Poniżał go ojciec, był bity przez żony. "Rozwaliła gitarę na mojej głowie". Roger Moore prywatnie

Roger Moore zmarł w wieku 89 lat przegrywając walkę z rakiem. Był trzecim z kolei aktorem grającym Jamesa Bonda i jednym z najlepszych, a według opinii wielu - lepszym nawet od Seana Connery'ego. Autoironia, humor, dystans do roli sprawiały, że oglądało się go z wielką przyjemnością. Prywatnie był wielkim kobieciarzem, miał 4 żony, a 2 z nich - co przyznał po latach - biły go.
Roger Moore Roger Moore AP (AP Photo, File)

James Bond

Roger Moore zmarł w wieku 89 lat przegrywając walkę z rakiem. Był trzecim z kolei aktorem grającym Jamesa Bonda, według opinii wielu najlepszym - lepszym nawet od Seana Connery'ego. Autoironia, humor, dystans do roli sprawiały, że oglądało się go z wielką przyjemnością. Prywatnie był wielkim kobieciarzem, miał 4 żony, a 2 z nich - co przyznał po latach - biły go.

W 1999 roku otrzymał order Commander of The British Empire, a w 2003 Knight Commander of The British Empire. Ma też tytuł szlachecki nadany mu przez królową Elżbietę II za pracę jako ambasador dobrej woli UNICEF-u.

Jako Jamesa Bonda nie dało się go traktować poważnie, ale też i nie można było oderwać od niego wzroku. Był najstarszym aktorem grającym superszpiega. Pierwszy raz zagrał go w wieku 45 lat, ostatni - jako 57-latek. Uwielbiał tę rolę. Śmiał się, że mógłby zagrać Bonda nawet na wózku inwalidzkim.

Nic nie zmieniłbym w tym, jak go grałem. Grałem go w sposób tak lekki, ponieważ nigdy do końca nie uwierzyłem, że naprawdę jest szpiegiem. Przecież wszyscy go znali, wiedzieli nawet, co pije. Wystarczyło, że wszedł do baru i od razu słyszał: 'Ach, Mr Bond, martini wstrząśnięte, nie zmieszane?'. Tacy szpiedzy są do niczego - czytamy jego wypowiedź dla 'The Telegraph'.

Roger MooreFot. 007.com

I chociaż bezbłędnie odczytał naturę granej przez siebie postaci: komiksowej, nierzeczywistej, ucieleśniającej niespokojne sny małych chłopców, to z jednym miał kłopot: ze scenami przemocy. Były niezgodne z jego pokojową, pacyfistyczną wręcz naturą. Reżyserzy po wielokroć musieli pokonywać jego opór przed okazywaniem na planie brutalności, zwłaszcza wobec kobiet.

Pamiętam Guya Hamiltona, który nakłaniał mnie, żebym w filmie 'Człowiek ze złotym pistoletem' był ostrzejszy wobec Maud Adams. Miałem tam wydobyć z niej informacje, i żeby to zrobić, zacząłem wykręcać jej ramię, co mi się bardzo nie podobało, a Guy mówił: Rób to, aż ona powie, że ją boli, a wtedy ty masz powiedzieć, że jej je złamiesz. Więc na krótką chwilę wygiąłem jej ramię - wspominał.

I dodawał, że w życiu prywatnym nigdy by czegoś takiego nie zrobił.

Nigdy nie walczę. Jestem trochę tchórzem. Ale może przynajmniej wyglądam na twardziela - dodaje.

Roger MooreScreen z Youtube.com/8756xK8722

Roger Moore Roger Moore Moviestore/REX/Shutterstock / %Moviestore/REX/Shutterstock/EAST NEWS

Dzieciństwo

Roger Moore urodził się 14 października 1927 roku. Był jedynakiem, synem policjanta z południowego Londynu i gosposi domowej. Jako chłopiec zmagał się z nadwagą i - jeżeli wierzyć jego wspomnieniom - nie był z tego powodu zbyt dobrze traktowany przez ojca.

Jako dziecko byłem otyły, uwielbiałem tosty z pieczoną fasolą oraz czekolady mleczne Cadbury. Pamiętam, jak kiedyś, gdy wychodziliśmy, ojciec ciągnął mnie za pasek mojego niebieskiego, szkolnego płaszcza i mówił: Jesteś jak pie*rzony worek ziemniaków, zawiązany i brzydki w środku. Podejrzewam, że właśnie przez to byłem potem taki niepewny siebie - wspominał dla 'The Telegraph'.

Wiele lat później, w swojej autobiografii 'My Word is My Bond' napisze, że wziął się za siebie dopiero, kiedy znalazł się w Hollywood.

Dzisiaj wszyscy chcą mieć sześciopak na brzuchu. Ja nigdy nie miałem takiej obsesji. Jednak kiedy przybyłem do Hollywood, ciężko ćwiczyłem na siłowni. Wiedziałem, że powinienem wyglądać przynajmniej tak jak Daniel Craig, choć wtedy oczywiście nie znałem go - pisał.

Roger MooreREX/Shutterstock / REX/Shutterstock/EAST NEWS

Roger Moore i Lana Turner Roger Moore i Lana Turner SNAP/REX/Shutterstock / SNAP/REX/Shutterstock/EAST NEWS

Kobieciarz

Któż zliczy wszystkie kobiety, z którymi miał romans, którym złamał serce i które uwiódł? Samych żon miał aż 4. I pomyśleć, że jako młodzieniec nieszczególnie umiał postępować z kobietami.

Będąc nastolatkiem byłem dość nieśmiały, zwłaszcza w stosunku do kobiet. Ale od czasu do czasu miałem trochę szczęścia - mówił.

Potem to się zmieniło i przyszły Bond jął uwodzić dziewczyny na potęgę.

Zawsze miałem powodzenie u kobiet. Nie mogę powiedzieć, ile ich było w ciągu tych lat, ponieważ jestem dżentelmenem. Poza tym, nie liczyłem ich. W każdym razie miałem ich więcej, niż James Bond - chwalił się w jednym z wywiadów.

Dla ścisłości, James Bond miał ich 51. I jako ciekawostkę dodajmy, że Moore jako Bond miał sceny łóżkowe z 19 kobietami, więcej, niż jakikolwiek inny aktor wcielający się w tę postać. Jednak od strony realizacyjnej nie było to specjalnie przyjemne.

Te sceny były na ogół kręcone w wychłodzonych studiach, więc równie dobrze mógłbym mówić: Kochanie, oto twoje skarpety. A skarpety w łóżku nigdy nie są romantyczne - mówił w wywiadzie dla 'The Mirror'.

Roger Moore i Liz TaylorSCREEN PROD / Screen Prod / Photononstop

Roger Moore i Lana TurnerSNAP/REX/Shutterstock / SNAP/REX/Shutterstock/EAST NEWS

Roger Moore i Dorothy Squires Roger Moore i Dorothy Squires GEORGE KONIG/REX/Shutterstock / GEORGE KONIG/REX/Shutterstock/EAST NEWS

Ofiara przemocy domowej

Spośród tych kilkudziesięciu kobiet cztery z nich, były wyjątkowe. To Doorn van Steyn, Dorothy Squires, Luisa Mattioli i Kristina Tholstrup - jego żony. Moore bowiem żonaty był aż czterokrotnie. Mówiąc oględnie, nie miał z nimi lekko. Miał 84 lata, kiedy przyznał, że przez pierwsze dwie żony był bity. Łyżwiarka Doorn van Steyn, którą poślubił dość wcześnie, w 1946 roku jako 19-latek, miała okładać go pięściami, drapać, a także rzucać w niego czajnikiem. Twierdził, że po starciach z nią pozostały mu blizny. On sam zresztą też nie był wtedy specjalnie potulny.

Opalałem się w ogrodzie, w pewnym momencie zdjąłem spodnie i coś jej powiedziałem, a ona rzuciła we mnie czajniczkiem od herbaty. Wtedy ja powiedziałem: Ok, odchodzę. Wychodzę z pokoju i słyszę wodę w łazience. Myślę sobie: Ja odchodzę, a ona bierze kąpiel. Więc rozwaliłem drzwi do łazienki i widzę, że wszystkie moje rzeczy są w wannie, a ona mówi: to teraz możesz wyjeżdżać. Musiałem poczekać, aż wszystko wyschnie. To małżeństwo było stracone - opowiadał.

Roger Moore i Dorothy Squires(AP Photo)

Podobnie było z 13 lat od niego starszą piosenkarką Dorothy Squires, z którą był w związku małżeńskim w latach 1953-1958. Tym razem zamiast czajniczka w ruch miała pójść gitara.

Pamiętam, że raz, chcąc uniknąć konfrontacji, wziąłem gitarę, usiadłem na stole i sobie grałem, ona coś tam mówiła, ale ja i tak jej nie słuchałem. Następna rzecz, jaką pamiętam, widzę to jak na zwolnionym filmie, to uczucie, jak gitara wyślizguje mi się z rąk wznosi się nad moją głową i... bach! Zniszczyła gitarę. Miała ogromny temperament.

Innym razem miała rzucić przez okno cegłę, kiedy dowiedziała się, że romansuje z Luizą Mattioli, która została potem jego trzecią żoną.

Dorothy nie była szczęśliwa. Złapała mnie za koszulę przez wybitą szybę. Przyszli policjanci i powiedzieli: Pani krwawi. Nie, to moje serce krwawi - odpowiedziała im.

Nie mieli dzieci. Dorothy raz była w ciąży, jednak poroniła.

Roger Moore i Dorothy SquiresKEYSTONE Pictures USA / eyevine / 2KEYSTONE Pictures USA / eyevine/FOTOLINK/EAST NEWS

Roger Moore i Luisa Mattioli Roger Moore i Luisa Mattioli DAVID MAGNUS / EAST NEWS

Żony

Jak już wspomnieliśmy, z Luisą Mattioli romansował, kiedy jeszcze był żonaty z drugą żoną, Dorothy. Małżeństwo w końcu rozpadło się i nic nie stało na przeszkodzie, żeby Moore związał się z poznaną w 1961 roku we Włoszech Luisą, która 8 lat później została jego żoną.

Ślub odbył się w Caxton Hall w Westminster, w Londynie. Moore wprawdzie jeszcze nie zagrał swojego pierwszego Bonda, ale już był niezwykle popularny po roli Simona Templara z serialu 'Święty'. Na zewnątrz kościoła zgromadziło się zatem ponad 600 osób w tym wielbicielki aktora, które chciały na własne oczy zobaczyć ślub bożyszcza. Wiele z nich w trakcie ceremonii skandowało jego imię.

Roger Moore i Luisa Mattioli przeżyli razem jako małżeństwo aż do 2002 roku. Urodziła im się trójka dzieci: córka Deborah oraz synowie: Geoffrey i Christian. To jedyne dzieci, jakich doczekał się aktor.

Roger Moore z rodzinąREX FEATURES / EAST NEWS

Ostatnia żona aktora, z którą związany był do śmierci, to Kristina Tholstrup, sąsiadka. Urodzona w Danii Kristina, zwana też Kiki, przed związkiem z Rogerem Moorem była już dwukrotnie zamężna. Jeden z jej poprzednich mężów był szwedzkim potentatem i gdy zmarł, fortuna Kristiny wielokrotnie przewyższała majątek Rogera Moore'a.

Roger Moore i Kristina TholstrupJOFFET EMMANUEL/SIPA / EAST NEWS

W 1999 roku pijany kierowca uderzył swoim samochodem w jej samochód. Tholstrup przeżyła, ale od tamtej pory postanowiła więcej nie siadać za kierownicą.

Wiedziałem, że ta wspaniała kobieta sprawi, że znowu zacznę żyć pełnią życia i przeżyję najszczęśliwsze lata swojego życia - czytamy jego wyznanie w 'Daily Mail'.

W ubiegłym roku przeżyła tragedię - na raka zmarła jej jedyna córka, Cristina. Miała 47 lat.

Roger Moore i Kristina TholstrupRICHARD YOUNG/REX FEATURES / EAST NEWS

Roger Moore || Roger Moore || Fot. NBC Television | domena publiczna

'Święty' i nie tylko

Jako agenta Jej Królewskiej Mości oglądaliśmy go aż 7 razy, w "Żyj i pozwól umrzeć", "Człowieku ze złotym pistoletem", "Szpiegu, który mnie kochał", "Moonrakerze", "Tylko dla twoich oczu", "Ośmiorniczce" i "Zabójczym widoku". Pamiętajmy jednak, że kiedy przychodził na casting do Jamesa Bonda, już miał status gwiazdy. Zapewniła mu ją przebojowa rola Simona Templara w serialu "Święty". Templar był złodziejem-dżentelmenem, który ścigał innych złodziei, o manierach daleko mniej wykwintnych i mniej chwalebnych intencjach.

Choć twarz ma urodzonego kpiarza, zdarzało mu się grać także role mniej sympatyczne. W "Ucieczce na Atenę" zagrał niemieckiego komendanta obozu jenieckiego, którego więźniowie prowadzą prace archeologiczne.

Roger MooreFot. ''Ucieczka na Atenę'', reż. George Pan Cosmatos, prod. Lew Grade ITC Entertainment

Mogliśmy go także oglądać w przezabawnej "Klątwie różowej pantery", w serialu "Maverick", "Niedzielnych kochankach" i "Wilkach morskich". Jego filmografia obejmuje jest imponująca - to ponad 70 filmów i seriali.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.