Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
Godlewska wystąpiła w kontrowersyjnym programie! Obmacywanie na wizji i lizanie palców u stóp to tylko początek atrakcji

Seksowna pielęgniarka w programie "Gry małżeńskie"
Już od samego początku 6. odcinka wiadomo było, że będzie bardzo gorąco. W programie pojawiła się Małgorzata Godlewska, z zawodu pielęgniarka. Szerszej publiczności dała się poznać jako autorka dosyć oryginalnego wykonania jednej z kolęd ;) Od razu na wstępie celebrytka otwarcie przyznała, że ma duże powodzenie u mężczyzn.
W końcu jestem atrakcyjną kobietą. Największym atutem jest moja figura (...). Przede wszystkim liczy się wygląd - zareklamowała się Małgorzata Godlewska.

"Gry małżeńskie" - opis programu
W dość kontrowersyjnym programie uczestniczka spotyka się z trzema mężczyznami. Dwóch z nich ma stałe partnerki, zaś tylko jeden jest singlem. Zadaniem kobiety jest odgadnąć, który z nich jest wolny. Co może najbardziej zaskakiwać w programie to fakt, iż randki mężczyzn z uczestniczką na bieżąco podglądają ich partnerki.

Pierwszy uczestnik - Marcin
Na pierwszy ogień poszedł Marcin, który ma stałą partnerkę. Już na samym początku spotkania wprost powiedział Godlewskiej, że ta ma duże oczy, wpatrując się natarczywie w jej biust.

"Ściągaj spodnie i pokaż tatuaże"
Małgorzata Godlewska bez żadnego problemu sprawiła, że Marcin dość szybko zaprezentował się jej bez spodni. Uczestniczka poprosiła go, żeby pokazał swoje tatuaże na nogach.

Jakie są w dotyku sztuczne piersi?
Bardzo ciężko się patrzy w twoje oczy, bo widok przykuwa inna część ciała - otwarcie wyznał Marcin po dłuższej chwili spędzonej z celebrytką.
Mężczyzna nie krył się również z tym, że jeszcze nigdy nie dotykał sztucznych piersi. Godlewska pospieszyła z pomocą, ochoczo oferując swój biust do obmacania.
W dotyku są bardzo miłe - krótko skomentował swoje nowe doświadczenie Marcin.

"Usta mam naturalne, po mamusi"
Podczas spotkania Godlewska uparcie próbowała wmówić Marcinowi, że jedynie jej biust jest sztuczny, a reszta całkowicie naturalna.
Usta masz sztuczne - stwierdził mężczyzna.
Są w pełni naturalne. To po mamusi - odpowiedziała celebrytka.
Marcinowi udało się jeszcze pomasować nogi i pupę Godlewskiej. A to wszystko na oczach jego wyluzowanej i śmiejącej się z tego dziewczyny.

Buziak na do widzenia
"Romantyczne" spotkanie zakończyło się namiętnymi pocałunkami. Wszystko cały czas widziała dziewczyna Marcina, która była wyraźnie rozbawiona tym, jak randka się potoczyła. Co ciekawe, pocałunki z uczestniczką nie przypadły do gustu mężczyźnie, który stwierdził, że ta ma za bardzo "zrobione" usta, bo są aż twarde.

Drugi uczestnik - Bartosz
Przyszła kolej na singla, Bartosza. Szalony mężczyzna nie krył się z tym, że lubi "wyrywać laski" i interesuje go przygodny seks. Jednak na samym początku pewna siebie, seksownie ubrana Małgorzata Godlewska onieśmieliła go. Potem mężczyzna się rozkręcił i zachęcony przez samą celebrytkę zajął się obmacywaniem jej piersi.

Pobawmy się w lekarza
Jak na zawodową pielęgniarkę przystało, Godlewska wyjęła ze swojej małej torebki stetoskop i zaczęła badać Bartosza. Po chwili jednak role się odmieniły i to mężczyzna bardzo ochoczo zabrał się do badania piersi... tfu... serca celebrytki ;)

"Lubisz ssać paluszki?"
Najlepsze jednak było na końcu.
Lubisz ssać paluszki? - zapytała odważnie Godlewska.
Bartosza nie trzeba było długo namawiać. Pytanie sprawiło, że wręcz rzucił się na stopy celebrytki. Zdjął jej buty, wymasował nogi, aż w końcu zaczął lizać jej palce.
Chciał mnie zjeść od samego początku - dumna Małgorzata Godlewska podsumowała krótko całe spotkanie.

Trzeci uczestnik - Maksim
Ostatni uczestnik, Maksim od samego początku nie ukrywał, że Godlewska nie jest w jego typie, zarzucając jej, że jest za bardzo sztuczna. Co więcej otwarcie przyznał, że kobiety dzieli na 2 rodzaje: te, z którymi można się związać na poważne i te na jedną, ewentualnie dwie noce. Zgadnijcie, do której grupy zaliczył Godlewską?
Maksim śmiał się prosto w twarz celebrytce, gdy ta powiedziała, że jest w stanie się zakochać w kimś, kto nie jest bogaty, nie ma własnego domu itp. Godlewska pozostawała nieugięta i dalej próbować poderwać uczestnika. Ten jednak pozostawał kompletnie niewzruszony na jej wdzięki. Ba! Dla niego była zbyt wulgarnie ubrana i miała za mocny makijaż. W końcu jednak celebrytka odniosła mały sukces. Maksim dotknął jej sztucznych piersi.
Ładne, ale twarde - krótko skomentował.

Ucieczka z randki
Małgorzata Godlewska zaproponowała jeszcze Maksimowi ściągniecie koszulki i wspólne ćwiczenia. Celebrytka skorzystała z okazji i usiadła mężczyźnie na plecach, gdy ten robił pompki. Po krótkim czasie nieudanej randki, kobieta po prostu z niej uciekła. Jednak Maksim wcale nie wyglądał na zasmuconego tym faktem.
Gość: ter
Oceniono 466 razy 442
I do tego plotek, pudelek i pomponik promują kur wy