Zamiast skupić się na karierze, Szpak ugania się za Paris Hilton. Nie żebyśmy czekali na jakąś przebojową płytę, ale podobne akcje zdecydowanie nie wróżą dobrze jego karierze. No chyba że pojechał sprawdzić kto ma dłuższe paznokcie, wtedy moglibyśmy uznać, że to w ramach budowania wizerunku.
Jej medialny wizerunek doskonale pasuje do wizerunku Paris. Media zupełnie ją ostatnio olewają, więc trudno się dziwić, że korzysta z każdej okazji by pojawić się w obiektywie aparatu.
Jak dziana blondyna z dzianą blondynką.
Co ja tutaj robię? Wypchane konta (choć nieporównywalne) to jedyny wspólny mianownik Hilton i Kulczyka.
Był w pracy, więc nie ma obciachu. Prowadził galę otwarcia Silesia City Center w Katowicach. To z tej okazji Paris Hilton przyleciała do Polski.
Naszym zdaniem zdecydowanie największa gwiazda gali. Zaśpiewała zaśpiewać. Move over Paris!