Tajemnicze tweety z konta partnera George'a Michaela: Popełnił samobójstwo. Najpierw zniknęły wpisy, a potem konto

George Michael popełnił samobójstwo - takie informacje można było przeczytać na Twitterze jego partnera. Szybko zniknęły, a samo konto zostało skasowane.

George Michael zmarł w Boże Narodzenie w wyniku problemów z sercem. Według policji, nie towarzyszyły temu żadne podejrzane okoliczności. Jednak na Twitterze jego wieloletniego partnera, Fadiego Fawaza, pojawiły się tajemnicze tweety sugerujące, że muzyk popełnił samobójstwo.

Jedyne, czego chciał George, to umrzeć. Próbował wiele razy popełnić samobójstwo i w końcu mu się udało.
Bardzo się kochaliśmy i przebywaliśmy razem niemal 24 godziny na dobę - można było tam przeczytać.

Trudno powiedzieć, czy wpisy były autorstwa partnera, czy ktoś włamał się na jego konto. Wiadomo tylko, że wpisy zniknęły, a niedługo potem skasowane zostało również konto. Nie ma przy tym wątpliwości, że konto było autentyczne, ponieważ Fadi Fawaz właśnie za jego pośrednictwem poinformował świat o śmierci George'a Michaela.

Serwis "Mirror", który opublikował screeny skasowanych tweetów, zwrócił się do rzecznika zmarłego muzyka z prośbą o komentarz, ale na razie nie otrzymał odpowiedzi.

Fawazowi, w ciągu ostatnich dni zdarzało się na skasowanym już koncie umieszczać bardzo emocjonalne tweety.

Roku 2016, nienawidzę cię z głębi serca.
Nigdy nie zapomnę tych Świąt, kiedy pierwszą rzeczą, jaka mi się zdarzyła tego ranka, było znalezienie martwego partnera leżącego spokojnie w łóżku.

W serwisie "Mirror" czytamy również, że przed śmiercią George Michael miał czuć się fatalnie, ponieważ nigdy nie pogodził się, że choroba zniszczyła mu głos. Muzyk w 2011 roku przeszedł bowiem zapalenie płuc, które sprawiło, że jego płuca miały o 20 procent mniejszą pojemność.

Utrata możliwości śpiewania dla kogoś takiego to jak utrata samego siebie, swojej duszy - powiedziała serwisowi osoba z kręgu zmarłego piosenkarza. - Stąd właśnie alkohol i narkotyki, które miały mu pomóc sobie z tym poradzić.

Mimo to George Michael planował powrót do muzyki. W planach był nawet album, który wyprodukować miał Naughty Boy.

Nie mogę się tego doczekać. Nie wiem też, czego się spodziewać, to tajemnicze - mówił w ubiegłym miesiącu producent.
Zobacz wideo

JZ

Więcej o:
Copyright © Agora SA