Bajeczna fortuna, przyjaźń z gwiazdami i dramatyczny upadek. Oto historia uzbeckiej księżniczki, która zamiast na tron może trafić do więzienia

Jest piękna, miała pieniądze, świat w zasięgu ręki i widoki władzę nad całym państwem. Dzisiaj ma kłopoty, rząd zamroził jej konta bankowe, a przeciwko niej toczy się śledztwo. Poznaj Gulnarę Karimową, 41-letnią córkę prezydenta Uzbekistanu.
Gulnora Karimowa. Gulnora Karimowa. East News

Gulnora Karimova

Gulnara Karimowa urodziła się 8 lipca 1972 roku w Ferganie. Jest najstarszą córką rządzącego Uzbekistanem byłego sekretarza komunistycznego, Islona Karimowa. Przez 10 lat była mężatką bogacza, z którym ma 2 dzieci. To prawdziwa kobieta renesansu: śpiewa, projektuje ubrania oraz zajmuje się polityką. Ma własną markę Gula. Jeszcze niedawno była ambasadorką Uzbekistanu przy ONZ w Genewie. W kraju nazywano ją księżniczką.

Gulnara Karimowa. Gulnara Karimowa. East News

Nie chce być uważana za córkę dyktatora

Karimowa to piękna, delikatna blondynka o ujmującym uśmiechu i delikatnych rysach twarzy. Wprost trudno uwierzyć, że to właśnie jej zarzuca się nie tylko malwersacje finansowe, ale również porwanie jednego ze swoich współpracowników. Być może jako córka rządzącego twardą ręką przez ćwierć ojca czuła się bezkarna. Dlatego, kiedy do jej drzwi zapukały służby bezpieczeństwa, musiało to być dla niej ogromnym szokiem. Oczywiście w takim kraju jak Uzbekistan, nic nie dzieje się bez przyzwolenia z samej góry, czyli w tym przypadku jej własnego ojca.

Całe swoje życie spędziła w szczelnie zamkniętym, oligarchicznym terrarium. Dlatego mogła domniemywać, że jej pozycja jest nienaruszalna - czytamy na stronie Thedailybeast.com.

Islam KarimowWikipedia

Gulnara Karimowa. Gulnara Karimowa. East News

Prowadziła bajeczne życie

Zanim popadła w niełaskę, Gulnara Karimowa znana była z dwóch rzeczy: niechęci do udzielania wywiadów i bajecznego styl życia. Ten drugi sprawił, że szybko stała się ulubienicą czasopism i portali, rozpisujących się o jej luksusowym życiu.

Haniebna szybkość upadku Gulnary zapiera dech w piersiach. Do niedawna pełniła funkcję ambasadora Uzbekistanu w Hiszpanii. Jej ogromny majątek pozwalał jej finansować oligarchiczny tryb życia, pozwalając jej przybywać na gale odrzutowcami, nosić kreacje najlepszych projektantów i drogą biżuterię. Pojawiła się na okładkach wielu rosyjskich czasopism, a w 2009 roku pojawiła się na froncie Teatru Tatler wraz z hasłem: "Gulnara Karimowa: królowa Azji" - czytamy na stronie portalu Thedailybeast.com.
Gulnara Karimowa. Gulnara Karimowa. East News

Z Sharon Stone

Karimowa bywała na najwspanialszych światowych salonach i spotykała się z gwiazdami z samego świecznika. Wspólne zdjęcie z Sharon Stone nie było w jej przypadku niczym szczególnym.

Gulnara Karimowa. Gulnara Karimowa. East News

Pamiętają o jej pochodzeniu

Bajeczna fortuna, jaką dysponowała jej rodzina, pozwalała jej na spełnianie najbardziej wyszukanych zachcianek. Realizowała je z ogromnym rozmachem. Pociągał ją blichtr wielkiego świata, wyrafinowany świat mody i sztuki. Nie szczędziła pieniędzy, organizując w Uzbekistanie pokazy mody, koncerty i imprezy artystyczne. Ściągnęła do kraju Stinga, Julio Iglesiasa, Roda Stewarda i wiele innych zachodnich gwiazd. O ile jednak u siebie w kraju mogła uchodzić za subtelnego mecenasa sztuki, na świecie pamiętano, że jej ojciec żelazną ręką rządzi krajem.

W 2011 roku organizatorzy Fashion Week w Nowym Jorku zablokowali pokaz jej kolekcji, ponoć w odpowiedzi na protesty obrońców praw człowieka z Uzbekistanu - czytamy w cytowanym tekście.

Karimowa kolekcję ostatecznie pokazała w... Chinach.

Coraz wyraźniej jednak widać jej wysiłki na rzecz poprawy swojego wizerunku wewnątrz swojego kraju, a także reputacji Uzbekistanu na zewnątrz - czytamy dalej. - W tym celu tworzy organizacje filantropijne, a sama zostaje mecenasem sztuki.
Gulnara Karimowa. Gulnara Karimowa. East News

Uciekła z dziećmi

Mężem pięknej księżniczki był Mansur Maksudi, mieszkający w Stanach Zjednoczonych afagański Uzbek. Poznali się w Uzbekistanie, do którego Maksudi przyjechał po upadku komunizmu inwestować w fabryki. Oboje zamieszkali w Stanach, a po 10 latach małżeństwo się rozpadło. Opiekę nad 2 dzieci sąd amerykański przyznał ojcu, jednak matka uprowadziła dzieci i wróciła z nimi do Uzbekistanu.

W 2001 roku pani Karimowa wpadła w furię, kiedy zabierając dzieci do parku rozrywki w New Jersey dowiedziała się, że mąż anulował ich wspólną kartę kredytową. Ochroniarze Karimowej przyparli go do ściany - czytamy o powodach rozstania na portalu Telegraph.co.uk.

Wściekła Gulnora Karimowa miała też grozić mężowi.

Trzymali mnie w rogu pokoju, a Gulnara groziła mi - czytamy dalej wypowiedź biznesmena.

Po rozpadzie małżeństwa Maksudi nie miał też już czego szukać w Uzbekistanie.

Wystawiono nakaz aresztowania pana Maksudiego w którym zarzucono mu oszustwa przy eksporcie i imporcie, co zostało potem nazwane przez jednego z kongresmenów jako nadużycie władzy przez prezydenta Uzbekistanu - informuje cytowany portal.
Gulnara Karimowa. Gulnara Karimowa. East News

Oskarżono ją o korupcję i pranie brudnych pieniędzy

Osoba z tak rozległymi wpływami i będąca tak blisko swojego ojca, wydawała się pewnym kandydatem do objęcia po nim tronu. Jednak schorowany, 75-letni Islon Karimow nie mógł jej darować finansowych machlojek i w związku z tym perspektywa przejęcia przez nią władzy w państwie jest wysoce problematyczna.

Prokuratorzy ze Szwecji oskarżyli ją o korupcję, a szwajcarscy śledczy dołożyli zarzuty o pranie brudnych pieniędzy - informuje portal.

Gulnara Karimowa nie miała wyjścia i wróciła do Taszkientu, ale i tam nie mogła się czuć bezpiecznie.

Gulnara Karimowa, Lola Karimowa. Gulnara Karimowa, Lola Karimowa. East News

Gulnara Karimowa i Lola Karimowa-Tilljaewa

Lola Karimowa-Tilljaewa to młodsza siostra Gulnary. We wrześniu przyznała, że rodzina jest głęboko podzielona i wyraziła wątpliwość, czy Gulnara nadaje się na prezydenta.

W odpowiedzi Gulnara Karimowa oskarżyła matkę i siostrę o uprawianie czarów - czytamy na stronie portalu Bbc.com.

Co ciekawe, sama Gulnara Karimowa twierdzi, że nie jest zainteresowana rządzeniem.

Wcale nie chcę władzy. Chcę jedynie żyć poezją i sztuką - czytamy jej wypowiedź.
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.