani wychowywała jedną naszą córkę, była jednocześnie w ciąży z drugą oraz pomagała bratu w walce z rakiem. Gdyby nie zrobiła tego, ja nie mógłbym doświadczyć tych rzeczy, więc na pewno ktoś inny byłby tu dzisiaj na moim miejscu. Tak więc, kochanie, dziękuję ci - mówił.
Co na to Mendes? Aktorka - owszem - skomentowała galę, ale nie tak, jak wszyscy mogliby się spodziewać. Na Instagramie zamieściła zdjęcie aktorki i piosenkarki Janelle Monáe, która jej zdaniem była najlepiej ubraną gwiazdą wieczoru.
To oczywiście nie był dla mnie najlepszy moment tego wieczoru... Ale to zdecydowanie najlepsza stylizacja wieczoru. Olśniewająca i utalentowana Janelle Monáe powaliła mnie tym lookiem. Przepiękna!
Monáe w czarno-białej sukni od Armani Prive faktycznie prezentowała się świetnie, ale spodziewalibyśmy się, że Mendes nieco więcej miejsca w instagramowym poście poświęci Goslingowi. Przypomnijcie sobie jego wystąpienie:
WJ