"Rolnik szuka żony". W programie startowało ich 13. Wybraliśmy 7. Najlepsze partie z programu

"Rolnik szuka żony". Bycie rolnikiem to nuda? Nie w ich wydaniu. Są dynamiczni, nowocześni i przebojowi. Pragną miłości i potrafią o nią zawalczyć. Sporo też są w stanie dać dziewczynom. Który z nich najwięcej? Stworzyliśmy subiektywny ranking najlepszych partii, jakie zobaczyliśmy w programie. Jeżeli nie zgadzacie się, chcielibyście kogoś dodać, piszcie w komentarzach, twórzcie własne rankingi!
Rolnik szuka żony Rolnik szuka żony mat. promocyjne

Miejsce 7 - Zbigniew Klawikowski

Zbigniew z 1. edycji programu "Rolnik szuka żony" kocha wieś i nie wyobraża sobie życia gdzie indziej. Kocha też zwierzęta i spokój. Ma 39 lat, pochodzi z Pomorza i od 13 lat samodzielnie prowadzi swoje gospodarstwo. Na 12 hektarach sieje, hoduje bydło mięsne i świnie. Idealna partia dla dziewczyny również zakochanej w wiejskim życiu.

W programie poznał Kasię, z którą połączyła go gorąca namiętność. Niestety, ostatecznie Kasia nie chciała zamieszkać u rolnika i związek zakończył się, zanim na dobre się rozpoczął.

Zbigniew KlawikowskiScreen z TVP1

Jeszcze rok temu Zbigniew spotykał się z tajemniczą Judytą, jednak ten związek rolnik starał się trzymać z daleka od mediów. Nic dziwnego, zainteresowanie nim było spore i wszyscy byli ciekawi, jaka kobieta byłaby w stanie go usidlić. Zbigniew Klawikowski w naszym zestawieniu otrzymuje uczciwe siódme miejsce za spokój, wrażliwość oraz serdeczny stosunek do wsi. To rolnik z krwi i kości i do tego zdolny namieszać dziewczynie w sercu.

Rolnik szuka żonyScreen z TVP1

Eugeniusz, Rolnik szuka żony Eugeniusz, Rolnik szuka żony mat. prasowe

Miejsce 6 - Eugeniusz Rudzki

Dlaczego zdecydowaliśmy się przyznać 6. miejsce Eugeniuszowi z 3. edycji "Rolnika..."? Bo ma 76 lat i mimo to prowadzi 75-hektarowe gospodarstwo. Bo jest dowodem, że na miłość nigdy nie jest za późno. Bo jest wiecznie uśmiechnięty i ma w sobie pewną staroświecką elegancję, która może podobać się kobietom. Bo zaraża optymizmem.

Uważam, że jestem szczęśliwy, co się udało to się cieszę, co nie udało, to trudno - mówił o sobie. - Mam dwóch wspaniałych synów, jestem zdrowy, nie narzekam.

Bo jest pełny werwy i młody duchem.

Nie interesują mnie kobiety na emeryturze, które nie tylko mają wnuczki, ale nimi żyją. Zazwyczaj marudzą, że nie maja na nic czasu, bo cały dzień są nimi zajęte. Miałem taką fajną babeczkę, ale przez wnuki nic nie mogliśmy razem zrobić - mówił w rozmowie z Martą Manowską.

W programie zawrócił głowę eleganckiej Liliannie, jednak ostatecznie wycofał się z tego związku i wciąż jest do wzięcia. Oczywiście pod warunkiem, że wybranka bardziej będzie zainteresowana nim, niż wnukami, bo pomimo wieku Eugeniusz wciąż chce żyć pełnią życia.

 

Rolnik szuka żony 2Screen z TVP1

 

 

Rolnik szuka żony Rolnik szuka żony Screen z TVP1

Miejsce 5 - Robert Filochowski

Robert ma 34 lata, 75 dojnych krów i 50-hektarowe gospodarstwo, które prowadzi wraz z rodzicami. Wolny czas pochłania mu między innymi działalność w OSP.

Jestem ochotnikiem strażakiem, tato i dziadek byli, więc pociągnąłem w tym kierunku - przedstawił się. - Szukam dziewczyny, z którą można spędzić resztę życia.

Jego hobby to jazda konna (ma własnego wierzchowca) oraz narciarstwo i podróże. Zatrudnia pracowników, dzięki czemu ma nieco więcej czasu na oddawanie się swoim pasjom.

W programie poznał Agnieszkę Mańkę, a my mieliśmy okazję popatrzeć, jak rodzi się między nimi uczucie.

Rolnik szuka żony 2Screen z TVP1

Dlaczego znalazł się w naszym zestawieniu? Bo wśród uczestników wyróżniał się spokojem, dojrzałością i powagą, z jaką podchodził do życia. Że jest świetną partią na męża udowodnił Agnieszce, z którą po programie wziął ślub.

Jestem bardzo szczęśliwy, mam nadzieję, że Agnieszka także. Moi rodzice również ogromnie się cieszą - mówił po ceremonii.

A do tego wkrótce urodzi im się dziecko! Mocne piąte miejsce.

Rolnik szuka żony 2Screen z TVP1

 

Rolnik szuka żony Rolnik szuka żony Screen z TVP1

Miejsce 4 - Rafał Kowal

Ma 29 lat i wraz z ojcem prowadzi 100-hektarowe gospodarstwo. Na imię ma Rafał i był najprzystojniejszym uczestnikiem drugiej edycji. Marzył, żeby zostać didżejem, został rolnikiem.

Skupiam się na gitarze, ale ostatnio kupiłem sobie harmonijkę. Moim hobby jest motoryzacja, zawsze coś majsterkuję przy samochodzie - mówił, kiedy wchodził do programu.

Uroda, duże gospodarstwo oraz pewien luz sprawiły, że nie mogło zabraknąć go w naszym zestawieniu. Byłby wyżej, ale w programie okazał się pięknoduchem i usidlenie go to dla kobiety niemałe wyzwanie. W programie miłości nie znalazł, ale też najwyraźniej wcale jej tam nie szukał. Szczerze wyznał, że idąc do programu, w którym szuka się żony, nie jest gotowy na ślub.

Nie, raczej nie. Trzeba dojrzeć do tego, żeby był ślub. To ma być jedna decyzja na całe życie. Żeby ci się chciało - powiedział.

Fanki przystojniaka mocno się wkurzyły, czemu dały wyraz w komentarzach.

Rafał już się wypowiedział. Dziewczyny zadały mu pytanie, czy jest gotowy na ślub. Odpowiedział! "Raczej nie jest gotowy na ślub, trzeba dojrzeć do tego! To po tych słowach już wiadomo, że nie szuka żony, tylko sławy - pisały.

Jeżeli jednak ślub nie jest priorytetem, to taki kandydat może okazać się idealną partią dla dziewczyny, która również musi dojrzeć do takiej decyzji! Bo i czy można się oprzeć temu łobuzerskiemu, pełnemu uroku uśmiechowi? Czwarte miejsce.

Rolnik szuka żonyScreen z TVP1

Rolnik szuka żony, 3 edycja Rolnik szuka żony, 3 edycja TVP 1

Miejsce 3 - Łukasz Siebers

Łukasza Siebrsa poznaliśmy w ostatniej edycji programu. Przystojny, lekko łysiejący rolnik z Mlewa niemal z miejsca zawrócił w głowie Patrycji. Dziewczynie marzyły się oświadczyny, potem ślub, ale... zamiast wielkiej miłości było wielkie rozczarowanie i mnóstwo łez. Łukasz wycofał się i wciąż jest do wzięcia. Plotkowało się nawet o jego romansie z prowadzącą show, Martą Manowską...

Rolnik szuka żonyTVP 1

Łukasz Siebers to 31-latekz pasją do podróży. Ma na koncie wizytę w ponad 30 krajach oraz zaliczenie najwyższego szczytu Afryki, Kilimandżaro. Ma do tego imponujące CV. Ukończył ogrodnictwo na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie, tam też zaczął pisać doktorat. Przez 7 miesięcy studiował w USA na mocy programu wymiany z Ohio State University. Oprócz tego studiował też na wydziale rolniczym w Walencji, a przez miesiąc pracował na farmie w Teksasie. Dziś swoje doświadczenia wykorzystuje współprowadząc z rodzicami niemal 100 hektarowe gospodarstwo rolne. I ktoś taki jest wciąż do wzięcia! Z takim portfolio w pełni zasłużone 3. miejsce.

Rolnik szuka żonyScreen z TVP1

Rolnik szuka żonyScreen z Vod.tvp.pl

 


 

Grzesiek i Ania z Rolnik szuka żony Grzesiek i Ania z Rolnik szuka żony Jacek

Miejsce 2 - Grzegorz Bardowski

100 hektarów ziemi i nowoczesny park maszynowy, dzięki któremu jest w stanie obsłużyć uprawy. Przystojny, z lekko ciętym poczuciem humoru i niemal od początku zapatrzony w jedną z kandydatek do jego serca, Anię. Grzegorz Bardowski, 31-letni rolnik zaskarbił sobie ogromną sympatię widzów szczerością, dowcipem i sposobem, w jaki adorował Anię: lekko ironicznym, ale jednocześnie pełnym uwielbienia. Mnóstwo kobiet marzyłoby o takim adoratorze.

Obecnie Ania i Grzegorz są szczęśliwym małżeństwem i mają synka Janka.

Mimo wszystko nie była to miłość od pierwszego wejrzenia. Na początku zauroczyłem się, Ania bardzo mnie zaciekawiła, ale wtedy przecież nic jeszcze o niej nie wiedziałem. Poznawać zaczęliśmy się podczas programu, ale dopiero po programie, bez kamer, mogliśmy tak naprawdę zająć się sobą - mówił Grzesiek w rozmowie z Plotek.pl.

Niemal największy amant w historii polskiej edycji "Rolnika...". Niemal. Przyznalibyśmy mu 1. miejsce, ale miał poważnego konkurenta.

Grzesiek i Ania z Rolnik szuka żonyScreen z Facebook.com/Grzesiek z Rolnik szuka żony

 

Paweł Szakiewicz Paweł Szakiewicz Facebook.com

MIejsce 1 - Paweł Szakiewicz

Zdecydowanie był najlepszą partia pośród rolników, którzy zaprezentowali się w show. Młody, przystojny, dynamiczny - mówiąc w "telegraficznym skrócie". W programie upodobał sobie Natalię Wodzinowską, z którą połączyło go namiętne uczucie i wszyscy spodziewali się rychłego ich ślubu. Para kilka razy pokazała się potem w telewizji, były zapewnienia o miłości, ale... coś się popsuło.

Po prostu nie wyszło. Okazało się, że to nie było "to". Poznanie przed kamerami, to, co nas połączyło, nie doprowadziło nas do szczęśliwego zakończenia - mówił Szakiewicz w "Pytaniu na śniadanie".

Dlaczego uważamy go za najlepszą partię ze wszystkich rolników, którzy wystąpili w programie? Zacznijmy od tego, że już wtedy piastował urząd sołtysa w swoich rodzinnych Szylenach - a miał zaledwie 27 lat! Był jednym z najmłodszych sołtysów w Polsce. Dwa lata wcześniej, jako 25-latek, otrzymał tytuł najbardziej innowacyjnego młodego rolnika kraju. Dwukrotnie też był wybierany na radnego miasta Braniewo.

Poza pracą na rzecz lokalnej społeczności i sołtysowanie Szylenom, Szakiewicz prowadzi również gospodarstwo. Gdy wchodził do programu, deklarował posiadanie 30 krów mlecznych oraz sieci mlekomatów.

W Elblągu mam 3 mlekomaty, w Braniewie 1. Mlekomaty to są urządzenia w których mieszkańcy miast mogą kupić świeże, niepasteryzowane mleko. Jest na pewno zdrowsze, niż mleko kupowane w sklepach - mówi w swojej wizytówce na stronie programu.

Paweł Szakiewicz i Natalia WodzianowskaFacebook.com

W 2016 roku najlepszą partię show zaprowadziła do ołtarza Martyna Matecka... sąsiadka.

Szukałem żony po całej Polsce, a znalazłem ją dosłownie za płotem. Natalia, dziewczyna z miasta, nie najlepiej czuła się na wsi. Podświadomie czułem, że nie jest to dla niej miejsce na dalsze życie. Po ślubie wreszcie będę miał spokój. Nie będę już zasypywany ofertami matrymonialnymi z kraju i zagranicy - mówił rolnik w rozmowie z "Rewią".

Rolnik szuka żonyScreen z TVP1

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.