Tym razem Katarzyna Dowbor wraz z całą ekipą "Naszego nowego domu" dotarła na Podlasie.
Mat. prasowe
Mat. prasowe
Właśnie tam, w małej wsi Pokośno, mieszkała rodzina, która bardzo potrzebowała pomocy.
Mat. prasowe
Mat. prasowe
Pan Stanisław, ojciec rodziny, od kilku lat zmaga się z nowotworem mózgu. Jest już po dwóch operacjach i nie może pracować.
Mat. prasowe
Mat. prasowe
Ciężar prowadzenia domu spadł na mamę - panią Beatę. Małżeństwo wychowuje dwie córki - dziesięcioletnią Karolinę i dziewięcioletnią Martynę.
Mat. prasowe
Mat. prasowe
Dom, w którym mieszkają, należy od dziadka, pana Józefa. 5-osobowa rodzina żyje w dwóch niewielkich pokojach, najgorszy jest jednak brak łazienki.
Mat. prasowe
Mat. prasowe
Aby się wykąpać, trzeba wnieść do kuchni wannę i nagrzać wodę w piecu przed domem, potem w wiaderkach przynieść ją do domu.
Mat. prasowe
Mat. prasowe
Architekt Michał Pertkiewicz, widząc bardzo zły stan budynku, zaplanował szereg gruntownych zmian, a przede wszystkim zaadoptował na pokoje całe poddasze.
Mat. prasowe
I co najważniejsze, mieszkańcy w końcu będą mogli korzystać z łazienki.
Mat. prasowe