Prezenterka po nagraniu programu w kusej, skórzanej mini. Zgrabna?
Kapif
Rusin nie miała problemu z poradzeniem sobie z przeszkodą. Trzeba przyznać, że było to odważne posunięcie w tak krótkiej spódnicy.
Kapif
Chociaż mini trochę się podwinęła, obyło się bez wpadki.
Rusin chciała jak najszybciej wrócić do domu po nagraniu.
Dziwimy się, że prezenterka upuściła studio bez obstawy, bo przecież tak jak Magdę Mołek i Kingę Rusin do samochodu odprowadza ochroniarz (zobacz: Nie tylko Magda Mołek ma obstawę. Kingę Rusin straż TVN też odprowadza do auta po nagraniu).