Aktorka ma 28 lat i dwójkę dzieci. Drugiego syna urodziła w lutym 2014 roku i, jak widać, powrót do figury sprzed ciąży nie był dla niej żadnym problemem.
Bikini, które wybrała, jest tak mikroskopijne, że nie mamy wątpliwości, iż Fox zdaje sobie sprawę z atutów swojej sylwetki.
Aktorka wiedziała, że nie musi zakrywać żadnych zbędnych fałdek czy gorzej wyglądających fragmentów ciała - w tym stroju byłoby to po prostu niemożliwe.
Jej ciało nie jest po prostu szczupłe. Doskonale widać, że Megan Fox nie poprzestaje na diecie - umięśniony brzuch i wysportowana sylwetka nie są jedynie zasługą odpowiedniego jadłospisu.
Jaki jest przepis na taką sylwetkę? Fox nie robi ze swojej diety tajemnicy:
Jadłospis, w którym najgorszym grzeszkiem jest kawa, wydaje się bardzo restrykcyjny. Aktorka przyznaje, że nie jest to dla niej żaden problem:
Od figury seksownej gwiazdy "Transformersów" trudno oderwać wzrok. Jej zdjęciami w bikini zachwycają się niemal wszystkie zagraniczne portale:
Ciało Fox naprawdę może zmotywować do ćwiczeń i przestrzegania diety. Kto nie chciałby TAK wyglądać na plaży?!
Na najnowszych zdjęciach widzimy nie tylko piękną Fox, ale też jej 41-letniego męża, Briana Austina Greena.
Hawaje, gdzie przyłapali ich paparazzi, są dla Fox i Greena szczególnym miejscem. Często spędzają tam wakacje, a w czerwcu 2010 roku pobrali się na prywatnej plaży Four Seasons Hawaii.
Ciepła woda i słońce, a do tego hawajskie plaże... Chyba trudno wyobrazić sobie lepsze miejsce do wspólnych figli. Na miejscu Briana chciałby być pewnie niejeden mężczyzna.
W lutym 2012 roku Megan Fox także wypoczywała na Hawajach. We wrześniu tego samego roku na świat przyszedł jej pierwszy syn - nietrudno policzyć, że na zdjęciach, które wtedy zrobiono była w 2. miesiącu ciąży.
Nie zaprzeczamy. Choć talent aktorski Fox jest kwestią sporną, jej ciało zbiera tylko najlepsze recenzje.
I wcale nas to nie dziwi...
Także w czerwcu 2011 roku Megan Fox i Brian Austin Green wybrali się na Hawaje. I oczywiście wspaniała figura aktorki nie pozostała niezauważona:
Przypomnijmy - to wtedy okazało się, że aktorka nie pojawi się w kolejnej części hitu. Choć początkowo reżyser uważał, że powodem jej "zwolnienia" jest zbyt szczupła sylwetka, okazało się, że współpraca między gwiazdą a reżyserem nie układała się dobrze.
Na co dzień Megan Fox wybiera swobodny styl, który idealnie podkreśla jej zgrabną sylwetkę. Uwielbia krótkie T-shirty, obcisłe jeansy, szorty. Takie ubrania noszą też takie modelki jak Alessandra Ambrosio czy Adriana Lima. Nie jest to przypadek - proste, prezentujące figurę ciuchy wyglądają bardzo seksownie, kiedy ma je na sobie właścicielka tak pięknego ciała.
Cóż, taka figura nie potrzebuje zbyt ozdobnej oprawy.
Na oficjalnych spotkaniach chętnie pokazuje swoje zgrabne nogi. Krótkie sukienki, które wybiera podkreślają jej idealną sylwetkę.
Nie ulega wątpliwości, że Fox wie, jak zrobić wrażenie. Modowe wpadki właściwie się jej nie zdarzają, ale przy takiej figurze naprawdę nie jest potrzebny duży wysiłek stylistów.
Tak wygląda na galach. Długie kreacje o prostym fasonie i fakturze sprawdzają się w jej przypadku doskonale. W ten sposób Fox dodaje też sobie kilka centymetrów wzrostu. Choć wydaje się wyższa, ma tylko 163 cm wzrostu.
Takiej figury można oczywiście zazdrościć, ale pamiętajcie, że siedem miesięcy wcześniej aktorka urodziła dziecko. Widać, że jej słowa o diecie nie są tylko pustymi zdaniami - ta dziewczyna naprawdę pracuje nad swoją figurą.
Ostatnio, zamiast o jej zgrabnej figurze, mówiło się o niepokojącym wyglądzie jej twarzy. Megan Fox na premierze filmu "Wojownicze Żółwie Ninja" wyglądała niemal jak eksponat z muzeum figur woskowych. Choć wybrała piękną sukienkę i dopasowała do niej modną fryzurę, trudno zachwycać się jej sztucznym, plastikowym wyglądem.