Poznaliśmy "dzbany roku". W rankingu wysokie miejsce zajęli Filip Chajzer i Kuba Wojewódzki

Satyryczny i popularny serwis "Aszdziennik" opublikował ranking "Dzbany Roku 2019". W autorskim zestawieniu serwisu znalazło się dziesięciu mężczyzn - polityków, dziennikarzy czy celebrytów - którzy w 2018 roku dopuścili się najbardziej szowinistycznych i obraźliwych wypowiedzi na temat kobiet. My uzupełniliśmy tę listę i dodaliśmy do niej Jacka Borkowskiego oraz Andrzeja Sołtysika, którzy mówiąc o kobietach, również się nie popisali.
Stanisław Żółtek Stanisław Żółtek Fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl

Miejsce 10. Stanisław Żółtek

Słowo "dzban" zostało wybrane młodzieżowym słowem 2018 roku. Nie trzeba chyba tłumaczyć, że wyraz ten ma negatywne znaczenie i opisuje osobę, która zrobiła czy powiedziała coś głupiego. 

Satyryczny serwis "Aszdzienik" utworzył więc ranking polskich "Dzbanów" 2019 roku. W tym zestawieniu nie mogło zabraknąć Stanisława Żółtka. Europoseł trafił na listę dzięki swojej wypowiedzi na temat równowagi płci wśród dyrektorów spółek.

Widzę, że to feministyczne szaleństwo dalej trwa, chcemy zamienić kobiety w mężczyzn, a mężczyzn w kobiety. Nie za bardzo rozumiem, czy to jest jakaś choroba, czy coś innego (...). Ale tego typu dyrektywa, która w przedsiębiorstwach wprowadzi zasadę, że nie kompetencja się liczy, a kwota, ile jest kobiet, ile mężczyzn, jest już groźna - powiedział podczas debaty. 
Robert Gwiazdowski Robert Gwiazdowski Fot. Marek Podmokły / Agencja Wyborcza.pl

Miejsce 9. Robert Gwiazdowski

Nie popisał się również ekonomista Robert Gwiazdowski, który prawa kobiet do aborcji zrównał z... ściąganiem majtek. 

Prawo kobiety do dokonania aborcji nie jest kwintesencją wolności w jej klasycznym rozumieniu. Wolność miała wtedy, jak zdejmowała majtki - przyznał. 
Ryszard Czarnecki Ryszard Czarnecki Fot. Jakub Porzycki / Agencja Wyborcza.pl

Miejsce 8. Ryszard Czarnecki

Nominację "Aszdziennika" dostał również europoseł Ryszard Czarnecki. Zawdzięcza ją swojemu wpisowi na Twitterze. 

Czarnecki w odpowiedzi na zarzut, że "ciągnął" pieniądze z Parlamentu Europejskiego odpowiedział w niezwykle ordynarny sposób. 

O ciągnięciu Pani pewnie wie lepiej ode mnie - napisał. 

My również bez wahania przyznajemy politykowi tytuł "dzbana".

Roman Smogorzewski Roman Smogorzewski Fot. Przemek Wierzchowski / Agencja Wyborcza.pl

Miejsce 7. Roman Smogorzewski

Miejsce 7. w zestawieniu satyrycznego portalu zajął prezydent Legionowa Roman Smogorzewski. Nie dziwmy się temu wcale. 

Podczas konwencji wyborczej w Legionowie Smogorzewskiemu przypadło za zadanie przedstawić komitet wyborczy. Polityk dopuścił się skandalicznych komentarzy na temat kandydatek do rady miasta. 

Jest z tobą kłopot, bo jesteś trochę za ładna. (...) Masz wiele innych walorów i kompetencji. Jak zacznę za bardzo, to wiesz, moja żona nie jest zazdrosna - powiedział o jednej z kandydatek. 

Dalej był tylko gorzej:

Mamy tutaj dwie najbardziej aktywne, powiedziałbym wręcz, że napalone - wygłosił. 
No i pani od seksu. Przepraszam, tak mi się pani kojarzy - wyznał innej kobiecie. 
Filip Chajzer Filip Chajzer EastNews

Miejsce 6. Filip Chajzer

Filip Chajzer również został nazwany "dzbanem". Wszystko przez zachowanie dziennikarza na planie programu "Ameryka Express", gdzie aby wykonać zadanie, zmuszał przypadkowe Peruwianki do pocałunku w usta.

Waliłem, pyk, pyk, dziękuję, do widzenia. Zadanie zaliczone - mówił w rozmowie z dziennikarką Newserii.

A kiedy został oskarżony o molestowanie napisał:

To samo zadanie realizowało 10 osób. W tym kobiety, które całowały panów, ale rozumiem, że to już nie jest molestowanie. (...) Nie przyznaje się do molestowania kobiet i wypraszam sobie to żenujące oskarżenie.

To jednak nie koniec. Niedługo później Chajzer opublikował na Instagtramie zdjęcie dziennikarki, która opisała całe zajście, skazując ją tym samym na lincz. 

Rafał Ziemkiewicz Rafał Ziemkiewicz Fot. Jędrzej Nowicki / Agencja Wyborcza.pl

Miejsce 5. Rafał Ziemkiewicz

Rafał Ziemkiewicz postanowił w swoimi felietonie wypowiedzieć się na temat feminizmu. Nie musimy chyba komentować słów dziennikarza. Sami zobaczcie:

Feminizm to ruch skierowany nie przeciwko mężczyznom, a zemsta kobiet brzydkich nad tymi ładnymi. Skoro brzydszych nikt nie chce oglądać i adorować, to zorganizowały się tak, aby mężczyźni bali się podziwiać i adorować te ładniejsze - pisał. 
Jacek Wilk Jacek Wilk fot. Łukasz Krajewski / Agencja Wyborcza.pl

Miejsce 4. Jacek Wilk

Jacek Wilk z partii KORWiN postanowił zażartować sobie z... gwałtu.

Jeśli seks bez zgody żony to gwałt, to zakupy bez zgody męża to rabunek - napisał na Facebooku. 

Wpis Jacka Wilka
Fot. Jacek Wilk/Facebook

Dziwicie się, że został okrzyknięty "dzbanem"? My wcale. 

Kuba Wojewódzki Kuba Wojewódzki Instagram.com/kuba_wojewodzki_official/

Miejsce 3. Kuba Wojewódzki

Kuba Wojewódzki postanowił zostać literatem. W swojej autobiografii podzieliił się z czytelnikami swoimi seksistowskimi rozważaniami na temat kobiet. 

Jest taka stara zasada w relacjach damsko-męskich: jeśli facet pamięta kolor twoich oczu po pierwszej randce, to znaczy, że masz małe cycki - pisał. 

To jednak nie koniec:

Reklamowanie brzydkich samochodów powinno być lepiej płatne niż reklamowanie samochodów pięknych. Tak jak molestowanie kobiet mniej atrakcyjnych powinno być karane łagodniej. To żart oczywiście - czytamy w "Nieautoryzowananej autobiografii" 
Janusz Sanocki Janusz Sanocki Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl

Miejsce 2. Janusz Sanocki

Na podium w zestawieniu "Dzbany Roku 2019" znalazł się Janusz Sanocki. Polityk ironizował na temat problemu przemocy w rodzinie. 

Hasło o likwidacji przemocy w rodzinie jest hasłem o likwidacji rodziny po prostu - powiedział z mównicy sejmowej. 
Przemoc ekonomiczna? Mój Boże, a przemoc kulinarna na przykład? - kontynuował.

Przerażające!

Marcin Rola Marcin Rola Fot. Marcin Rola/Twitter

Miejsce 1. Marcin Rola

Pierwsze miejsce według oceny "Aszdziennika" dostał dziennikarz Marcin Rola. My również umieścilibyśmy go na najwyższym stopniu podium. Tytuł "dzbana" niewątpliwie należy mu się za słowa o uczestniczkach czarnego marszu.

Na tych marszach widzimy zazwyczaj wieszakowe pasztety z wąsem, czyli typowe feminazistki. Półmózgi, sklonowane owce, ameby, jełopy, debile śmią porównywać marsz niepodległości z jakimś spędem feminazistek, z tym dziadostwem intelektualnym - mówił o kobietach, które wyszły na ulice Polski, by walczyć o prawo do aborcji.
Jacek Borkowski, Paulina Koziejowska Jacek Borkowski, Paulina Koziejowska Instagram.com/jacek.borkowski.54/

Nominacja od Plotek.pl - Jacek Borkowski

Zestawienie "Aszdziennika" postanowiliśmy uzupełnić o Jacka Borkowskiego i Andrzeja Sołtysika. 

Jacek Borkowski od września poszukiwał dużo młodszej partnerki. Jak sam wyznał, zainspirował go Karol Strasburger, który spotyka się z kobietą młodszą o 37 lat. Aktor wobec kandydatek miał spore wymagania. Szukał tylko bardzo młodych dziewcząt, prawie 40 lat młodszych, i nie z 'second handu'.

Casting na moją żonę trwa. Sylwia była była dla mnie za stara. (...) Partnerka Karola Strasburgera jest od niego o 37 lat młodsza. To mnie inspiruje. Teraz szukam kogoś takiego. Jak już brać, to nie z second handu. Tego kwiatu to pół światu! Karol dał czadu, to ja nie będę gorszy - powiedział w rozmowie z 'Faktem'.

Jego zdaniem takie szczere wyznanie jest jedynie mówieniem prawdy. I nie widzi w tym nic złego. My wręcz przeciwnie

Andrzej Sołtysik Andrzej Sołtysik Facebook.com/ Andrzej Sołtysik

Nominacja od Plotek.pl - Andrzej Sołtysik

Andrzej Sołtysik, czyli prowadzący 'DD TVN', ma na swoim koncie kilka żenujących tekstów. W listopadzie do programu zaproszono kosmetyczkę Anetę Suchowierską, która zaprezentowała widzom swoje sposoby na stworzenie domowego spa. Pokazała między innymi, jak przygotować relaksującą kąpiel. Do prezentacji zaprosiła modelkę Paulę. Dziewczyna w trakcie nagrania leżała w wannie, mając na sobie jedynie strój kąpielowy. Prowadzący program Sołtysik od razu zwrócił się do modelki z zapytaniem, 'czy na pewno jest jej cieplutko i wygodnie'. To jednak nie wszystko. Dziennikarz zagadał także do samej kosmetyczki:

Gdyby można ją zabrać do domu, to bym ją zabrał. Anetę - wyznał.

Po czym zwrócił się do modelki:

Są takie sytuacje w życiu mężczyzny, że może poprosić tylko o szlafrok - powiedział.
Za chwilę się panią zajmę - dodał po chwili.

Naszym zdaniem niewątpliwie przesadził.

AG, redakcja 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.