Wiele osób długo nie mogło uwierzyć w to, że Agnieszka Szulim i Piotr Woźniak-Starak są parą, między innymi dlatego że oboje do tej pory obracali się w innych kręgach. On producent, artysta, milioner z domu, który od salonowego blichtru trzymał się z daleka. Ona pod wpływem poprzedniego chłopaka Macieja Żakowskiego zaczęła częściej pokazywać się w modnych lokalach, wybierać bardziej "hipsterskie" stylizacje, paparazzi uwieczniali wspólne przejażdżki pary kabrioletem czy na longboardzie, jednak dopiero po spotkaniu Piotra Woźniaka-Staraka zmienił się jej zawodowy wizerunek.
KAPIF.pl
Agnieszka Szulim zrezygnowała z prowadzenia plotkarskiego programu "Na językach", gdzie przy jednym stole z Agnieszką Jastrzębską czy redaktorami "Faktu" omawiała newsy i intrygi, którymi ekscytowały się brukowce. Nie brakowało też wątpliwej jakości materiałów, jak ten z rzucaniem tekturową podobizną Dody, przez co potem wywiązał się jeszcze mniej przyjemny incydent z przepychanką w toalecie podczas gali rozdania Węży. Teraz Szulim możemy zobaczyć jedynie w roli prowadzącej "Azja Express", a i tak pojawia się tam sporadycznie. Dziennikarka, która wcześniej prowadziła po kilka programów, zrezygnowała także z autorskiego talk-show "Stylowy magazyn".
KAPIF.pl
KAPIF.pl
Szulim wycofuje się nie tylko z projektów zawodowych, lecz także życia salonowego. Tak jak wcześniej pojawiała się niemal na każdej znaczącej imprezie, tak teraz na palcach jednej ręki można policzyć wydarzenia, które zaszczyci swoją osobą. Głównie są to eventy związane z jej kontraktami (np. konferencje ramówkowe), pokazy zaprzyjaźnionych projektantów, czy imprezy filmowe, gdzie można spotkać ją z Piotrem Woźniakiem-Starakiem u boku.
KAPIF.pl
Kto śledzi show-biznes tak długo, by pamiętać początki Edyty Herbuś, nigdy nie wymaże z pamięci reklamy insektycydu, w której to tancerka trzęsie biustem i pupą przed gigantyczną stonką. Mocne solarium, jaskrawy makijaż, sukienki, o których można powiedzieć wiele, ale nie to, że były eleganckie i z klasą - tak wtedy się prezentowała na salonach.
W tych czasach, gdy u jej boku uśmiechał się do zdjęć jej chłopak - Dawid Ozdoba (chippendales) - bywała na każdej, nawet najdziwniejszej imprezie celebryckiej, gdzie na ściance stawały jedynie mniej znaczące nazwiska.
KAPIF.pl
KAPIF.pl
Dziś niewiele osób pamięta tę Edytę Herbuś, bo od czasu, gdy zaczęła się spotykać z Mariuszem Trelińskim, starszym od niej reżyserem teatralnym, zmieniła cały swój sposób bycia, a nawet obszar zainteresowań. Zresztą Edyta Herbuś nie raz podkreślała, że Treliński ją "onieśmielał", a różnice między nimi są ogromne. To jednak tylko jeszcze bardziej ją fascynowało.
Dziś Edytę Herbuś spotykamy tylko na najlepszych wydarzeniach show-biznesowych, ubiera się tylko w najlepsze marki i niemalże nigdy nie można jej stylizacjom nic zarzucić. Porzuciła chałtury w centrach handlowych, udziały w talent show dla gwiazd, "Taniec z gwiazdami" i występy w śniadaniówkach. Jeśli obecnie chce ktoś podziwiać Herbuś, to najlepiej jeśli wybrałby się do teatru lub opery.
Jeszcze kilka lat temu nie było imprezy, na której nie byłoby Joanny Liszowskiej. Nie było też programu rozrywkowego bez jej udziału. Czy trzeba było zatańczyć, czy sędziować w konkursie tanecznym nie stanowiło to dla aktorki żadnego problemu.
KAPIF.pl
Impulsem do zmian okazała się miłość. W 2010 roku Joanna Liszowska wyszła za szwedzkiego biznesmena, Olę Sernekę. Według Lerumstidning.se w 2008 roku majątek właściciela "Bygg & Konsult AB" szacowano na 165 milionów koron szwedzkich, czyli blisko 19 milionów euro.
KAPIF.pl
Para poznała się podczas rejsu samochodowego, a Liszowska wyznała, że była to miłość od pierwszego wejrzenia. Aktorka przez dłuższy czas kursowała pomiędzy Polską a Szwecją, jednak w końcu zdecydowała się na przeprowadzkę. Wspólne życie, ślub, potem dwoje dzieci odmieniło Joannę Liszowską.
Dziś nawet jak Liszowska jest w Polsce, to praktycznie jedynie po to, by nagrać sceny do serialu "Przyjaciółki". Salony? Imprezy? Aktorkę można spotkać jedynie na eventach Polsatu i to jedynie tych najważniejszych jak na przykład konferencja ramówkowa.
KAPIF.pl
28 czerwca tego roku minęły dwa lata od kiedy Izabela Janochowska wyszła za Krzysztofa Jabłońskiego, milionera i właściciela "Korony", jednej z największych w Europie firm zajmujących się produkcją świec. Wraz z nową miłością show-biznes pożegnał dawną Janachowską. Mocno opalona, ubrana przesadnie eksponując seksapil, Janachowska była częstym bywalcem nawet mniejszych wydarzeń show-biznesowych.
KAPIF
Tancerka stała się znana szerszej publiczności dzięki udziałowi w "Tańcu z gwiazdami", w którym partnerowała m.in. Radkowi Majdanowi.
KAPIF
KAPIF.pl
Taki program wymagał oczywiście swoistej oprawy, w którą jednak ona bardzo chętnie się wpasowała. Strojne, barwne sukienki z ulubionej satyny zakładała nie tylko na parkiet taneczny. Taki styl towarzyszył jej także na salonach. Możecie wierzyć lub nie, ale w skajowych leginsach Izabela Janachowska pojawiła się na prezentacji par do "Tańca z gwiazdami" w 2010 roku. Warto zaznaczyć, że nie był to strój taneczny.
Kapif
A jak teraz, po ślubie, Janachowska odpowiada na sugestie, że w swojej sytuacji finansowej w ogóle nie musiałaby pracować?
Teraz na konferencje prasowe wybiera zupełnie inne stylizacje. Nie zapomina też o stylowych dodatkach, jak choćby oryginalna torebka.
KAPIF
Prezentuje się seksownie, ale z klasą.
KAPIF
Jolanta Pieńkowska poślubiła biznesmena Leszka Czarneckiego w 2008 roku, jednak już wcześniej doczekała się miana jednej z najbardziej uznanych polskich dziennikarek - od 1990 roku prowadziła przecież "Wiadomości" w TVP1. Jedno, co z pewnością zmieniło się po poznaniu biznesmena, to środowisko, w jakim zaczęła się obracać. Wcześniej istniała głównie w światku dziennikarskim i nie unikała stricte branżowych imprez, jak choćby Doskonałość roku "Twojego stylu".
AKPA
Nie brakowało jej też dystansu do siebie - wiedzieliście, że w 2001 roku wystąpiła w świątecznym wydaniu "Szansy na sukces"?
AKPA
Jednak dystansu nie można jej było odmówić także i później, w końcu to przecież ona zasłynęła ze swoich tanecznych występów w "DD TVN". Internauci jednak tego nie "kupili", a na jej zachowanie spłynęła wówczas fala krytyki. Mimo tego, że widzowie przez 9 lat mogli oglądać ją na antenie wspomnianego "DD TVN", to po ślubie z biznesmenem na imprezach pojawiała się niezwykle rzadko. Jedno z jej ostatnich zdjęć to to zrobione w 2013 roku na pokazie Kristof by. Już wówczas nie pozowała na ściance.
KAPIF.pl
To, czego nie można jej odmówić to dyskrecji i klasy. Dziennikarka chroniła swojej prywatności i nie wypowiadała się na tematy osobiste, jak choćby małżeństwo z biznesmenem, którego majątek wyceniany jest na 2140 milionów zł, a on zajmuje 6 miejsce na liście 100 najbogatszych Polaków "Forbes"
Joanna Przetakiewicz przez wiele lat była partnerką Jana Kulczyka - przypomnijmy to tylko dla formalności - aż do 2015 roku (zmarł 27 lipca) najbogatszego Polaka z majątkiem wycenianym na 16 miliardów zł według rankingu "Wprostu". Para nie wzięła ślubu.
Przetakiewicz chętnie podkreślała, że już zanim poznała Kulczyka, była zaradna, majętna i prowadziła własną firmę. Założone przez nią Vita-Dent Centrum Stomatologiczne było jedną z pierwszych sieci klinik dentystycznych. Tak Przetakiewicz mówiła o tym, jaką kobietą jest dla Jana Kulczyka.
Gdy jednak związała się z biznesmenem, zmieniła obszar swojej działalności. We wrześniu 2010 roku powstała jej własna marka La Mania, a odtąd Przetakiewicz stała się specjalistką od mody i ubierania znanych i bogatych Polek. Swego czasu głośno było choćby o jej zażyłości z kandydatką na urząd prezydenta, Magdaleną Ogórek.
KAPiF
Przetakiewicz i Kulczyk rozstali się, jednak ona nie zrezygnowała już z raz obranej drogi i na dobre wsiąkła w biznes. Od pewnego czasu żyje na dwa domy - jeden w Warszawie, a drugi w Londynie.