W swojej książce "Niech żyje bal", Rodowicz napisała:
Z pewnością tak można nazwać jej uczucie do Frantiska Janecka. Czech był menedżerem zespołu The Rebels, a Rodowicz grała jako ich support. Piosenkarka, za sprawą porywu namiętności, postanowiła dla nowego ukochanego wyjechać z Polski. Przez 2 lata mieszkała w Czechosłowacji. W czasie trasy mieszkali w hotelach, a w Pradze, jak czytamy w książce Sławomira Kopra "Sławne pary PRL", koczowali w domu kultury, gdzie ojciec Janecka był stróżem nocnym. Po pewnym czasie menedżer kupił ziemię, na której zaczęła się budowa domu. Jednak i ten związek zakończył się rozstaniem.
W związku nie brakowało zawirowań. W trasę Rodowicz jeździła ze swoim zespołem, a tak się złożyło, że z basistą, Grzegorzem Pietrzykiem, spotykała się przed Janeckiem. To powodowało pewne konflikty:
Michal Kulakowski/REPORTER
Fot. STANISLAW BŁASZCZYK/ EAST NEWS
AG
30 lat temu ich romansem żyła cała Polska. Czy można sobie wymyślić bardziej gorącą parę niż królowa polskiej piosenki i największy amant kina? Daniel Olbrychski i Maryla Rodowicz. Dziś pewnie nazywano by ich polskim odpowiednikiem Angeliny Jolie i Brada Pitta. Ich burzliwa miłość zaczęła się jak w prawdziwym hollywoodzkim filmie.
W 1977 roku, zamiast swoim porsche 914, ze względu na złą pogodę, Rodowicz wracała do Warszawy pociągiem. Ukochane auto gwiazda zostawiła w Lublinie pod opieką ówczesnego menedżera. Ten zaproponował Danielowi Olbrychskiemu, znanemu miłośnikowi motoryzacji, że może odstawić do stolicy samochód Maryli.
East News
Ich romans trwał przeszło 3 lata. Jak przystało na tak dwie silne osobowości, przez cały ten okres, targała nimi namiętność, która wielokrotnie odbierała im zdrowy rozsądek.
East News
Jednak nie sposób żyć w ciągłej euforii. Maryla potrzebowała od swojego mężczyzny nie tylko miłosnych uniesień i to ona zakończyła ich romans.
Z wydanej w tym roku książki "Mariola. Życie Marii Antoniny", będącej zbiorem głosów o Rodowicz, dowiadujemy się, że związek skrywał pewną tajemnicę. Opowiedział o niej sam Olbrychski.
East News
Aktor wspominał też, że dla ukochanej zawiesił działalność artystyczną. W czasie, kiedy Rodowicz wciąż wyjeżdżała w trasy koncertowe, on samotnie jadał kolacje w SPATiFi-e. Gdy potrzebował pieniędzy dla żony Moniki, z którą wciąż był formalnie związany, albo dla syna Rafała, chałturzył nie tylko w Polsce, ale też w NRD i Bułgarii. W końcu miał dość takiego życia, czuł, że przecieka mu ono przez palce.
W końcu "pękło" ostatecznie. Olbrychski w cytowanej książce wspomina dramatyczny charakter wyprowadzki od Rodowicz. Niby to ona odeszła od niego, ale to on musiał zamieszkać w hotelu.
Dziś pozostają w przyjaźni.
WBF
Rodowicz w latach 70. odnosiła spektakularne sukcesy. Pokochano ją we wszystkich krajach zza żelaznej kurtyny. Koncertowała w całej Europie. Miała wszystko, co można sobie wymarzyć: talent, sławę, wyjątkową urodę, a mężczyźni zabiegali o jej względy. Urokowi Maryli nie oparł się także Andrzej Jaroszewicz, syn premiera PRL. Miał opinię playboya, jeździł drogimi samochodami i uwielbiał brać udział w wyścigach. Nazywano go "czerwonym księciem", a o jego romansach krążyły legendy.
Jaroszewicz zabiegał o Rodowicz, kiedy ta była jeszcze związana z Olbrychskim. Między panami doszło nawet do bójki. Dodajmy, że Jaroszewicz sam miał wtedy żonę.
PIOTR PLACZKOWSKI/REPORTER
Sytuację opisała sama Maryla Rodowicz:
W książce Sławomira Kopra "Sławne pary PRL" tak wspominała krótki związek:
Fot. Marcin Stępień / Agencja Gazeta
Po rozstaniu z Andrzejem Jaroszewiczem na jej drodze stanął Krzysztof Jasiński. Kontestator ówczesnej rzeczywistości, zaangażowany aktor i reżyser imponował Maryli Rodowicz. Jeszcze na studiach założył bezprecedensowy Teatr STU. W czasie pracy nad musicalem "Szalona lokomotywa" (pracował przy nim również Jan Kanty Pawluśkiewicz i Marek Grechuta), między Rodowicz a Jasińskim rozkwitło uczucie.
Krzysztof Jasiński miał wtedy żonę, Krystynę Gonet. Rozstał się z nią ostatecznie, gdy Rodowicz zaszła w ciążę. W 1979 roku na świat przyszedł pierwszy syn pary - Jan. Dwa lata później Rodowicz urodziła córkę Kasię. Jednak mimo nowych doświadczeń, jakie niosło ze sobą macierzyństwo, to nie był dobry czas dla Rodowicz.
AKPA
Nie był to też dobry czas w jej związku. Rodowicz z dziećmi mieszkała w Warszawie, Jasiński na weekendy przyjeżdżał z Krakowa. Z czasem na coraz krócej. Problemem był też trudny charakter reżysera. Był porywczy i podobno zdarzyło się nawet, że nogą rozciął piosenkarce łuk brwiowy. Związku nie uratowała przeprowadzka Rodowicz do Krakowa - po 7 latach gwiazda podjęła ostateczną decyzję o rozstaniu.
East News
Krzysztof Jasiński jest obecnie mężem aktorki i piosenkarki Beaty Rybotyckiej, z którą ma 24-letnią córkę - Zofię.
EAST NEWS/DAMIAN KLAMKA
Mimo wielu wcześniejszych romansów - większych i mniejszych miłości - prawdziwe uczucie miało dopiero nadejść. Po prostu Rodowicz kandydata na męża szukała nie tam gdzie trzeba, co wielokrotnie starała się jej uświadomić przyjaciółka - Agnieszka Osiecka.
W pewnym momencie Osiecka miała już chyba dość ciągłych nieudanych związków przyjaciółki i wzięła sprawy w swoje ręce. Kiedy obie wybrały się, aby oglądać na mieście nieruchomości, "niespodziewanie" wpadły na podstawionego przez poetkę Andrzeja Dużyńskiego. Maryla od razu go urzekła. Szybko doszło też do kolejnego spotkania.
East News
Tym razem Rodowicz szukała tłoka do samochodu, jednak bezskutecznie. Jakiś czas później zjawił się u niej Dużyński.
W 1989 roku wzięli cichy ślub. Nikt nie spodziewał się, że taka diwa zdecyduje się jedynie na skromną cywilną ceremonię.
Maryla Rodowicz marzy o ślubie kościelnym, ale, jak przyznała, koszta nie spodobały się mężowi:
Biznesmen spełnił za to inne marzenie Rodowicz i kupił dom i ziemię w Konstancinie.
W 1987 roku na świat przyszedł syn pary, Jędrzej.
KAPiF
Najstarszy syn Maryli Rodowicz, Jan, niedawno skończył 36 lat. Znana mama z tej okazji pochwaliła się synem na Instagramie. Takie zdjęcie to rzadkość, bo Jan unika salonów i show-biznesu. Ostatnio pojawiły się informacje, że zamierza otworzyć lokal w Krakowie. Za kartę deserów w restauracji będzie odpowiadać jego siostra, a Maryla Rodowicz podobno wspomoże syna finansowo i zajmie się wystrojem wnętrz.
Jan jest muzykiem. Tu na zdjęciu z mamą i siostrą Kasią podczas występu na Pikniku Country Mragowo w 2009 roku:
WBF
Katarzyna, choć lubi i umie śpiewać, nie poszła w ślady mamy. Zamiast tego została trenerką koni. Konkretniej: instruktorką naturalnej metody pracy z końmi. Praca ta polega na psychologicznym podejściu do zwierząt:
Jak informuje tygodnik "Świat i ludzie", Kasia została wykładowcą na Uniwersytecie Jagiellońskim:
EAST NEWS/VIPHOTO
Najmłodszy syn Rodowicz, Jędrek, często towarzyszy mamie na imprezach show-biznesowych. 28-latek studiował media i komunikację w Londynie, tam też spędza najwięcej czasu. W zeszłym roku założył firmę i otworzył sklep Marylove.pl, w którym sprzedaje gadżety dla fanów mamy.
WBF
Jędrek był związany z Victorią Wejchert, córką Jana Wejcherta.
KAPiF
Pasją Jędrka jest fotografia. Kilka lat temu miał wernisaż swoich prac.
WBF