Pan Jacek miał już wygrać 250 tysięcy złotych, ale tylko usłyszał pytanie w programie "Milionerzy" i wiedział już, że zabiera do domu 125 tysięcy.
Pytanie, które pokonało pana Jacka, brzmiało:
Debiutancka płyta Julii Pietruchy to:
Dwie z czterech możliwych odpowiedzi były rzeczywiście prawdopodobne jako odpowiedzi prawidłowe. Julia Pietrucha rzeczywiście wydała płytę pt. "Parsley" i "Postcards from the Seaside". Jednak to "Parsley" była płytą debiutancką. Pan Jacek nie zaryzykował (i dobrze) i zabrał do domu 125 tysięcy złotych.
Pan Jakub jako drugi zasiadł na fotelu gracza przed Hubertem Urbańskim. Z jakimi pytaniami zmierzył się w programie "Milionerzy"?
Pierwsze dwa pytania były dla pana Jakuba bardzo proste. Szybko zdobył gwarantowany tysiąc złotych. Problemy zaczęły się w kolejnym pytaniu:
Który z polityków podzielił się z widzami takim przemyśleniem: "Mężczyźni w moim wieku chętnie udzielają dobrych rad, bo już nie mogą dawać złego przykładu"?
Poprawna odpowiedź to D - Leszek Miller.
Woda z kiszonych ogórków to sposób na kociokwik, czyli na co?
Poprawna odpowiedź to A - na kaca. Na szczęście publiczność wskazała odpowiednio.
Prawie wszystkie smerfy noszą spodenki połączone z butami oraz czapki frygijskie. Jakiego koloru?
Kto oglądał, ten bez wątpienia pamięta, że czapki były koloru białego - zatem poprawna odpowiedź to C.
A potem przyszło pytanie za 20 tysięcy złotych.
Seria łatwych pytań musiała się kiedyś skończyć. Dla gracza oznaczało to pytanie za 20 tysięcy złotych. Jak brzmiało?
Samica śledzia składa 100 000 ziaren ikry. Co się z nich wykluwa?
Jeśli śledź, to ryba. A skoro ryba, to z ikry również później wyklują się ryby - ale skoro takiej odpowiedzi nie było, to nastała pewna konfuzja. Pan Jakub kombinował i kombinował, aż w końcu postanowił zaznaczyć odpowiedź kijanki. Niestety. Były to larwy, poprawna odpowiedź zatem to B.
A skąd to wszystko wiemy? Otóż TVN od dłuższego czasu pokazuje już wyłącznie powtórki odcinków. Nowy sezon programu "Milionerzy" na antenie TVN zobaczymy dopiero jesienią!