Nazywają ich "książętami Podhala". Kim są bogaci krewni Alicji Bachledy-Curuś

Adam Bachleda-Curuś, stryj Alicji Bachledy-Curuś, inwestuje w światową modę.

Moda po góralsku

Adam Bachleda-Curuś to jeden z najbardziej znanych przedsiębiorców w Polsce. Czegokolwiek się nie dotknie, zaraz przynosi to zyski. Dwa lata temu jego rodzinna firma "Bachleda Grupa Inwestycyjna" (BGI) sprowadziła do Polski luksusowe ubrania z metką Carolina Herrera.

To marka konserwatywna i my jesteśmy konserwatywni. Pasujemy do siebie - powiedział Andrzej Bachleda-Curuś (na zdjęciu poniżej pierwszy z prawej), współzałożyciel spółki i prezes zarządu, w wywiadzie dla Forbes.

Magdalena Schejbal, Andrzej Bachleda-CuruśEastNews

Najpierw otworzono ekskluzywny butik z ubraniami od słynnej projektantki w Warszawie, przy Mysiej. Potem przyszedł czas na rodzinne Podhale. Inauguracja sklepu w pasażu handlowym przy zakopiańskich Krupówkach odbyła się z wielką pompą.

Bachleda- CuruśWBF

Do stolicy Tatr zjechały się tłumy gwiazd. Z pewnością celebrytów przyciągnęło nie tylko nazwisko Herrera, lecz także Bachleda-Curuś. Nosi je nie tylko współzałożyciel spółki BGI i najbogatszy góral - Adam, lecz także piękna aktorka Alicja, dla której biznesmen jest stryjem.

Małgorzata Socha, Magdalena Szejbal, Marta Żmuda TrzebiatowskaEastnews

Butik Herrery mieści się przy ulicy Krupówki 29 i stanowi część inwestycji BGI - Fashion Street Krupówki 29, gdzie można kupić ubrania sportowe innych luksusowych marek np. Escady, Emporio Armani. W tej branży na pewno pozytywnie na interesy biznesmena może wpłynąć kochana przez fotografów Alicja Bachleda-Curuś. Nie od dziś wiadomo, że każde wydarzenie, w którym ona bierze udział, jest medialną sensacją.

Małgorzata Socha, Bogna SworowskaEastNews

Jak czytamy na Forbes.pl , ten adres jest jednak istotny z jeszcze jednego powodu. Podobno to tam przyszedł na świat Adam Bachleda.

Adam Bachleda-Curuś Adam Bachleda-Curuś AG

Początki

Dlaczego górale inwestują w wielką modę? To raczej branża, której nie kojarzy się z obszarem zainteresowań tradycyjnych mieszkańców Podhala. Jednak klan Bachledów to dobrze naoliwiona maszyna do zarabiania pieniędzy i to dużych. Co o nich wiadomo?

Ojciec Adama Bachledy, Tadeusz, nie miał łatwego życia. Jak podaje "Gazeta Krakowska", jego rodzice zginęli w Oświęcimiu. Brat Adam poległ pod Monte Cassino, drugiego brata Eugeniusza, Niemcy, zastrzelili w Krzeszowicach. Tadeusz został sam na świecie. W spadku odziedziczył wiele terenów w Zakopanem i jego okolicach. Niestety padł ofiarą polityki gospodarczej PRL - pozbawiono go wszystkiego.

28.05.2007 ZAKOPANE , SANKTUARIUM NA KRZEPTOWKACH , N/Z W SRODKU ADAM BACHLEDA CURUS (S Z KRESKA) , POGRZEB MIROSLAWA DROZDKA , KSIEDZA KUSTOSZA SANKTUARIUM I KAPELANA SOLIDARNOSCI W ZAKOPANEM , FOT. MATEUSZ SKWARCZEK / AGENCJA GAZETA  SLOWA KLUCZOWE: MIROSLAW DROZDEKFot. Mateusz Skwarczek / AG

Jak podaje Forbes, handlował on na początku goglami i artykułami narciarskimi, potem na zboczach Gubałówki prowadził małą szklarnię. Władzom bardzo nie podobał się prywatny biznes Bachledy.

Zabrali mu prawie wszystko - opowiada w Gazecie Krakowskiej Adam Bachleda-Curuś. - Zostawili mu trzy działki i z nich żyliśmy. Był takim człowiekiem, że za co się wziął, ze wszystkim sobie poradził. Jako pierwszy w Polsce zrobił gogle, produkował maski do nurkowania, hodował kury, uprawiał kwiaty pod szkłem.

Zajęto też Curusiom zapas koksu, przez co nieogrzewana szklarnia zawaliła się pod ciężarem zalegającego śniegu. Rodzina zaczęła mieć spore problemy finansowe. Wtedy Adam przerwał studia na Akademii Rolniczej w Krakowie i wrócił do Zakopanego. Dzięki znajomościom ojca, obrotny syn zaczął rozkręcać firmę optyczną. Według Forbesa był jednym z największych sprzedawców i producentów okularów. Wszystkie zyski inwestował, żeby odzyskać zabrane przez państwo dawne nieruchomości i tereny.

Prawie wszystko, co mam, odkupiłem, oddano mi tylko jedną. Oczywiście ceny nieruchomości w latach 80. były nienormalnie niskie, ale wtedy nikt nie miał na nie pieniędzy - mówi Adam Bachleda-Curuś dla Forbes.pl.

Stopniowo nazwisko Bachleda-Curuś zyskało renomę w polskim biznesowym świecie.  Według szacunków "GW", tylko z samego najmu lokali na deptaku Adam Bachleda-Curuś czerpie miesięczny zysk przekraczający 100 tys. złotych. Majątek, który zgromadził, jest imponujący. Według tygodnika "Wprost" wynosi on 485 mln złotych, co dało mu 45. pozycję w prestiżowym rankingu pisma.

Co się składa na fortunę Curusiów?

n/z Adam Bachleda Curus , burmistrz Zakopanego, autor/Newsweek Polska/Reporter n/z Adam Bachleda Curus , burmistrz Zakopanego, autor/Newsweek Polska/Reporter fot. Jacek Herok/Newsweek Polska/REPORTER

Inwestycje

Dzisiejsze inwestycje BGI przede wszystkim skupiają się na rynku nieruchomości.

Przede wszystkim inwestujemy w Polsce - mówi Adam Bachleda w Gazecie Krakowskiej. - Mieliśmy też inwestycje w USA. Jednak może się okazać, że w Europie i Ameryce biznesy siądą. Każdy inwestor powinien być na to przygotowany.

W Zakopanem rodzinę Curusiów nazywa się "książętami Podhala". Nic dziwnego. Niejeden monarcha nie powstydziłby się ilości ziemi i nieruchomości, które do nich należą. BGI ma hotel Wersal, pensjonat Kryształ oraz hotel Mercure Kasprowy. Ten, Adam Bachleda odkupił za 52 miliony od Orbisu, poniekąd ze względów sentymentalnych. Jak czytamy w Forbes, jego ojciec Tadeusz został wywłaszczony z największego areału na Polanie Szymoszkowej, w której położony jest obiekt.

Mercure Zakopane KasprowyScreen z www.accorhotels.com

Majątek Curusiów pomnażają także należące do nich trzy centra handlowe, wyciąg narciarski i kilkadziesiąt sklepów w Zakopanem. Według Forbesa, prócz nieruchomości na Podhalu Bachledowie mają je również w Krakowie, Warszawie i na Mazurach.

Hotel Wersal, adam bachleda curuśScreen z www.hotelwersal.pl

Jednak rodzinne imperium BGI nie inwestuje jedynie w nieruchomości. Obszar ich biznesowych zainteresowań jest bardzo szeroki...

Bachleda- Curuś. Bachleda- Curuś. Reuters

Inwestycje ABC

Dzięki Bachledom dostępnych jest w Polsce kilka zagranicznych marek, np. balsamy do ust Carmex czy Auntie Anne's Pretzels, czyli ciepłe precle cioteczki Anny. Do przedsięwzięć Curusiów należy także doliczyć wykonywanie drewnianych domów w stylu góralskim. Ostatnio głośno było kolejnej inwestycji, do której przymierza się BGI, czyli kupnie PKL.

Chcę, żeby w polskich Tatrach coś zostało dla lokalnej społeczności. Tutaj będą żyli moi synowie i następne pokolenia. Nie powinniśmy wyprzedawać rodzimego majątku. Dlatego jestem gotowy zainwestować w zakup Polskich Kolei Linowych - czytamy w wywiadzie dla "Gazety Kraków" z 9 sierpnia 2010.

Jak podaje "GW", Polskie Koleje Liniowe to nie tylko kolejka na Kasprowy Wierch. Do spółki należą też kolejki na Gubałówkę i Butorowy Wierch w Zakopanem, kolej na Palenicę w Szczawnicy, kolej na Górę Parkową w Krynicy, stacja narciarska Mosorny Groń w Zawoi oraz kolej na górę Żar w Międzybrodziu Żywieckim.

adam bachleda-curuśForum

Ale za dzisiejszym imperium Curusiów nie stoi jedynie sam Adam Bachleda. W interesach dzielnie wspiera go rodzina. W BGI pracują jego synowie Albert i Antoni oraz Adam junior i Andrzej z żonami. O swojej zgranej biznesowej drużynie ABC, Adam senior opowiedział w wywiadzie dla Gazety Krakowskiej.

Adam, może dlatego, że najstarszy, jest najbardziej opiekuńczy, lgną do niego dzieci, choć własnych jeszcze nie ma. To wcale nie znaczy, że jest miękki w biznesie. Potrafi negocjować łagodnie, ale bardzo skutecznie.
Andrzej jest najbardziej z całej czwórki konkretny. Umysł ma analityczny. To nie przypadek, że teraz on jest prezesem zarządu Bachleda Grupy Inwestycyjnej.
Albert to największy wojownik, także z racji warunków fizycznych. Absolutnie ma charakter zwycięzcy. Równocześnie jest bardzo spokojny i nigdy nie zaczyna pierwszy.
Antoni jest najmłodszy, ma dopiero 19 lat, ale jest ze wszystkich braci najzdolniejszy, co pozostali zgodnie przyznają. Najszybszy w myśleniu i działaniu.

Wszyscy synowie chcą kontynuować rodzinny interes, dlatego zadbali o swoje  wykształcenie. Adam skończył studia w Polsce, pozostali w Chicago.

Nie tylko biznes

Stryj Alicji Bachledy-Curuś ma głowę nie tylko do interesów. W latach 90. przeżył romans z polityką. Był w sztabie AWS. Został wybrany na radnego Zakopanego, a potem - w latach 1995-2001 - był burmistrzem stolicy Tatr. To on był inicjatorem zorganizowania zimowej olimpiady. Ja dowiadujemy się z "Gazety Kraków", Komitet Olimpijski wytknął wówczas Zakopanemu  zbyt wiele niedociągnięć, m.in. korkującą się Zakopiankę, brak dostatecznej ilości połączeń kolejowych czy stoki pozbawione sztucznego naśnieżania.

01.05.2011 RZYM , WATYKAN , CEREMONIA BEATYFIKACJI JANA PAWLA II , DELEGACJA Z PODHALA , ALBERT BACHLEDA CURUS KLEKA PRZED PAPIEZEM BENEDYKTEM XVI FOT.ADAM GOLEC / AGENCJA GAZETA SLOWA KLUCZOWE: BEATIFICATION BEATYFIKACJA BLOGOSLAWIONY GORAL GORALE HOLY FATHER JAN PAWEL DRUGI JAN PAWEL II JPII KAROL WOJTYLA KOSCIOL OJCIEC SWIETY PAPIEZ PODHALE POPE RELIGIA VATICAN WATYKAN WIARAFot. Adam Golec / Agencja Gazeta

Nie udało się doprowadzić do olimpiady,  ale za to Adam Bachleda przywitał w swoim mieście papieża Jana Pawła II.

Uklękliśmy syćka - wspomina Anna Obrochta na łamach "Gazety Kraków" z kwietnia 2005 roku. - A burmistrz powiedzioł Adam Bachleda-Curuś do Jana Pawła II słowami (mom je tu w chałupie schowane, coby o nich nie zabacyć): "Najukochańszy Ojcze Święty, dziękujemy, żeś nas wydostał z czerwonej niewoli, a teraz chcesz i uczysz, jak Dom Ojczysty, polski, wysprzątać z tego, co hańbi, rujnuje, zniewala, gubi. Przepraszamy za zwątpienie, niedochowanie wierności, nieodpowiedzialne korzystanie z daru wolności. Przyrzekamy, jak ten krzyż na Giewoncie, mocno trwać w wierze i tradycji chlubnej przodków naszych a ślubów jasnogórskich Narodu Polskiego dochować". Syćka my się popłakali.

Jego kariera polityczna zakończyła się w 2001 roku. Wtedy to od Bachledy odwróciło prawie całe Podhale. Burmistrz podobno zraził do siebie górali przez "aferę oscypkową" - w 2000 roku Bachleda na swoje nazwisko chciał opatentować prawo do nazwy "oscypek".

Więcej o:
Copyright © Agora SA