To był jeden z najgorętszych związków w show-biznesie. Najpierw wielka miłość, potem walka o pierścionek

Związek Doroty R. i Emila Haidara był wyjątkowo burzliwy. Najpierw cudownie spędzone chwile, zaręczyny. Później rozstanie i wzajemne oskarżenia, głównie o nękanie. Przez ponad rok stanowili jedną z najsławniejszych par w polskim show-biznesie. Jak przebiegał ich związek? Prześledźmy go od początku.
Dorota R. i Emil H. Dorota R. i Emil H. Instagram.com/ dodaquen

Kawałek po kawałku

Doda przedstawiała fanom swojego partnera, Emila H., dosłownie "kawałek po kawałku". Najpierw więc było zdjęcie, na którym mogliśmy widzieć jego "kitkę", potem wokalistka zamieściła zdjęcie, do którego pozowali tyłem. Pierwszy raz twarz ukochanego pokazała przy okazji Świąt Bożego Narodzenia w 2014 roku.

Dorota R. i Emil Haidar Dorota R. i Emil Haidar KAPIF.pl

Tajemniczy Emil

To nie była miłość od pierwszego wejrzenia. Para poznała się dzięki przyjaciółce, która widziała w nich idealnych dla siebie partnerów.

Nie, na pewno nie z mojej strony - śmiała się w marcu 2016 roku Doda w "Gali" - Poznała nas wspólna przyjaciółka. Powiedziała, że jesteśmy do siebie bardzo podobni i kiedy rozmawia ze mną oczami wyobraźni widzi Emila. Byłam bardzo ciekawa, kim jest ten facet.

Haidar, kiedy zaczęli się spotykać w 2014 roku, miał 33 lata. Jest starszy od Dody o 3 lata i ma brata bliźniaka, który jest partnerem Zosi Ślotały. Wtedy nie był związany na co dzień z show-biznesem.

Bracia mają firmę działającą na rynku paliw, a muzyką zajmują się głównie hobbystycznie - podawało wtedy 'Show'.

Okazało się także, że jest ojcem dwóch nastoletnich córek.

Instagram.com/dodaqueen Instagram.com/dodaqueen nstagram.com/dodaqueen/

Wspólne gniazdko

Bardzo szybko zamieszkali razem. Już w styczniu 2015 roku Dorota R. pochwaliła się zdjęciem z nowego gniazdka. Wynajęli wspólnie mieszkanie, swoje mieli sprzedać. Była to duża zmiana w jej życiu, gdyż do tej pory jej mężczyźni mieszkali zawsze u niej.

Doda i Emil Haidar Doda i Emil Haidar Screen z Instagram.com/Dodaqueen

Pierwsze wspólne wyjścia

Para rzadko pokazywała się razem. Pierwsze wspólne zdjęcia udało się im zrobić w styczniu 2015 roku. Paparazzo spotkał ich na warszawskim lotnisku im. Fryderyka Chopina. Dorota R. jednak szybko przestała ukrywać partnera i chętnie wrzucała na Instagram wspólne zdjęcia i filmiki z ich randek, np. z wypadu na lodowisko. Haidarowi spodobała się osiągnięta sława i sam podkręcał na swoim profilu zainteresowanie fanów związkiem i swoją osobą.

Dorota R. i Emil Dorota R. i Emil Instagram.com/dodaqueen

Plotki o ślubie

Szybko pojawiły się plotki o zaręczynach i ślubie. Ich miłość wydawała się być szczera. Na Instagramie chwalili się bliskością, która ich łączy, prezentami i niespodziankami, które sobie robili. Piosenkarka często dostawała bukiety czerwonych róż, które ledwie się mieściły w samochodzie.

Pierwsze informacje o kryzysie pojawiły się pod koniec lutego 2015 roku. Dorota R. dodała bardzo wymowny wpis, który sugerował rozstanie z Emilem.

Zanim powiem 'tak' i to panieńskie życie się skończy, chcę być pewna, że poślubię mojego najlepszego przyjaciela.

Jednak okazało się, że ktoś włamał się do telefonu kobiety i zażartował. Między zakochanymi wszystko było w porządku.

Dorota R. i Emil Dorota R. i Emil Kapif

Zaręczyny

Dorota R. i Emil Haidar zaręczyli się w lipcu 2015 roku. Były one bardzo romantyczne. Ukochany wokalistki oświadczył się w Grecji i sam zaprojektował pierścionek, który wysadzany jest ponad setką diamencików. Jego wartość szacuje się na ponad 280 tys. złotych.

Jak wyglądały zaręczyny? Mała prywatna wyspa, 2 tysiące lampionów, pierścionek z 2,5-karatowym brylantem w kształcie serca (specjalnie sprowadzonym z Antwerpii) oraz ulubiona zupa gwiazdy, czyli... pomidorowa! - zdradzał magazyn 'Party'.

Piosenkarka już przyzwyczajała się do myślenia o ukochanym jako o mężu. Każde zdjęcie, które wrzucała z imprezy, podkręcało atmosferę. Fani zastanawiali się, czy to aby nie jest wieczór panieński. Pochwaliła się także informacją, że jej rodzice poznali Emila i bardzo im się spodobał.

Podniosła palec do góry, że OK. (...) Powiedziałam mamie, że może go zobaczyć, niech tylko podejdzie do okna. Emil stał na dole. Mama mu pomachała. Chyba jej się spodobał - mówiła w magazynie 'VIVA!'.
Doda i Emil Haidar Doda i Emil Haidar KAPIF.pl

Problemy z alkoholem i rozstanie

Kiedy wydawało się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku, pojawiły się informacje o problemach Emila z alkoholem. Jego uzależnienie było przyczyną odłożenia w czasie ślubu. Ponoć piosenkarka miała postawić mu ultimatum i mężczyzna udał się na odwyk.

Emil zaczął terapię - kilka razy w tygodniu chodzi na spotkania grupy AA. Stara się też trzymać z daleka od miejsc czy sytuacji, w których mógłby sięgnąć po "drinka". Doda wspiera go, ale postanowiła, że nie weźmie odpowiedzialności za jego problemy - informuje portal Party.pl.

Najwidoczniej to nie pomogło i w listopadzie pojawiły się oficjalne informacje o tym, że para nie jest już razem. W magazynie "Twoje Imperium" podano prawdopodobne powody rozstania.

Przypuszczamy, że wokalistka podejrzewa partnera o niewierność. Bo w jakim innym celu wynajmowałaby prywatnego detektywa, żeby śledził Haidara? A właśnie to zleciła (...) 18 listopada. Doda postanowiła wysłać tajniaka do miejscowości Borsuki, gdzie Emil Haidar ma willę. Detektyw miał się tam stawić o godzinie 19 i nie spuszczać oka z luksusowego bmw należącego do partnera gwiazdy - napisano.

To był początek wojny.

Dorota R. i Emil Dorota R. i Emil WBF/Marek Kudelski

Wojna

Zakończenie związku przez Dorotę R. było procesem długim i bolesnym. Początkowo obydwoje udzielali raczej oszczędnych komentarzy w sprawie i mogło się wydawać, że uda im się rozstać w zgodzie i z klasą. Tymczasem, jak donosi "Fakt", sprawa zakończy się w sądzie. Biznesmen oskarżył byłą narzeczoną o zniszczenie mienia spółki HBS SA, której prezesem jest Kamil Haidar oraz o kradzież... szafy. 

Zażądał każdego przedmiotu, jaki jej dał - ujawnia w rozmowie z tabloidem znajoma piosenkarki. Od skarpetek po rzeczy wartościowe. Facet zachował się jak prostak - komentowała w "Fakcie" znajoma gwiazdy.

Dorota R. stoczyła sądową batalię o prezenty, jakie otrzymała od byłego ukochanego. Sąd Okręgowy w Warszawie uznał, że kobieta może zatrzymać wszystko za wyjątkiem pierścionka zaręczynowego. Jednak na tej bitwie się nie skończyło.

W tym roku ponoć Dorota R. i jej przyjaciel Emil S. mieli wymusić ponad milion złotych od Emila Haidara i wynająć do tego gangsterów. Piosenkarka długo nie pozostała w tej kwestii bezczynna. Wraz ze swoim zespołem wystosowała oficjalne oświadczenie, w którym wszystkiemu zaprzeczyła.

Oświadczamy, że zarówno Pan Emil Stępień, jak również Pani Dorota "Doda" Rabczewska oficjalnie informują, że jest to pomówienie. Sytuacja opisana w artykule, jakoby mieli wyżej wymienieni wynająć "gangsterów", którzy mieli wymusić od Pana Emila Haidara milion złotych, jest kategorycznym kłamstwem - napisała. 

22 listopada Dorota R. została zatrzymana przez policję i ma usłyszeć zarzuty od prokuratury. Sprawa dotyczy rzekomego zastraszania byłego partnera piosenkarki, Emila Haidara. Ma mieć postawione zarzuty.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.