Edyta Górniak porzuciła na moment swój kalifornijski romans i przybyła na sopocki festiwal "Top of The Top". Wystąpiła tam z coverami znanych piosenek. Razem z nią, pojawił się jej syn, Allan Krupa. Jego obecność była wielkim wsparciem dla artystki. Razem pozowali na ściankach, chłopak znalazł również na festiwalu sympatię. Paparazzi spotkał ich jednak, kiedy jedli razem obiad. To co zastał, było co najmniej dziwne.
Edyta Górniak porzuciła na moment swój kalifornijski romans i przybyła na sopocki festiwal 'Top of The Top'. Wystąpiła tam z coverami znanych piosenek. Razem z nią, pojawił się jej syn, Allan Krupa. Jego obecność była wielkim wsparciem dla artystki. Razem pozowali na ściankach, chłopak znalazł również na festiwalu sympatię. Paparazzi spotkał ich jednak, kiedy jedli razem obiad. To co zastał, było co najmniej dziwne. Plotek exclusive, kapif.pl