Syntetyczny lateks to ciekła guma. Pośród wielu jego zastosowań, szczególną furorę zrobiło to jedno, opatentowane w 1916 roku przez Juliusa Fromma, polskiego chemika żydowskiego pochodzenia, który wynalazł sposób produkcji prezerwatyw z ciekłej gumy. Fromm urodził się 4 marca 1883 roku w Koninie w zaborze rosyjskim jako ubogi Żyd, ale pod koniec XIX wieku jego rodzina przeniosła się do Berlina licząc, że dynamicznie rozwijające się Prusy zapewnią rodzinie dostatnie życie. Tam utrzymywali się z ręcznej produkcji papierosów. Kiedy zmarł ojciec, utrzymanie licznej rodziny (miał pięcioro rodzeństwa), spoczęło na barkach Juliusa. Był zręcznym biznesmenem. Zgromadzony na handlu papierosami majątek pozwolił mu otworzyć fabrykę produkującą gumowe wyroby dla gwałtownie rozwijającego się przemysłu. Rząd, dostrzegając, że brak jakiejkolwiek kontroli narodzin prowadzi do nieuniknionej katastrofy demograficznej, przychylnym okiem patrzył na wszystkie pomysły pozwalające ograniczyć przyrost naturalny. W tę koniunkturę wpisał się Julius Fromm ze swoim wynalazkiem: efektywną, jednorazową prezerwatywą.
Był rok 1912, kiedy Julius Fromm opracował nowoczesną i rewolucyjną metodę produkcji pierwszych, spełniających swoją podstawową funkcję prezerwatyw. Kolejny przełomowy rok dla ludzkości i samego Fromma, to 1916 - w tym roku chemikowi i wynalazcy udało się opatentować technologię wytwarzania prezerwatyw.
Jednocześnie formuje się łatwo rozpoznawalny design kartonów w których Fromm sprzedawał po 3 prezerwatywy kosztujące 72 feningi za opakowanie.
Sukces był ogromny. W 1931 roku jego firma miała swoje przedstawicielstwa na całym świecie i produkowała ponad 50 milionów prezerwatyw.
Na zdjęciu widzimy oryginalną fabrykę gumy Juliusa Fromma z 1932 roku. Jesteście ciekawi, jak powstaje tak delikatna, wytrzymała i w założeniu niezawodna rzecz, jak prezerwatywa? Dowiadujemy się tego ze strony Berlinbooks.org.
Co ciekawe, ta opracowana przez Fromma technologia wytwarzania prezerwatyw zasadniczo nie zmieniła się do dzisiaj. Największa zmiana dotyczy jedynie pełnej automatyzacji produkcji.
W 1924 roku "król kondomów" wziął ślub z Selmą. Prywatnie łączył w sobie cechy liberała i konserwatysty.
Czytamy tam również, że ojciec początkowo niechętnie odnosił się do kariery aktorskiej swojego syna Maxa. Przekonał się do tego dopiero, gdy zobaczył, jak syn odnosi sukcesy na deskach berlińskich teatrów i kabaretów. Rosnący w siłę naziści coraz bardziej jednak utrudniali spokojne prowadzenie interesu polskiemu Żydowi z Konina. Max, który w swoich wystąpieniach artystycznych kpił z nazistów, musiał uciekać do Francji. Sam Fromm musiał z kolei nieustannie podkreślać niemieckość swoich produktów w obawie przed ich bojkotem. Jednak już w 1937 roku sytuacja była na tyle nieznośna, że przedsiębiorca zaczął rozważać sprzedaż swojej firmy.
O Juliusie Frommie powstała książka: "Jak naziści doprowadzili do upadku imperium Fromma". Czytamy tam o szczegółach tej dziwnej transakcji, podczas której Fromm został zmuszony do sprzedaży firmy matce chrzestnej marszałka Goeringa za ułamek jej wartości.
Człowiek, dzięki któremu seks stał się inny, niż wcześniej, musiał w końcu uciekać z Niemiec.
Wojna była dla Fromma i jego rodziny ciągiem dramatów. W obozach zagłady zginął brat i dwie siostry przedsiębiorcy. W samym Londynie, gdzie narastał obsesyjny lęk przed szpiegami, rodzina Fromma była prześladowana.
Julius Fromm zmarł 12 maja 1945 roku, zaledwie 4 dni po kapitulacji Niemiec.
Rodzina nigdy nie odzyskała zagrabionego przez nazistów majątku.