Chyba każdy zna przygody Beethovena. To już 23 lata! Co dziś robią i jak wyglądają aktorzy z filmu?

Beethoven ważył ponad 80 kilogramów, a widzowie pokochali każdy z nich. Doborowa obsada i scenariusz spod ręki samego Johna Hughesa był ostatecznym gwarantem sukcesu. Nic dziwnego, że komedia doczekała się aż siedmiu kolejnych odsłon. Od amerykańskiej premiery pierwszego z filmów minęły w kwietniu 23 lata. Sprawdziliśmy, jak potoczyły się dalsze losy głównych aktorów.
Plakat do filmu Plakat do filmu "Beethoven" mat. prasowe

Kinowy przebój

W 1992 roku na film o rodzinie Newtonów i przygarniętej przez nich psiej przybłędzie ściągały tłumy ludzi. Rodzinna komedia kosztowała wytwórnię Universal niecałe 20 mln dolarów, a zarobiła aż siedem razy więcej. Dobry wynik nie może dziwić, jeżeli za produkcją stały tak znane nazwiska jak John Hughs (napisał scenariusz) czy Ivan Reitman (był producentem). Lista nazwisk członków obsady też zawiera perełki. Przy aktorskich wygach, jak Charles Grodin czy Dean Jones, pokazali się David Duchovny, Stanley Tucci i Oliver Platt, a swój filmowy debiut miał nawet Joseph Gordon-Levitt.

Co oczywiste, filmu nie byłoby bez tytułowego bohatera, długowłosego bernardyna o imieniu Beethoven. W oryginalnym zwiastunie kinowym do filmu producenci słusznie zauważyli, że, choć Hollywood miało już wielu psich bohaterów, ten jest z nich największy. Ważył aż 83 kilogramy.

Film opowiada historię młodego bernardyna skradzionego ze sklepu zoologicznego przez parę nieudacznych złodziei (Tucci i Platt). Zwierzę ucieka i zjawia się w pokoju najmłodszego dziecka rodziny Newtonów, Emily. Grana przez Sarę Rose Karr dziewczynka natychmiast zakochuje się w pociesznym psiaku. Przybłęda zyskuje też uczucia starszego rodzeństwa (Nicholle Tom jako Ryce i Christopher Castile jako Ted).

Kłopotliwy gość podoba się także Alice, ich mamie (gra ją Bonnie Hunt), ale nie zrzędliwemu tacie (Grodin) - choć pod koniec filmu i on nie potrafi oprzeć się urokowi olbrzymiego czworonoga. W toku akcji pies pomaga dzieciom z ich problemami, płata figle oszustowi (Duchovny), a także i psuje szyki złemu weterynarzowi (Jones), który chce przeprowadzać na Beethovenie nielegalne doświadczenia.

Plakat do drugiej części filmu o psie Beethoveniemat. prasowe

Aktorzy grający rodzinę Newtonów powrócili w drugiej części, zatytułowanej żartobliwie "Beethoven's 2nd" (druga Beethovena). Było to nawiązanie do słynnego kompozytora i jego drugiej symfonii. Sam film skupiał się już na psiej miłości Beethovena, równie dużej, co on sam. Był to jedyny z sześciu kolejnych filmów o przygodach bernardyna, który pokazano w kinach. Dowcip z nazwami odnoszącymi się do utworów Beethovena kontynuowano tylko do 5. części. Miały swoje premiery kolejno w latach 2000, 2001, 2003, 2008, 2011 i 2014.

Okładki płyt dvd z filmami z serii o Beethoveniemat. prasowe

Sarah Rose Karr w filmie Sarah Rose Karr w filmie "Beethoven" Screen z Youtube.com

Sarah Rose Karr jako Emily Newton

Gdy niespełna 8-letnią Sarę obsadzono w roli Emily, najmłodszego dziecka rodziny Newtonów, dziewczynka miała już na koncie trzy filmy. Dwa z nich były kasowymi przebojami. Urodzona w 1984 roku, debiutowała na dużym ekranie u boku Arnolda Schwarzeneggera w "Gliniarzu w przedszkolu" (1990 rok).

Nie jestem policjantką, jestem księżniczką! - rezolutnie wyjaśniła swojej niezwykłej przedszkolance.

Rok później zagrała w "Ojcu panny młodej" młodszą wersję córki tytułowego bohatera, w którego wcielił się Steve Martin. Ten sam komik miał pierwotnie zagrać głowę rodziny Newtonów w "Beethovenie". Dziewczynka miała szczęście występować ze znakomitymi aktorami komediowymi. Jej debiutem telewizyjnym była malutka rola w świątecznym odcinku czwartego sezonu "Roseanne". Wszyscy zapamiętali ją jednak dzięki roli pociesznego dziecka u boku olbrzymiego psa.

Sarah Rose Karr w filmie Screen z Youtube.com

11-letnia Sarah pojawiła się tylko w jeszcze filmie fantasy "Cztery Diamenty" i przepadła niemal bez wieści. Poszukiwania w sieci nie dają zbyt wielu rezultatów. Brakuje nawet prywatnych zdjęć.

Najnowsze, które udało się nam znaleźć, pochodzi z 2002 roku. Widoczna na nim 21-letnia Sara była wówczas studentką Simon's Rock College of Bard w stanie Massachusetts. Ponoć dorabiała wówczas jako członek ekipy technicznej przy produkcji musicali. Kilka lat później przeniosła się na południe USA i podjęła studia na wydziale sztuki New College of Florida. Według archiwów szkolnych, ukończyła go w 2009 roku. Jej praca dyplomowa dotyczyła zastosowania modeli matematycznych do rozwiązywania problemów małżeńskich.

21-letnia Sarah Rose KarrScreen z Youtube.com

Nicholle Tome Nicholle Tome Eastnews/ Screen z Youtube.com

Nicholle Tom jako Ryce Newton

Gdy Nicholle Tom przyjęła rolę Ryce Newton, najstarszego z dzieci państwa Newtonów, miała niespełna 15 lat. Do postaci Ryce wróciła w drugiej części filmu oraz w serialu animowanym. Podkładała głos w 26 odcinkach emitowanego w latach 1994-1995 animowanego sitcomu.

Karierę związała z telewizją, do końca lat 90. grając nastolatkę Maggie, którą opiekowała się Fran Drescher w serialu "Pomoc Domowa". Tasiemiec był popularny na całym świecie. Do tego stopnia, że w różnych krajach, także w Polsce, powstawały jego kolejne wersje. Nicholle Tom ma dzisiaj 37 lat i nadal pracuje jako aktorka. Ma na swoim koncie wiele ról komediowych, grała też w kilku serialach m.in. "Dowody zbrodni", "Mental: Zagadki umysłu".

Nicholle Tom with Ice Skates    Maria Menounos and Rickland Orchards Holiday Kick Off Event   at Chil at  W Hotel - Los Angeles - Westwood  November 15, 2012 - Westwood, California      fot. Photoshot/REPORTER  RETNA/PHOTOSHOT/REPORTER/Celebrity Photo

Christopher Castile Christopher Castile Thedowneylegend.com/ Screen z Youtube.com

Christopher Castile jako Ted Newton

Nim Christopher Jon Castile stał się Ted Newtonem, a Beethoven zaczął ratować chłopca przed prześladującymi go w szkole uczniami, zdołał już wystąpić w kilku telewizyjnych produkcjach. Urodzony w 1980 roku, Castile karierę aktorską zakończył jako 17-latek wraz z rolą Eugene'a Horowitza w animowanym serialu "Hej Arnold". Znudziło mu się po ośmiu odcinkach.

Poszedł na studia i właśnie z karierą naukową związał swoją przyszłość. Wiedzie spokojne życie adiunkta na wydziale nauk politycznych Uniwersytetu Biola w Kalifornii. Czas dzieli między wykładanie, ukochaną kobietę i jego nową pasję - lotnictwo. 35-letni Castile ma licencję pilota.

Christopher Castile z narzeczonąScreen z Youtube.com

Bonnie Hunt i Charles Grodin w filmie Bonnie Hunt i Charles Grodin w filmie "Beethoven" Screen z Youtube.com

Rodzice

W rolę George'a Newtona wcielił się 56-letni wówczas komediowy weteran Charles Grodin. Idealnie oddał postać zrzędliwego i przepracowanego faceta, któremu olbrzymi pies burzy poukładany świat. Z czasem przekonał się do kochanego olbrzyma.

Aktor Grodin swój debiut miał jako 19-latek w filmie Disneya "20 tys. mil podwodnej żeglugi". Uczył się fachu w słynnej szkole Lee Strasberga, a na broadwayowskiej scenie pouczał go sam Anthony Queen. Widzowie szczególnie zapamiętali jego rolę z "Paragrafu 22". 79-letni aktor ostatnio wystąpił w kilku odcinkach serialu komediowego "Louie". Dwukrotnie żonaty, z każdą z kobiet doczekał się dziecka.

Charles GrodinScreen z Youtube.com/PR Photos

W rolę pani Newton wcieliła się Bonnie Hunt. Ćwierć wieku młodsza od ekranowego męża (rocznik 1961), Hunt szybko polubiła Beethovena i gdy przyszło decydować o przyszłości szczeniaka, stanęła po stronie swoich dzieci.

Jako aktorka debiutowała w telewizji kilka lat przed "Beethovenem". Kinowym debiutem był słynny "Rainman" u boku Dustina Hoffmana i Toma Cruise'a. Po filmach o bernardynie zagrała z Robinem Williamsem w familijnym "Jumanji", a potem znów z Tomem Cruisem w "Jerrym Maguire". Lubi pracę w filmach dla dzieci, dlatego chętnie podjęła się dubbingowania animowanych hitów , m.in. "Dawno temu w trawie", "Potwory i spółka" i "Auta". Od 2008 do 2010 roku prowadziła własny talk show. Od 1988 roku do 2006 była żoną bankiera inwestycyjnego.

Bonnie HuntScreen z Youtube.com/PR Photos

Kadr z filmu Kadr z filmu "Beethoven" Screen z Youtube.com

Czarne charaktery

Jest rodzina, pies, są i czarne charaktery. O dzieciakach gnębiących syna państwa Newton nie ma co wspominać, bo Beethoven szybko się z nimi uporał. Nieco trudniej poszło mu pozbycie się oszusta Brada.

Gładko ostrzyżony David Duchovny miał wkrótce trafić do "Z Archiwum X", wcześniej jednak w drugoplanowej roli w "Beethovenie" próbował naciągnąć i okraść George'a Newtona. Pan domu planował dorobić się na odświeżaczach do powietrza. Brad miał być jego aniołem biznesu. Prawdziwą twarz zauważył pies i, z typową dla siebie gracją, przemówił oszustowi do rozumu. Nim pan domu zrozumiał intencje zwierzaka, mocno go utrata potencjalnego inwestora zdenerwowała. Ostatecznie Beethvoven był górą.

Duchovny dzięki kolejnym filmom i serialom - najpierw "Z Archiwum X", a potem "Californication" - stał się jednym z najbardziej rozpoznawanych aktorów Hollywood.

David Duchovny w filmie Screen z Youtube.com

Stanley Tucci i Oliver Platt, którzy zagrali złodziei, byli już przed Beethovenem dość znanymi aktorami. Obaj wcześniej pojawili się w serialu "Miami Vice". W duecie wystąpili nie tylko w "Beethovenie". Zagrali główne role w filmie "Oszuści" z 1998 roku. Panowie, obaj urodzeni w 1960 roku, mają na koncie równie dużo uznanych ról na małym i dużym ekranie. Tucciego można było ostatnio oglądać w roli Caesara Flickermana w serii filmów "Igrzyska Śmierci", a Platta w komediowym serialu "Słowo na R" czy filmie "A Merry Friggin' Christmas".

Kadr z filmu Screen z Youtube.com

Postać weterynarza próbującego uśmiercić psa była tak mroczna, że zarząd Amerykańskiego Stowarzyszenia Weterynarzy skierował list protestacyjny do MPAA, organizacji nakładającej w USA ograniczenia wiekowe na filmy. Sprawa się rozmyła, ale postać doktora Hermana Varnicka zapadła w pamięć. Głównie dzięki świetnej grze Deana Jonesa.

Urodzony w 1961 roku Jones zaczynał od studenckiego radia i filmowych epizodów. Przełom w karierze nadszedł wraz z debiutem teatralnym u boku (także debiutantki) Jane Fondy na Broadwayu w 1960 roku. Pomogły też występy w filmach z Elvisem Presleyem i Frankiem Sinatrą. W pamięć widzów zapadła jednak rola kierowcy "żyjącego" VW garbusa Herbiego. W Jima Douglasa wcielił się w "Kochanym Chrabąszczu", przygodowym filmie Disneya z 1968 roku.

Dwa lata po "Beethovenie" Jones zagrał u boku Harrisona Forda w szpiegowskim thrillerze "Stan zagrożenia". 84-letni aktor, dziś już na emeryturze, ostatni raz pojawił się w filmie dla dzieci z 2009 roku "Mandie i sekretny tunel". Dwukrotnie żonaty doczekał się dwójki dzieci.

Dean Jones w filmie Screen z Youtube.com

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.