Christina Applegate zniknęła z salonów po "aferze botoksowej". Wraca odmieniona, ale jej historia to nie tylko "nowe twarze"

"Christina Applegate skradła całą uwagę", pisał Daily Mail o ostatnim wystąpieniu aktorki. Trudno nie zauważyć, że serialowa Kelly Bundy faktycznie sporo się zmieniła. Choć teraz przypomina bardziej Jennifer Aniston, niż samą siebie, i tak bardziej wyróżnia ją nietuzinkowa historia. Aktorka pokonała raka, zaangażowała się w pomoc innych chorującym kobietom. A to dopiero początek.
Christina Applegate Christina Applegate EN/AP

Christina Applegate jako nastolatka i obecnie

Christinę Applegate najbardziej pamiętamy z roli seksownej, lecz niegrzeszącej inteligencją Kelly Bundy. Dziś ma 43-lata i wiele innych projektów za sobą, ale to nie one są głównym przedmiotem zainteresowania mediów. Aktorkę trudno było spotkać na salonach w ciągu ostatnich dwóch lat. Raczej nie pojawiała się publicznie, czego powodem mogą być pełne emocji reakcje medialne na jej zdjęcia z 2013 roku, kiedy zszokowała wszystkich swoją "nową twarzą".



Christina Applegate w 2013 Christina Applegate w 2013 Reuters

Christina Applegate w 2013

W 2013 świat obiegły zdjęcia Christiny Applegate z premiery w Londynie i praktycznie na każdym show-biznesowym portalu pojawił się wówczas artykuł mniej więcej o takim tytule: "Co się stało z twarzą Christiny Applegate?!". Nie dało się nie zauważyć opuchlizny i nieruchomego czoła. Paul S. Nassif, chirurg plastyczny z Beverly Hills, podsumował w rozmowie z  ews.makemeheal.com, jakim zabiegom Applegate miała się poddać.

Christina Applegate miała prawdopodobnie wstrzyknięty botoks - mówi specjalista. - Mogła mieć też operację nosa, ponieważ jego końcówka wydaje się być węższa.

 

od Emilia Pucci
Christina Applegate Christina Applegate Pr Photos/AP

Christina Applegate w lipcu 2015

Christina Applegate nigdy nie zaprzeczyła ani tez nie potwierdziła spekulacjom o rzekomych operacjach. Jedyny zabieg, o którym zdecydowała się powiedzieć światu to ten, wykonany dla ratowania jej zdrowia i życia. W 2008 wykryto u niej raka piersi. Nowotwór udało się zdiagnozować we wczesnym stadium przede wszystkim dzięki samej aktorce, która regularnie poddawała się badaniom. Ich terminów pilnowała bardzo sumiennie także dlatego, że jej matka - piosenkarka i aktorka Nancy Lee Priddy - chorowała na raka piersi i raka jajników.

Lekarz powiedział mi w pewnym momencie, że tkanka moich piersi jest zbyt "gęsta" i sama mammografia już nie wystarczy, dlatego zlecił mi rezonans magnetyczny - mówiła Applegate w rozmowie z medycznym portalem WebMD. - Na jednej wizycie nic nie stwierdzono, ale na badaniu 3 miesiące później zdiagnozowano nowotwór. Miałam szczęście. Nie wiem, jakby się to skończyło, gdybym z badaniami czekała pół roku albo rok.

Applegate pokonała chorobę,  ale na tym temat raka piersi się dla niej nie zakończył. Bardzo poruszyła ją informacja, którą podzieliła się jej lekarka w nieformalnej rozmowie.

Poczułam się wściekła. Lekarka powiedziała mi, że wiele kobiet, które - tak jak ja - mają duże ryzyko zachorowania na nowotwór, nie robią rezonansu, ponieważ badanie kosztuje 3000 dolarów. Nie stać ich na nie, a ubezpieczenie nie pokrywa jego kosztów - mówiła w tej samej rozmowie.

Właśnie wtedy Applegate postanowiła odwdzięczyć się losowi i wykorzystać znane nazwisko. Razem z partnerem założyła fundację Right Action for Women, która zbiera pieniądze na dofinansowywanie badań rezonansem magnetycznym dla kobiet obciążonym ryzykiem zachorowania na raka piersi.

Christina Applegate Christina Applegate Bulls/PrPhotos

Christina Applegate w lipcu 2015 i lutym 2015

Komórki rakowe zostały usunięte, ale aktorka ze względu na duże prawdopodobieństwo wystąpienia nawrotów poddała się prewencyjnej podwójnej mastektomii. To była trudna decyzja.

Kiedy na początku rozmawiałam ze swoimi lekarzami, byłam przeciwna idei prewencyjnej mastektomii. Płakałam i mówiłam, że nie ma takiej siły, która by mnie do tego zmusiła. Potem jednak dotarło do mnie, że ryzyko nawrotu wynosi 50%. Nie chciałam żyć całe życie w strachu, dlatego po prostu wyznaczyliśmy termin operacji i wycięliśmy obie - czytamy słowa aktorki na WebMD.

Applegate poddała się operacji rekonstrukcji piersi. W jednym z późniejszych wywiadów wyznała jednak: "tęsknię za nimi". Przyzwyczajenie się do nowego biustu przyszło dopiero z czasem.

Mastektomia to amputacja. Lekarze powiedzą ci, że nowe piersi będą wyżej, będą jędrniejsze, pełniejsze i całą pewnością to prawda, jednak nigdy nie będą to już te same piersi. Nie tylko twoje ciało jest poddawane amputacji, lecz także emocje, dusza. Nie byłam przygotowana na to, choć przed zabiegiem wydawało mi się inaczej - mówiła w tym samym wywiadzie.
Christina Applegate w 2004, 2010 i 2013 Christina Applegate w 2004, 2010 i 2013 PrPhotos

Christina Applegate

Rak wywrócił życie Applegate do góry nogami. Założyła fundację, zaczęła działać na rzecz poszerzania świadomości kobiet w kwestii zapobiegania chorobom nowotworowym, lecz także gruntownie przyjrzała się temu, jak żyje.

Kiedy dowiedziałam się o raku byłam przerażona, cała się trzęsłan - mówiła Daily Mail. - Szybko jednak włączyłam tryb "dbania o siebie".

Applegate zmieniła praktycznie każdy aspekt swojego życia. Zaczęła ćwiczyć, zdrowo się odżywiać oraz przeszła na wegetarianizm.

Mam małą siłownię w swoim domu - mówiła w rozmowie z magazynem "Shape". - (...) Ćwiczę cardio, ale też wzmacniam mięśnie. Jak nie mam czasu na trening, to prostu pedałuje na rowerku.
Christina Applegate,  Martyn LeNoble, córka, Sadie Grace Christina Applegate, Martyn LeNoble, córka, Sadie Grace AP/EN

Christina Applegate w ciąży w 2010 i córką w 2012

W 2001 roku Christina Applegate wyszła za mąż za swojego wieloletniego partenera Jonathana Schaecha. Małżeństwo nie przetrwało jedna próby czasu. W 2007 roku, powołując się na "różnice nie do pogodzenia" orzeczono rozwód. Trzy lata później Applegate zaczęła spotykać się z holenderskim basistą Martynem LeNoble. W Walentynki para ogłosiła zaręczyny, a w 2013 wzięli ślub. Ich pierwsze dziecko, córka Sadie Grace przyszła na świat w 2011 roku.

Christina Applegate i Martyn LeNoblePRPhotos.com / PRPhotos.com

Na swoim koncie ma jednak nie tylko długie związki, lecz także parę przelotnych romansów. Jak można było dowiedzieć się z "Watch What Happens Live", aktorka po jednej randce rzuciła samego Brada Pitta! Dla kogo? Tego nie chciała ujawnić, choć zdradziła, że "to ktoś znany".

Christina Applegate Christina Applegate AP

Christina Applegate w filmie 'W nowym zwierciadle: Wakacje' i na premierze w lipcu

Zdolna i piękna aktorka dostawała sporo ofert ról po zakończeniu "Świata według Bundych". Widzieliśmy ją m.in. w "Szkole stewardes" z Gwyneth Paltrow czy też "Stosunkach międzymiastowych" z Drew Barrymore. Dużo grała również w serialach. Za rolę w produkcji "Jej cały świat" nominowana była do Złotego Globu.

Ostatnio 43-latka wystąpiła w kontynuacji kultowej serii "W krzywym zwierciadle". Akcja nowego filmu dzieje się po latach i nosi tytuł "W nowym zwierciadle: Wakacje". Applegate zagrała tu Debbie Griswold, żonę Rusty'ego (w tej roli Ed Helms). Aktorka, choć ma spore doświadczenie w występach w komediowych produkcjach, tutaj musiała podołać sporemu wyzwaniu, jakie zafundowali jej... filmowi synowie.

Oni naprawdę strasznie mnie rozśmieszali. Łaskotali mnie za każdym razem, kiedy kręciliśmy sceny z nimi. Jestem dzieckiem lat 70. Co to znaczy? To znaczy, że mówiłam gorsze rzeczy, kiedy miałam 5 lat, niż te, które oni mówią w filmie - przyznała w wywiadzie dla "Fox News".

Jednak Applegate to nie tylko aktorka. Niewiele osób wie, że jest także tancerką. Studiowała taniec praktycznie całe życie, występowała na Broadwayu, ba, została nawet nominowana do nagrody Tony właśnie za rolę w musicalu. To jednak nie wszystko. Swoje doświadczenie wykorzystywała współpracując m.in. przy tworzeniu grupy The Pussycat Dolls, a także jako jurorka w amerykańskiej wersji "You Can Dance".

Więcej o:
Copyright © Agora SA