Natalia Siwiec: Sama, kiedy widzę siebie z tamtych lat, to nie wierzę, że to ja. My też. Kilka kilo więcej to najmniejszy problem

Siwiec przyznała też, że bardzo schudła. Faktycznie - dziś sporo ćwiczy, a na jej brzuchu nie znajdziecie ani grama tłuszczu. Inaczej sprawa miała się kilka lat temu, gdy celebrytka spotykała się z piłkarzem, Damianem Gorawskim. Była szczupła, ale nie tak wysportowana jak dziś.

Słynne logo Coco Chanel na okularach i na kolczykach - wzrok was nie myli, tak właśnie wyglądała Siwiec w 2004 roku. Dziś ogranicza się do "dyskretnej" torebki swojego ulubionego domu mody.

Przyznała, że wciąż nie lubi swojego nosa, ale dziś, dzięki makijażowi, potrafi tak go wymodelować, że wygląda na znacznie zgrabniejszy.

KRZYSZTOF KAROLCZYK / AGENCJA GAZETA

Niektóre rzeczy jednak się nie zmieniają. W 2006 roku pozowała na tle rozbieranego kalendarza ze swoim zdjęciem, a w 2012 roku spełniło się jej marzenie i trafiła okładkę "Playboya".

W kwestii biżuterii dziś ogranicza się do niezbędnego minimum, kiedyś preferowała przerost formy nad treścią.

Siwiec przyznaje się do powiększenia ust. Dziś jednak jej usta wydają się mniejsze niż jeszcze kilka lat temu. Tak wyglądała w 2012 roku?

Jedno się nie zmieniło - Siwiec od zawsze z gracją umiała ustawić się do zdjęcia. Nic to, że pozowała na tle wózka. Dziś bardziej dba o tło fotografii.

Biały pasek, pasujące do niego białe rękawiczki i torebka - tak prezentowała się na wycieczce w Moskwie. O tym, jak zmienił się jej wakacyjny styl, możemy przekonać się choćby z jej zdjęć na Instagramie.

Kiedyś nawet jej płaszcz był ozdobiony futrem, dziś woli prostotę.

O związku Siwiec z Damianem Gorawskim kiedyś wiedzieli tylko najzagorzalsi fani piłki nożnej. Para rozstała się w atmosferze skandalu.

Oboje twierdzą, że zawiniła osoba druga. Natalia zarzuca, że to Damian ją wiecznie okłamywał, nigdy nie kochał i kilkakrotnie zdradził. Ponadto opowiada: "Był ze mną tylko, dlatego, że dobrze wyglądam i mógł się mną chwalić". Damian z kolei ma podobne argumenty. Uważa, że to Natalia chciała zrobić karierę, wykorzystując do tego jego sławę - mogliśmy przeczytać na Siatkarze-pilkarze-prywatnie.blog.onet.pl w 2007 roku.

Pamiętacie to zdjęcie z Euro 2012? Od niego wszystko się zaczęło. W ciągu zaledwie 3 lat jej wygląd i styl też uległy sporej zmianie. A jeszcze w 2012 roku o nazywanej wówczas Miss Euro Natalii Kuba Wojewódzki pisał tak:

Oto prawdziwy i, rzec by się chciało, namacalny sukces naszego Euro. Pani nazywa się Natalia Siwiec, pojawiła się na meczu Polska-Rosja i została światową gwiazdą. Pani miała na bluzce wielkiego orła i tylko dwie rzeczy większe od niego. Szybko też zadeklarowała, że jak będzie chciała, to uwiedzie Cristiano Ronaldo. W drużynie Portugalii trwają nerwowe konsultacje, co zrobić, żeby jej się nie chciało - pisał wówczas w "Polityce".

East News