Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
3 lata temu było głośno o jej metamorfozie, ale teraz dopadł ją efekt jojo. Najnowsze zdjęcia nie pozostawiają złudzeń

Spektakularna metamorfoza
Żona piłkarza Legii, Marka Saganowskiego, 3 lata temu przeszła spektakularną metamorfozę. W ciągu zaledwie 10 miesięcy schudła 18 kilogramów i stała się inspiracją dla kobiet walczących z nadwagą. Niestety, jej najnowsze zdjęcia nie pozostawiają wątpliwości, że dopadł ją efekt jojo.

Przybranie na wadze
Kamilę Saganowską dostrzeżono, gdy wychodziła z siłowni. Jej strój, a zwłaszcza obcisłe spodnie zdradzają, że przybrała kilka kilogramów.
Plotek Exclusive

Problematyczne części ciała
Zmiany widać głównie po brzuchu, który nie jest już tak płaski, jak w okresie jej największej metamorfozy. Zmianie uległy także jej nogi, ale ich większy obwód jest raczej efektem ćwiczeń, aniżeli pojawieniem się na nich zbędnych kilogramów.
Plotek Exclusive
Plotek Exclusive
Plotek Exclusive

Obcisłe stroje
Po tym, jak udało jej się schudnąć, pokochała obcisłe stroje. Jak widać, nawet po przybraniu kilku kilogramów, nie zamierza z nich rezygnować.
Plotek Exclusive

Determinacja
Nie można jej jednak odmówić determinacji. Kobieta dalej chodzi na siłownię i uprawia sport. Prawdopodobnie szybko powróci do dawnej sylwetki.
Plotek Exlusive
Plotek Exclusive

Powtórzy sukces?
Żona piłkarza Legii wiele pracy poświęciła, aby w 2015 roku uzyskać wymarzoną sylwetkę. Do walki z nadwagą zmobilizowały ją ponoć negatywne komentarze internautów. Nie stosowała żadnych diet, zmieniła nawyki żywieniowe.
Nie stosuję żadnej diety, gdy się odchudzałam sprawdzałam na swoim organizmie, jak reaguje na konkretne posiłki. Dużo czytam na temat odżywiania, podczas szkolenia na trenera personalnego również sporo się dowiedziałam. Jednak największe doświadczenie zdobyłam poprzez pracę nad sobą! Było to 10 długich miesięcy, podczas których zachodziła moja metamorfoza... Miałam czas na obserwacje, testowałam, zmieniałam swoje odżywianie, aż w końcu doszłam do sedna i teraz wiem, co mi najlepiej służy, co jeść, ile jeść, a czego unikać i tego się trzymałam. Dieta to dla mnie sposób odżywiania, może kiedyś napiszę o tym więcej - mówiła w 2015 roku w rozmowie z Plotek.pl.

Walka
Wtedy zdradziła też w programie "Atleci" w Polsat Sport, że kluczową dla niej sprawą, była kompletna rezygnacja z cukru.
W momencie odchudzania po kilku tygodniach od treningu, rzeczywiście pozbyłam się cukru. Przestałam w ogóle słodzić, co pozostało mi do dziś, wtedy waga zaczęła naprawdę szybciej schodzić. To wszystko jest w naszej głowie, na początku to było bardzo trudne! Podjadałam i nie mogłam schudnąć. Aż w końcu nadszedł taki dzień, w którym sobie uświadomiłam, że "po co ja tak ciężko pracuję nad sobą fizycznie, skoro wszystko zaprzepaszczam złym odżywianiem?!" I powiedziałam sobie: DOŚĆ! Nie złamię się, aż osiągnę swój upragniony cel! Od tego momentu, tak sobie to zakodowałam, że nie przeszkadzały mi stojące na stole ciasta, torty, różne pyszności, bo w głowie przyświecał mi tylko jeden cel! Utrata wagi! Wiedziałam, że jak się złamię, to już więcej razy nie spróbuję i zawsze taka będę... - wyjaśniła wtedy Plotkowi.

Powrót do dawnej sylwetki
Kamila Saganowska ma wiedzę i doświadczenie w zrzucaniu zbędnych kilogramów. Pewnie i tym razem za niedługo osiągnie kolejny sukces.
Co o tym myślicie?
Gość: Wstydźcie sie!
Oceniono 269 razy 251
Czy wy jesteście normalni?? Nic dziwnego ze dziewczyny wpadają w anoreksje i inne bulimie jak obgadujecie kazdy kilogram normalnie wyglądającej kobiety!!! Wstyd!!!