Do 22. lutego minionego roku, kiedy to TVP wyemitowała pierwszy odcinek biograficznego serialu "Anna German", o odtwórczyni głównej roli niewiele się mówiło. Piękna twarz, smukłe nogi, piękne kształty - taka jest Joanna Moro. Jednak mimo fizycznych predyspozycji nie pojawiała się w kolorowych czasopismach, nie wyskakiwała z lodówki. Rzadko korzystała też z zaproszeń na branżowe imprezy. Jedynie kilka razy szerokie grono odbiorców miało szansę oglądać jej gościnne występy w polskich serialach - np. w "M jak miłość", "Londyńczykach", "Samym życiu", czy "Na Wspólnej". Skąd więc wzięła się Joanna Moro?
KAPIF
KAPIF
KAPIF
KAPIF
Joanna Moro urodziła się 13 grudnia 1984 roku w Wilnie, które wówczas było jeszcze na terenie ZSRR. Z Polską łączą ją polscy przodkowie i rodzinne tradycje. Jak sama podkreśla, jej piękna polszczyzna, nawet bez cienia wschodniego akcentu, jest zasługą przede wszystkim jej rodziców - Polaków.
Moro perfekcyjne opanowała nie tylko język polski, lecz także rosyjski. Dzięki temu mogła ubiegać się o miejsce w polskich i rosyjskich szkołach. Studia na Litwie odrzuciła jednak na samym początku.
W naszym kraju możemy poszczycić się wieloma placówkami, które na wysokim poziomie kształcą młodych aktorów. Wyborami Moro pokierowały jednak nie rankingi, lecz sympatie.
Studia to dla Moro sielski okres, jednak rzeczywistość po dyplomie była zimnym prysznicem.
Kapif
Szeroka publiczność kojarzyć mogła do tej pory Joannę Moro jedynie z epizodycznych ról w serialach. I choć jej nazwisko pojawia się w kontekście niemal każdego tasiemca (od "Majki", przez "M jak miłość" i "Egzamin z życia", aż po"Magdę M"), to jednak wszędzie były to jedynie gościnne występy.
Kapif
Ścieżki jej kariery zawiodły ją nawet do konkursu Miss Polonia. Wzięła w nim udział w 2005 roku.
Kapif
Swoją niszę aktorka znalazła jednak w teatrze.
O mały włos jednak "rola życia" Joanny Moro przeszłaby jej koło nosa. Jej udział w castingu do serialu był niejako dziełem przypadku. Moro została do tego namówiona przez przyjaciółkę.
Twórczość Anny German nie była Joannie Moro bliska, wieść o castingu skłoniła ją dopiero do małych poszukiwań w internecie.
fot.TVP 1
Chociaż nie musiała posuwać się do aż tak drastycznych środków, to i tak czekało ją nie lada wyzwania. Aktorka o castingu dowiedziała na dzień przed, gdy listy przesłuchiwanych są już dawno zamknięte.
Okazało się, że nie bez przyczyny właśnie to wyznanie Moro zapewniło jej przychylność producentki.
EastNews
Nie bez znaczenia były też z pewnością warunki fizyczne.
Rola Anny German otworzyła Joannie Moro wiele drzwi. Dziś może śmiało zająć się realizacją zawodowych wyzwań, tym bardziej, że na polu prywatnym ciężko większe sukcesy. Aktorka jest szczęśliwą żoną, a od prawie 5 miesięcy mamą dwóch synów.
Screen z Facebook.com
Rodzice Moro przykładali bardzo dużą wagę do narodowościowych tradycji w wychowaniu córki. Moro, która dorastała w multikulturowym Wilnie, także chce, aby jej dzieci pamiętały o swoich korzeniach.
Tradycja nie jest jednak dla Moro priorytetem.
Decyzję o życiu w Polsce Moro podjęła już niejako w momencie wyboru studiów. Obecnie, wraz z rodziną, mieszka w Warszawie, jednak cały czas kwestia jej tożsamości jest nierozstrzygnięta.
Spędziła w polskiej stolicy dekadę, ale nadal ma problem z odnalezieniem się.
Screen z Facebook.com
Wygląda jednak na to, że aktorka bezpowrotnie opuściła rodzinne miasto. Jednocześnie Warszawa nie awansowała jednak na pozycję jej życiowego portu.