-
Na zdjęciu widać, że w obcasach jest wyższa kilka centymetrów więc co to za bzdura że jest wyższa prawie o głowę??? Czy istnieją jakieś granice przyzwoitości dla osób, które piszą te bzdury? Znaleźli sobie nośny temat a zawistni ludzie wyleją swoje frustracje za każdym razem na Szulim. Co was do cholery obchodzi kto z kim wziął ślub? I kogo obchodzi wasza opinia???
-
-
-
-
-
-
Ja też jestem wyższa od swojego męża ale nie czujemy się z tym źle. W końcu to co jest między nami się liczy a nie to kto jest wyższy... Moja koleżanka kiedyś mówiła mi, że nie wytrzymam dlugo z nim ale jak widać 10 lat mineło, swoją droga ona swojego męża juz aczeła jakimś IQ green na odchudzanie męczyć bo jej jego wygląd nie pasuje. A my dalej szczęśliwi. :D
-
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
Gość: Lola
Oceniono 12 razy 12
Nie wiedziałam, że Liroy to taki krasnoludek