Pan Mikołaj w programie "Milionerzy" błyskawicznie doszedł do naprawdę ogromnych pieniędzy. Miał za moment usłyszeć pytanie za ćwierć miliona złotych i wciąż miał jeszcze trzy koła ratunkowe do swojej dyspozycji. Miliona wygrać się nie udało, ale brawa za odwagę!
Pytanie za ćwierć miliona złotych brzmiało:
Kochał, a później uwięził na 49 lat hrabinę Cosel za zdradę.
Bez koła ratunkowego pan Mikołaj zaryzykował i... stracił wszystko. Ok, nie wszystko, bo miał 40 tysięcy złotych, ale niedosyt pozostał. Po nim na fotelu gracza zasiadła pani Karolina.
Co taliowane ma inny promień skrętu niż nietaliowane?
Poprawna odpowiedź to B - narty. Pani Karolina na szczęście poprosiła o pomoc publiczność, bo widać było, że już przy pytaniu za 500 złotych jest ciężko. Ale spokojnie, później nie będzie lepiej! Pytanie, na którym pani Karolina odpadła, brzmiało:
Czemu ma zapobiec użycie farby miniowej?
A poprawna odpowiedź to B - korozji metali. Błyskawiczna gra, która zakończyła się równie błyskawicznie. Po pani Karolinie przyszła pora na gracza nr 3, którym został pan Paweł, który również długo nie pograł, ale tylko dlatego, że program zdążył się skończyć. Pytania, jakie usłyszał, były śmiesznie proste, nie warto więc o nich nawet wspominać.