Pierwszą suknię wybrała sama panna młoda, która nie ukrywała, że uwielbia koronki. Wybór nie był łatwy, ale w końcu Marta znalazła taką, która odpowiadała jej wyobrażeniom.
Screem. player.pl
Suknia choć piękna, a Marta się w niej dobrze czuła, została uznana za "zbyt grzeczną". Mikołaj i jego córka dodali, że czegoś jej brakuje. Według nas niczego, poza biżuterią.
Screem. player.pl
Druga propozycja sukni wyszła od pasierbicy panny młodej. Tu już czerwone akcenty były zdecydowanie bardziej odważne.
Screem. player.pl
Marta była zaskoczona, że czuje się w niej tak dobrze i jak sama przyznała "kreacja jest z pazurem".
Mikołaj natomiast przyznał, że ta sukienka nieco go zaszokowała.
Pioter
W końcu to Janachowska wybrała suknię. Jej pierwszą propozycją była koronkowa suknia o kroju rybki z długimi trenem.
Kreacja nie przypadła do gustu ani Mikołajowi, ani przyszłej pannie młodej. Marta uznała, że nie czuje się dobrze z trenem i woli prosty dół.
Wszystkich zachwyciły jednak kwiaty - bukiet w stylu boho.
Screen player.pl
Drugą propozycją była suknia o kroju litery "A" i odważnym wycięciem oraz koronkową górą.
Screen playrer.pl
Ostania propozycja Janachowskiej to był strzał w dziesiątkę! To własnie tę odcinaną w talii i mieniącą suknię wybrała Marta. Ta kreacja jednogłośnie zachwyciła wszystkich.
Nie dziwimy się. Jest przepiękna.
Screen player.pl
Mikołajowi i Marcie życzymy wszystkiego dobrego. Ich ślub będzie z pewnością bajkowy.