Chodakowska o ślubie i weselu: Było 80 osób. Wytyczne? Kolor waniliowy i tort czekoladowy. Bez przepychu

W najnowszym numerze "Vivy" Ewa Chodakowska opowiedziała o przygotowaniach do ślubu oraz zdradziła, jak wyglądało jej wesele i planowany od dawna ślub kościelny, którego datę musiała znacznie przyspieszyć.
Ewa Chodakowska Ewa Chodakowska Viva

Goście

Chodakowska opowiedziała w "Vivie!", że nigdy nie należała do kobiet, które swój ślub planują przez całe życie. Jako mała dziewczynka również nie wyobrażała sobie siebie w białej sukni i księcia z bajki u jej boku. Nie śniła o fajerwerkach, przepychu i blichtrze.

Nie rozumiem hucznych wesel i zapraszania ludzi, których zna się jedynie z opowiadań rodziny, bo tak wypada. Ten dzień powinien być spędzony z tymi, którzy szczerze cieszą się naszym szczęściem - powiedziała w wywiadzie dla "Vivy!".

Ewa ChodakowskaScreen Facebook.com

Ewa nie chciała, by nerwy i szaleństwo przygotowań do tego wielkiego dnia przysłoniło jej radość, jaką powinna czuć każda panna młoda.

Często patrząc na młode pary, odnoszę wrażenie, że w pogoni za tym jedynym dniem w życiu zatracają jego całą magię. Przecież tutaj chodzi przede wszystkim o dwoje ludzi, którzy decydują się rozpocząć wspólną drogę.
Ewa Chodakowska Ewa Chodakowska WBF

Suknia ślubna

W maju do Ewy zgłosił się narzeczony Beaty Jołochy - fizjoterapeutki, na którą spadł, skaczący z okna samobójca. Poprosił o pomoc przy zbiórce pieniędzy na rehabilitację i opiekę medyczną dla swojej ukochanej. Chodakowska nagłośniła sprawę na fanpage'u. Założyła również fundację swojego imienia.

W lipcu otrzymałam od Joasi Przetakiewicz propozycję: "Czy nie chciałabyś ogłosić otwarcia swojej fundacji na pokazie La Manii? Możemy zlicytować wszystkie suknie i przeznaczyć pieniądze dla Beaty. Chciałabym, żebyś wzięła w nim udział i założyła suknie panny młodej". Pomyślałam, że to może być pierwsza inicjatywa, ale sprawdzi się tylko wtedy, gdy będzie prawdziwa. Kiedy spojrzałam na narzeczonego, zobaczyłam uśmiech w jego oczach. I tak postanowiliśmy wziąć ślub natychmiast! W ramach prezentu poprosiłam wszystkich o przekazanie symbolicznej złotówki na rzecz Beaty - opowiedziała w w wywiadzie dla "Vivy!".

Ewa Chodakowska, Beata JałochaScreen Facebook.com

Ewa ChodakowskaWBF

Ewa Chodakowska Ewa Chodakowska Screen Facebook.com

Uderzenia gorąca, skurcze i...

Zorganizowanie ślubu cywilnego w tak krótkim czasie nie było łatwe, tym bardziej, że wybranek Ewy jest obcokrajowcem. Wszystkie formalności musiał załatwić w Grecji osobiście. 9 września wszystko było gotowe. Para tak powiedziała sobie tak w rodzinnymi mieście Ewy - Sanoku. Dzięki temu na ślubie nie przeszkadzali ani im paparazzi, ani tłumy gapiów. Trenerka była zupełnie spokojna, lecz w końcu dopadły ją emocje.

Uderzenie ciepła i niekontrolowany skurcz twarzy, rysujący ciągły uśmiech. Jestem osobą, która z trudem poskramia emocje, dlatego były momenty, w których podskakiwałam i rzucałam się partnerowi na szyję. W USC zrobiło się mało "urzędowo", nawet trochę magicznie - zdradziła w wywiadzie dla "Vivy!".
Ewa Chodakowska Ewa Chodakowska Viva

Wytyczne

Wyczekiwany ślub kościelny także upłynął w skromnej, ale radosnej atmosferze.

Nie mieliśmy w planach "wielkiego greckiego wesela", ale kameralne przyjęcie. Na nasz ślub kościelny, który odbył się trzy tygodnie później w Warszawie, zaprosiliśmy 80 osób zarówno z Grecji, jak i Polski. Wspólnie z mężem zdecydowaliśmy się, że zbierzemy wokół siebie najbliższą rodzinę, wiernych przyjaciół, ale też i osoby nowo poznane, które były tym trochę zaskoczone - wyznała w wywiadzie dla "Vivy!".

Oprawę ślubu oraz wesele zorganizowała dla państwa młodych firma eventowa. Nie mieli dużo próśb. W zasadzie chcieli wręcz uniknąć kiczu i tandety często widzianej przy tego typy ceremoniach.

Jedyne nasze wytyczne brzmiały - kolor waniliowy i tort czekoladowy. Bez pretensjonalnego przepychu. Bez sztucznych ogni. Żadne sale balowe - tylko restauracja.
Ewa Chodakowska Ewa Chodakowska Screen Facebook.com

Dziecko?

Ewa, która jest teraz u szczytu swojej kariery, obiecała na Facebooku swoim fanom, że niebawem wraca do pracy i stworzy nowe treningów (Zobacz: Ewa Chodakowska wzięła ŚLUB KOŚCIELNY! Pochwaliła się fotką z limuzyny). Co więc z miesiącem miodowym?

Jak dla mnie możemy jechać w podróż poślubną nawet w Bieszczady, gdzie jest słaby zasięg, a zieleń za oknem to balsam na duszę. Tam wypoczywam najlepiej - zdradziła w wywiadzie dla "Vivy!".

Zastanawia także wypowiedź Ewy sugerująca, że być może zdecydowała się na dziecko!

Ślub to kolejny krok na drodze do celu - założenia rodziny i przekazania komuś dalej wartości, a także swoich talentów.

Ewa ChodakowskaScreen Facebook.com

Cały wywiad z Ewą Chodakowską przeczytacie w najnowszym numerze "Vivy!".

Ewa Chodakowska Ewa Chodakowska WBF

Nie udawaj Greka...

Lefteris Kavoukis, mąż Ewy, jest Grekiem. Nie mówi po polsku, więc ceremonia zaślubin nie mogła odbyć się w ojczystym języku trenerki.

Ślub w kościele był w obrządku mieszanym. Przysięgaliśmy sobie miłość i wierność małżeńską w języku angielskim - tłumaczyła w wywiadzie dla "Vivy!".

Ewa ChodakowskaWBF

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.