Kajetan Kajetanowicz to utytułowany rajdowiec, mistrz Europy, czterokrotny rajdowy mistrz Polski, trzykrotny zwycięzca Rajdu Polski. Znawcy show-biznesu zapewne pamiętają go z roastu Michała Wiśniewskiego, nie tylko muzyka, ale również zapalonego rajdowca. Kajetanowicz był właśnie gościem Kuby Wojewódzkiego.
Kajetan, pogadajmy poważnie. Jaki jest twój rekord? - zapytał go znienacka showman.
Kajetanowicz już podczas wspomnianego roastu udowodnił, że posiada refleks i poczucie humoru, więc szybko odpowiedział.
Zależy w czym... 12 sekund.
Nie chodzi mi o seks. Ile najwięcej sprzedałeś czajników?
Kajetan zastanowił się.
Chyba ze trzy. W trzy tygodnie. Nie szło mi - tłumaczył.
Potem wyjaśnił, że jako młody człowiek był dość leniwy i do pracy chodził z najwyższą niechęcią, motywowany jedynie cierpliwym napominaniem rodziców.
Kuba Wojewódzki nagle przerwał mu, bo wymyślił dowcip.
Mam! Sprzedawał czajniki. Nie szło mu. Sparzył się.
Ja myślę, że sparzyli się ci, którzy sprzedawali czajniki - odparł Kajetanowicz.
Obok siedziała Agnieszka Chylińska, która również odnalazła się w sytuacji.
A kasa wyparowała! - wykrzyknęła.
A kasa poszła na takie rzeczy, o których nie chcecie wiedzieć - zakończył ten wątek rajdowiec.
Kajetan Kajetanowicz nigdy nie krył, że w przeszłości zdarzało mu się pracować w tzw. sprzedaży bezpośredniej.
W życiu imałem się różnych zajęć, nawet sprzedawałem czajniki, ale szybko mi się znudziło, bo było zimno, a ja musiałem chodzić od drzwi do drzwi. Taki miałem wtedy stosunek do życia i pracy - opowiadał w rozmowie z lokalnym dodatkiem do "Gazety Wyborczej" w Bielsku-Białej.
JZ
