Polka, która żyje w Stanach jak w bajce

Mówi o sobie ''kobieta zagadka''.
Natalia Safran. Natalia Safran. EAST NEWS/WOJCIECH OLSZANKA

Natalia Safran

Natalia Safran jest słabo znaną w Polsce piosenkarką. W Stanach prowadzi żyje jak w bajce. Sama o sobie mowi ''kobieta zagadka''. Była modelką, jest aktorką, piosenkarką i żoną producenta filmowego. Mieszka wśród gwiazd w Los Angeles. Wywiad z tą intrygującą postacią opublikował magazyn ''Viva''. Kim jest Natalia Safran?

Natalia Safran. Natalia Safran. KAPIF

Natalia Safran

Natalia ma aż 180 centymetrów wzrostu. Kiedyś przez przypadek została modelką i jej życie zupełnie się zmieniło. Wzięła udział w wyborach Miss Wielkopolski, na które przyjechał przedstawiciel agencji modelek z Francji. Natalia wygrała i wyjechała do Paryża. Chodziła na wybiegach u największych projektantów. Jak mówi w ''Vivie'':

W Paryżu miałam szczęście, bo od razu znalazłam pracę: pokaz u Claude'a Montany, a wkrótce potem u Oscara de la Renty, Karla Lagerfelda, Yves'a Saint Laurenta, Guya Laroche'a, Johna Galliano, Valentino i w innych czołowych domach mody. Były pokazy, reklamy i katalogi, także w Niemczech.
Peter i Natalia Safran. Peter i Natalia Safran. Screen z polki.pl

Natalia Safran

Kiedy Natalia dostała pracę w Stanach, została w Los Angeles. Jest już tam od jedenastu lat. Tam też poznała swojego męża, znanego w Stanach producenta filmowego, Petera Safrana. W ''Viva'' opowiada:

Jak tylko się pojawiłam w Los Angeles moja pierwsza przyjaciółka w Stanach, Polka zresztą - Agata Dominik, wzięta hollywoodzka scenarzystka, zaprosiła mnie na przyjęcie urodzinowe znajomego. ''Musisz poznać niesamowitego faceta''. Odpowiedziałam, że muszę się najpierw znaleźć w nowym mieście i na romans nie pora, ale miała rację. Tego dnia tylko powiedzieliśmy sobie z Peterem ''cześć'', choć on twierdzi, że od pierwszej chwili wiedział, iż będę jego żoną. Mnie się spodobał, ale głębokich przemyśleń na jego temat nie miałam. Zaiskrzyło dopiero na pierwszej randce.
Natalia Safran. Natalia Safran. EAST NEWS/WOJCIECH OLSZANKA

Natalia Safran

Mąż Natalii, Peter Safran, często namawia ją, by grała w jego filmach. Ten producent wyprodukował m.in. film pt. ''Szalony weekend'' czy ''Nawiedzoną narzeczoną''. Natalia rzadko się jednak zgadza. Czasami robi wyjątki, także na prośby przyjaciół - na przykład Jennifer Lopez. Safran powiedziała w ''Vivie'':

Z Jennifer w ''Powiedz tak'' (''The Wedding Planner''), gdzie grała organizatorkę wesel. Poznałyśmy się na pokazie mody, na którym była gościem specjalnym, i szybko zakolegowałyśmy się. Kiedy zaproponowała, żebym przyszła na plan jej nowego filmu w LA, chętnie się zgodziłam. Rólka z Jen była mała, nie bardzo jest co oglądać, ale dzięki niej dostałam się do Związku Aktorów.
Natalia Safran i Mikołaj Jaroszy. Natalia Safran i Mikołaj Jaroszy. EAST NEWS/WOJCIECH OLSZANKA

Natalia Safran

Natalia przyznaje, że jest szczęśliwą kobietą. Ma pięcioletnią córeczkę. Mieszka w Beverly Hills w posiadłości z 1918 roku, w której wcześniej mieszkała Vivien Leigh. Safran nagrywa właśnie płytę z bratem Mikołajem, z którym zawsze gra. W ''Vivie'' mówi:

(...) A to, że powinnam śpiewać pop, powiedział mi Mikołaj. Trzy lata temu z ojcem i bratem napisaliśmy książkę na dobranoc dla mojej Lou Lou''Kołysanki i lulanki'', do której ja z Mikołajem nagraliśmy płytę. (...) Kiedy nasze piosenki dotarły do Hollywood, szybko zaczęły trafiać na ścieżki dźwiękowe filmów. Pierwszym była romantyczna komedia ''Za jakie grzechy'' z Renée Zellweger, potem inne.

Amerykański sen w polskim wydaniu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.