Oni POŁOŻYLI programy rozrywkowe. TOP 5 najgorszych polskich show z udziałem gwiazd

To miały być silne punkty w ramówkach stacji telewizyjnych. A okazały się spektakularnymi klapami! Zobacz programy, które szybko zniknęły z anteny.
Dawid Woliński, Marcin Tyszka. Dawid Woliński, Marcin Tyszka. fot. TVN

"Woli i Tysio"

Ten program to bez wątpienia największa porażka ostatnich lat. TVN uraczył widzów show, które zostało dosłownie zmiażdżone przez krytyków i widzów.

Dawid Woliński, Marcin Tyszka

Marcin Tyszka i Dawid Woliński postanowili porzucić na potrzeby programu życie celebrytów i spróbować swoich sił w "normalnym" życiu. Panowie podjęli się prac, którymi na co dzień zajmują się zwykli śmiertelnicy.

I tak mogliśmy "podziwiać" fotografa i projektanta, którzy na kilka godzin wcielili się w pracowników warszawskiego zoo, piekarzy czy opiekunki do dzieci. Ubaw po pachy! Jeśli dodamy do tego niesamowicie zabawne teksty celebrytów, takie jak...

Zaproponuję ci herbatkę z kwiatu lipy. Bo z tobą jest zawsze lipa.

...lub

On ma mniej owłosione pośladki niż ja!

... to receptę na telewizyjną klapę mamy gotową!

Dawid Woliński, Marcin Tyszka

Ranking gwiazd. Ranking gwiazd. Polsat

"Ranking gwiazd"

Pamiętacie "przezabawny" show Polsatu, w którym polskie celebrytki odpowiadały na dziwne pytania, próbując odgadnąć, co na różne tematy sądzą ankietowani mężczyźni? Jeżeli nie, to zazdrościmy. Bo my wciąż mamy w pamięci przekrzykujące się Weronikę Rosati, Joannę Liszowską i Kasię Sowińską.

PHOTO: DIGITAL/EAST NEWS  WARSZAWA. 27.08.2008  RANKING GWIAZD  N/Z:   BORYS SZYC RANKING GWIAZD

Formuła programu była na tyle nieciekawa, że naszym zdaniem "Ranking" od początku był skazany na niepowodzenie. Uważamy jednak, że program ostatecznie położył prowadzący. Borys Szyc jest świetnym aktorem, ale w roli gospodarza show zupełnie się nie sprawdził. Jego żarty były mało śmieszne, a ciągłe aluzje do seksu - zwyczajnie nudne. Na szczęście władze Polsatu nie zdecydowały się na więcej niż 10 odcinków. A sam Szyc, zapytany w jednym z wywiadów, dlaczego zgodził się na udział w tej produkcji, odpowiedział krótko:

Takie rzeczy robię tylko dla kasy.
Showtime. Showtime. Polsat

"Show!Time"

Miało być wielkie widowisko, a wyszedł... telewizyjny gniot. "Show!Time" zapowiadany był jako program, który zrewolucjonizuje polską rozrywkę:

Takiego programu w Polsce jeszcze nie było. Łączy on w sobie występy wokalne, taniec, grę aktorską i kostiumy. Jesteśmy przekonani, że osoby, które widzowie znają z innych aktywności, zaskoczą poziomem swoich występów i wolą walki o jak najlepszy efekt artystyczny - obiecywały władze Polsatu.

showtime

Scenariusz był prosty. Celebryci, którzy nigdy nie mieli do czynienia ze sceną, mieli pod okiem czwórki mentorów przeobrazić się w tancerzy, aktorów i wokalistów. Do zmagań przystąpili m.in. Iwona Guzowska, Krystyna Czubówna, Agata Młynarska i Marcin Prokop (udający na scenie satanistę).

Za ich cudowną metamorfozę miał odpowiadać istny dream team: Janusz Józefowicz, Olaf Lubaszenko, Andrzej Strzelecki i Olga Lipińska. Coś jednak poszło nie tak. Naszym zdaniem w programie było za mało spontanicznych akcji. Eksperci nie potrafili się zdystansować, w powietrzu czuć było ostrą rywalizację. Poza tym, było coś przykrego w patrzeniu na pląsającą niezdarnie Czubównę czy udającą śpiew Młynarską.

showtime, krystyna czubówna

"Gwiezdny cyrk". Mat. promocyjne

"Gwiezdny cyrk"

W przypadku tego programu wypadałoby pogratulować jego twórcom dobrania idealnej nazwy. Tak, to był prawdziwy cyrk! Mało śmieszny, kiczowaty i męczący - nie tylko dla zwierząt, które towarzyszyły celebrytom na arenie, ale i dla widzów, raczonych tanimi gagami i nieciekawymi tekstami.

gwiezdny cyrk

Choć wyemitowano tylko (albo: aż!) 8 odcinków, "Gwiezdny cyrk" zapisał się na ciemnych kartach historii polskich programów rozrywkowych. Do dziś mamy w pamięci Szymona Wydrę, który na dobre zerwał ze swoim wizerunkiem rockmana, całując na oczach widzów... fokę.

 Szymon Wydra z fok?

Na udział w tej farsie zdecydowali się sami TOPOWI celebryci: zapomniana już modelka i aktorka Marysia Góralczyk, Anna Powierza i Piotr Pręgowski. Zabolał nas jedynie udział w show znakomitego aktora Marka Siudyma. Wydaje nam się jednak, że pan Marek zreflektował się, że popełnił błąd i drugi raz na cyrkowe popisy już by się nie zgodził.

Wygląda na to, że nie tylko nam wyjątkowo nie przypadł do gustu ten program. Na szczęście wyniki oglądalności były na tyle słabe, że Polsat zrezygnował z produkcji dalszych edycji tego cudacznego programu. Cóż, "Gwiezdnego cyrku" nie uratował ani dowcipniś Zygmunt Chajzer, ani współprowadząca widowisko Agnieszka Popielewicz.

agnieszka popielewicz,zygmunt chajzer

Wiemy, że nie kopie się leżącego, ale... Taka mała ciekawostka. Pierwszą (i na szczęście ostatnią) edycję cyrkowych zmagań wygrała powszechnie znana gwiazda Kamila Porczyk. Cieszymy się, że istnieje Wikipedia, bo jakoś nijak nie mogliśmy skojarzyć, z czego owa celebrytka słynie.

Tylko nas dwoje. Tylko nas dwoje. Polsat

"Tylko nas dwoje"

Pomysł był fajny. Duety zawodowych wokalistów i znanych osób, które ze śpiewaniem nie miały do tej pory zbyt wiele wspólnego. Lista uczestników? Imponująca. Na udział w show zdecydowali się m.in. Halina Frąckowiak, Kasia Cerekwicka, Małgorzata Ostrowska, Łukasz Zagroblelny. Jury? Ciekawe - Karolak, Doda i Irena Santor. Prowadzący? Hmm, chyba właśnie tu jest pies pogrzebany.

kasia cichopek

kasia cichopek, mariusz kałamaga

Kasia Cichopek i Mariusz Kałamaga w pakiecie - to nie był najlepszy pomysł. Słodka aż do bólu celebrytka i kabareciarz ze specyficznym poczuciem humoru nie stworzyli udanego duetu. Zabrakło wzajemnego zrozumienia i chemii, która sprawia, że od niektórych par po prostu nie można oderwać wzroku. Zamiast tego, nie brakowało suchych żartów i wyreżyserowanych dowcipów.

kasia cichopek

Jest jednak osoba, która z pewnością wspomina program bardzo dobrze. Zwyciężczyni show, Paulina Sykut, dzięki sukcesowi, jaki odniosła pod okiem Iwana Komarenki, awansowała z pogodynki na naczelną gwiazdę Polsatu.

Ursus, 03.04.2010. Muzyczny show na zywo - Tylko nas dwoje. N.z Paulina Sykut, Iwan Komarenko. FOT. Krzysztof Jarosz/FORUM

Więcej o:
Copyright © Agora SA