Po wyjątkowo trudnym roku, w życiu Kamila Sipowicza wreszcie zaświeciło słońce. Filozof od kilku miesięcy znów jest szczęśliwie zakochany. Jego związek z młodszą o 30 lat kobietą podzielił opinię publiczną. Zakochani nie przejmują się jednak krytyką i pielęgnują uczucie. Kilka dni temu zostali zauważeni przez paparazzich, kiedy to załatwiali sprawy na mieście.
Pogoda w Warszawie jest ostatnio bardzo kapryśna. Chciałoby się powiedzieć "czasem słońce, czasem deszcz". Tego dnia w stolicy było wyjątkowo pochmurno. Nie dziwne więc, że Sipowicz i jego partnerka mieli ponure miny.
Naszą uwagę zwracają łudząco podobne stylizacje zakochanych. Oboje postawili na ciemne kolory i kapelusiki. Myślicie, że to było zamierzone?
Sipowicz nigdy nie stronił od kolorowych i oryginalnych elementów garderoby. Tym razem przełamał czerń i szarość różową torbą we wzory.
Wiele osób było zaszokowanych nowym związkiem Sipowicza. Mężczyzna szybko przemówił do oburzonych.
Miłość to piękna sprawa. Jeśli Kamila i Sylwię połączyło prawdziwe uczucie, to nie pozostaje nam nic innego, jak pogratulować i życzyć dużo szczęścia.
MŁ