Do realizacyjnej wpadki w brytyjskiej telewizji doszło po piątkowym meczu, w którym Liverpool pokonał Southampton 3:1. Na wizji pojawili się Gary Nevill, Jamie Carragher i Kelly Cates. Dziennikarka zadała im pytanie, a oni zamiast jej odpowiedzieć, odwrócili się i odeszli, rozmawiając ze sobą. Zostawili ją za swoimi plecami, a ona nie wiedziała, jak się zachować. Podobno był to jedynie pomysł producenta programu na zdynamizowanie akcji. Wyszło jak wyszło.
This needs an MNF analysis of its own!
- Ben Haines (@benhainess) 5 kwietnia 2019
- @KellyCates statuesque defending
- Sensational synchronised transition from defence into attack from @GNev2 & @Carra23
- Finished with world class walk & talk hand gestures from GNev
As bizarre as it is perfect.pic.twitter.com/SJ3azbUgPY
Internauci od razu podłapali komizm tej sytuacji i zaczęli dodawać zabawne podpisy do filmu:
Rzeczywiście, film jest idealny do tworzenia memów.
Ta wpadka reporterki TVP przeszła już do historii. W 2007 roku Ewa Michalska prowadziła relację na żywo z miejsca wykolejenia pociągów w Nowogardzie. Miała opowiedzieć o przyczynach zdarzenia. To wtedy padły słowa, które przez wielu są cytowane do dziś:
W jednym z odcinków "Dzień Dobry TVN" w 2018 roku doszło do sytuacji, która mocno rozbawiła prowadzącego Bartka Jędrzejaka. Studenci z Poznania mieli pokazać lot skonstruowanej przez siebie maszyny. Niestety, samolot chwilę po starcie rozbił się o ziemię.
Screen: dziendobry.tvn.pl
W 2010 roku Tomasz Schafernaker pojawił się jako pogodynek w stacji BBC. Najwidoczniej był nieświadomy tego, że jest na wizji i pokazał koledze z pracy środowy palec. Od razu zdjęto go z anteny, ale rozśmieszył prowadzących wiadomości, którzy nie powstrzymali się przed wybuchem śmiechu.
Internauci, którzy widzieli to nagranie, uznali, że poprawił im humor i stał się ich idolem.
Dwa lata temu na antenie TVN24 mogliśmy usłyszeć na żywo, jak ktoś w trakcie wyświetlania reportażu sprawdza mikrofon. I nie byłoby w tym nic zabawnego, gdyby nie słowa, jakich użył.
Dziesięć lat temu Anita Werner poprosiła swojego gościa, z którym połączyła się telefonicznie, by przestał wreszcie zwracać się na "pan".
Pomimo jej nalegań, Jacek Karnowski, czyli prezydent Sopotu, zwracał się do niej dalej w formie męskiej. Jednak na koniec przeprosił za swoje zachowanie.
Jarosław Kuźniar najwidoczniej nie zapamiętał dobrze, gdzie pracuje. Na początku roku podczas relacji z protestu rolników w Warszawie dla Onet.pl zaliczył wpadkę i pomylił pracodawców.
Po chwili jednak zorientował się, że gada głupoty i stwierdził głośno:
Onet postanowił skomentować tę gafę i dodał na Twitterze nagranie z podpisem:
Czasem nawet najlepszym zdarzają się pomyłki... ( ?° ?? ?°)
- Onet Rano (@OnetRano) 6 lutego 2019
W roli głównej: @JaroslawKuzniar pic.twitter.com/pvEkxeHQiq
Do niefortunnej sytuacji doszło w BBC podczas nagrania na żywo. Dziennikarz rozmawiał z gościem na temat wyborów parlamentarnych w Wielkiej Brytanii. W pewnym momencie pomiędzy nich weszła kobieta, która pokazała w kierunku kamery uniesiony kciuk. Prowadzący chciał ją odsunąć. Błędem było to, że nie oderwał wzroku od swojego gościa. Jego ręka trafiła na jej biust. Po chwili dostał od niej za to w ramię.
A jaka jest Wasza ulubiona wpadka?