Żenujący żart Mateusza z FitLovers w "Ameryka Express". "Poziom dna"

"Ameryka Express". Pamela z Fitlovers w trakcie ćwierćfinałów miała miesiączkę. Jej partner, Mateusz, nie omieszkał z tego zażartować. W niewybredny sposób.

Za nami kolejny odcinek programu "Ameryka Express". Tym razem najlepsi okazali się być FitLoversi, czym zapewnili sobie miejsce w finale. Niektórzy widzowie bardzo się cieszą, inni... mniej. Bo co jak co, ale trzeba przyznać, że to jedna z najbardziej kontrowersyjnych par tego programu. Jakiś czas temu spore emocje wywołała ich sprzeczka. Chodziło bowiem o moment, w którym chłopak zdenerwował się na Pamelę, ponieważ ta miała przyciągać uwagę innych mężczyzn, gdy miała na sobie mini. Tym razem poszło jednak o niskich lotów żart.

"Ameryka Express". Fitloversi żartują z Machu Picchu

Nagrodą dla pierwszej pary zameldowanej u prowadzącej show, Agnieszki Woźniak-Starak, poza immunitetem była cenna wycieczka do jednego z nowych cudów świata, tajemniczego miasta Inków - Machu Picchu. Pamela w dniu ćwierćfinału miała okres, do czego nawiązał jej partner.

Pamela, to miejsce bardzo do Ciebie pasuje - mówił Mateusz.
Dlaczego? - dopytywała Pamela.
No... Machu Picchu. Maczu na piczu - żartował.

O ile rozbawił on partnerkę, o tyle nie spodobał się jednak widzom.

"Maczu na piczu?". Poziom dna - czytamy w komentarzach.

A wy, co o tym myślicie?

Zobacz wideo

MM

Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie >>>

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.