Wtopy dziennikarzy. Która największa?

Panowie zaliczyli wpadkę na antenie Eski Rock. Chodzi o głośną już sprawę czarnoskórych Polaków. Dziennikarze zaczęli żartować z rzecznika prasowego Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego Alvina Gajadhura. Miało byś śmiesznie, a ludzie zarzucili im rasizm:

Może zadzwońmy teraz do Murzyna? Krajowy rejestr Murzynów... Gajadhur, tak, Murzin (śmiech). Audycję dzisiejszą sponsoruje warszawski oddział Ku-Klux-Klanu. W jakiej sieci on może mieć telefon? Która się z czarnym kojarzy? Buszmeni? Możliwe, że pan Gajadhur, od kiedy dzwoniliśmy do niego i nabijaliśmy się z jego koloru skóry, zaczął nas regularnie słuchać... Podobno Murzyni nie śpią.

Tomasz Kammel od kiedy wrócił do TVP, zrobiło się naprawdę ciekawie. Prowadzący "Pytanie na śniadanie" zaliczył jednak wpadkę. Podczas rozmowy z polskimi raperkami wypalił:

Ale o czym mogą rapować dziewczyny? O okresie?

Michał nie należy do najgrzeczniejszych dziennikarzy. W tym jego cały urok. W audycji "Poranny WF" w "Esce Rock" zażartował z Marty Kaczyńskiej:

Z jakiej rodziny pochodzi Marta Kaczyńska? Z rozbitej.

Zastrzegł zaraz, że to był wg niego niesmaczny i żenujący żart. Rzecz jednak w tym, że go zacytował.

Tomasz znów wraca w naszym rankingu. Tym razem zaliczył wpadkę rozmawiając z Magdaleną Tul - naszą tegoroczną reprezentantką na Eurowizji.

Kammel pogratulował jej, że zdecydowała się zaśpiewać w półfinałach jako pierwsza. Bo dzięki niej po raz pierwszy w historii polska zajęła tak wysokie miejsce... Tul się zmieszała. Śmieszne?

Jarosław Kuźniar też zaliczył wtopę. Podczas porannego programu "Wstajesz i Wiesz" w Tvn24 prowadzący komentował akcję złapania Osamy Bin Ladena. Coś mu się od emocji poplątało i powiedział:

Tak Amerykanie cieszyli się wczoraj kiedy tylko usłyszeli od swojego prezydenta, że Obama nie żyje.

Bez komentarza.