Kasia ma 33 lata, ale w swoim życiu przeżyła już wiele. Najpierw zmarł jej tata, a tuż po jego śmierci zachorowała mama, która odeszła po 2 latach zmagania z chorobą. Po tej tragedii Kasia nie była gotowa, żeby założyć własną rodzinę. Długo odkładała decyzję o ślubie, bo nie potrafiła wyobrazić sobie, że w tych ważnych chwilach nie będą towarzyszyli jej rodzice.
W końcu kobieta, po wielu miesiącach żałoby, podjęła decyzję, że w końcu musi stanąć na ślubnym kobiercu. W ten sposób narzeczeni ustalili termin uroczystości na 6 grudnia.
Szybko pojawił się jednak kolejny kłopot. Kobieta nie mogła znaleźć sukienki w swoim rozmiarze. Kasia waży bowiem około 100 kilogramów i nosi ubrania w rozmiarach od 44 do 50.
Kasia po pomoc udała się do Izabeli Janachowskiej. Przyznała się też, że jej marzeniem jest suknia w kolorze mięty. Wedding plannerka znalazła taką dla przyszłej panny młodej.
Screen 'Panny młode ponad miarę'/ Player.pl
Wymarzona suknia okazała się jednak nico niedopasowana w piersiach.
Kasia zastanawiała się też nad zwiewną suknią z koronkowym wykończeniem. Wyglądała w niej obłędnie.
Screen 'Panny młode ponad miarę'/ Player.pl
Ostatecznie wybrała jednak romantyczną suknię, która poleciła jej konsultantka programu - Agnieszka Dąbrowska.
Mat. prasowe / Agnieszka K. Jurek
To właśnie w tej sukni Kasia stanie na ślubnym kobiercu. Panna młoda nie zdecydowała się jednak na welon, ale na wianek z jesiennymi motywami. Coś pięknego.
Mat. prasowe / Agnieszka K. Jurek
Przyszła panna młoda nie mogła powstrzymać łez, kiedy po wyjściu od makijażystki i fryzjera zobaczyła swoje odbicie w lustrze. Nie dziwimy się temu wcale.
AG