Sukces dwóch edycji "Azji Express" spowodował, że stacja TVN zdecydowała się nakręcić kontynuację programu, jednak tym razem w Ameryce. Za nami drugi odcinek show. Co się w nim wydarzyło?
W poprzednim odcinku najlepiej poradzili sobie Lara Gessler i Piotr Sałata, wobec czego dostali oni immunitet, który zagwarantował im przejście do 3. odcinka. Nie brali oni udziału w dzisiejszych zmaganiach.
A zaczęło się... hardkorowo. Uczestnicy zanim zostali dopuszczeni do zadania musieli wypić chichę, napój, który fermentuje dzięki ludzkiej ślinie. Ekwadorki przeżuwały ziemniaki, po czym je wypluwały.
Kadr z programu 'Ameryka Express' Mat. prasowe
Dopiero gdy wypili po misce tego trunku na głowę, mogli wystartować.
Kadr z programu 'Ameryka Express' Mat. prasowe
Po dotarciu do punktu kontrolnego gry uczestnicy musieli wydoić krowy. Misja polegała na tym, aby jak najszybciej dowieźć pełne szklanki mleka do kolejnego punktu. Z tym zadaniem najlepiej poradzili sobie Filip i Zygmunt Chajzerowie oraz Tomasz Karolak i Jakub Urbański.
Kadr z programu 'Ameryka Express' Mat. prasowe
Kadr z programu 'Ameryka Express' Mat. prasowe
Kadr z programu 'Ameryka Express' Mat. prasowe TVN
To właśnie oni wygrali tym samym nocleg u miejscowych kowbojów chagra i szansę na walkę o amulet wart 10 tysięcy złotych.
Kadr z programu 'Ameryka Express' Mat. prasowe
Pozostali zdani byli na gościnność mieszkańców okolicznych wsi. Pogoda nie sprzyjała poszukiwaniom noclegu
Kadr z programu 'Ameryka Express' Mat. prasowe TVN
Gra o amulet odbyła się w rozległej hacjendzie i wymagała tradycyjnych kowbojskich umiejętności, takich jak strzelanie z broni palnej i rzucanie lassem. Tę konkurencję wygrali Chajzerowie.
Kadr z programu 'Ameryka Express' Mat. prasowe TVN
Tę rozgrywkę wygrali Tomasz Karolak i Jakub Urbański. Wygrali 10 tysięcy złotych.
Pary jednak szybko dowiedziały się, że to jeszcze nie koniec wyścigu. Aby dotrzeć do mety, należało przejechać kolejne kilka kilometrów w potężnym korku i wybrać najszybszą kolejkę linową. Prowadząca czekała na uczestników po drugiej stronie głębokiego wąwozu.
Kadr z programu 'Ameryka Express' Mat. prasowe TVN
Nikt nie chciał odpaść jako pierwszy, ale takie są zasady programu. Jako ostatnie na metę dotarły Katarzyna Meller i Monika Zagajska i to właśnie one musiały pożegnać się z show.
Jednak po tym, jak dziewczyny pożegnały się z uczestnikami, prowadząca złożyła im zaskakującą propozycję - możliwość pozostania w programie jednej osoby z pary. Kto skorzystał z okazji? O tym dowiemy się za tydzień. Osoba ta stworzy nową parę z jednym z uczestników, którzy odpadną w odcinku czwartym.
MM