Siostry Kardashian, z przebojową Kim na czele, to prawdziwy ewenement w show-biznesie. Nie śpiewają, nie są aktorkami, a mimo to świetnie zarabiają i każdy je zna! Aktualnie wdzięki pięknych pań możemy podziwiać na zdjęciach z kampanii luksusowej bielizny. Kolekcja "Kardashian Intimates" trafiła właśnie na półki sklepów sieci Sears. Kiedy patrzymy na te zdjęcia, nie mamy wątpliwości co do tego, że właściciele firmy nie powinni narzekać na słabą sprzedaż!
W słynnym trio to zawsze Kim grała pierwsze skrzypce. Na zdjęciach widać jednak, że Khloe i Kourtney w niczym nie ustępują siostrze. W luksusowej bieliźnie są naprawdę gorące.
Gołym okiem można zauważyć, że zdjęcia zostały poddane starannej obróbce. Kim wyszczuplono uda i talię, a także poprawiono nieco rysy twarzy. Ciekawe, jak celebrytka zapatruje się na takie zabiegi grafików. Niedawno w jednym z wywiadów zarzekała się, że akceptuje siebie taką, jaką jest i nie potrzebuje wygładzania czy pomocy skalpela:
Kardashian odniosła się w ten sposób do swojego pozwu przeciwko jednemu z chirurgów plastycznych. Lekarz miał bezprawnie wykorzystać wizerunek celebrytki do promocji swojej kliniki. Kim zdecydowanie sprzeciwiła się poprawianiu natury. Trzeba jednak przyznać, że Photoshop często "upiększa" lepiej niż skalpel. Czyżby więc wypowiedź Kim była czystą kokieterią?
Jedno jest pewne. Właściciele sieci Sears zrobili świetny interes. Wyretuszowane czy nie, Kardashianki są gwarancją szumu wokół kampanii. Jedni je kochają, inni nienawidzą, ale tak czy inaczej piękne siostry są na ustach całego świata. A o to przecież w tym wszystkim chodzi.
Jesteśmy ciekawi, która z sióstr podoba Wam się najbardziej? Może dzięki tym zdjęciom okaże się, że wcale nie uważacie Kim za tą najseksowniejszą?