Jane Birkin to brytyjska aktorka i piosenkarka. W latach 60. minionego wieku, jako dwudziestoletnia dziewczyna przeniosła się do Francji. W 1968 roku zagrała w filmie "Slogan", co okazało się być momentem przełomowym w jej życiu. Poznała wtedy przyszłą wielką miłość, francuskiego piosenkarza Serge'a Gainsbourga. To dzięki nagranemu z nim duetowi zyskała popularność, nie tylko we Francji. Piosenka, ze względu na seksualne podteksty, została zakazana w wielu krajach. Od tego czasu zagrała w ponad 80 filmach, nagrała 15 płyt, wychowała 3 córki. Czym się teraz zajmuje i jak wygląda? Przekonajcie się.
Jane Birkin przez 13 lat związana była z francuskim kompozytorem i piosenkarzem Sergem Gainsburgiem. Poznali się w 1968 roku na planie filmu "Slogan". Nigdy nie wzięli ślubu. Ale to nie była jej pierwsza miłość. Wcześniej wyszła za angielskiego kompozytora Johna Barry'ego. Małżeństwo przetrwało zaledwie trzy lata. Po rozstaniu z Gainsbourgiem związała się z reżyserem, Jacquesem Doillonem.
East News
Relacja rozpadła się w połowie lat 90. W 2007 roku znajomy pary zasugerował w rozmowie z magazynem "The Observer", że Doillon rozstał się z Birkin, bo nie potrafił i nie chciał rywalizować z żałobą Birkin po jej wielkiej miłości. Serge Gainsburg zmarł w 1991 roku wskutek zawału serca.
W 1969 roku Serge Gainsbourg i Jane Birkin nagrali razem piosenkę "Je t'aime... moi non plus". Co ciekawe, Gainsbourg pierwotnie utwór napisał dla swojej wcześniejszej dziewczyny, Bridger Bardot. Problem w tym, że ikona kina miała w tym czasie męża. Niemiecki biznesmen Gunter Sachs bardzo zdenerwował się na wieść o takim nagraniu i ostatecznie nie ujrzało ono światła dziennego (aż do 1986 roku). Kompozytor, zaśpiewanie jej, zaproponował swojej nowej dziewczynie. Jane Birkin zgodziła się... z zazdrości. Ponoć nie chciała, by jej ukochany przebywał w studiu nagrywając tak intymny utwór z kimś innym niż ona. Do swojej roli podeszła bardzo poważnie.
Piosenka tuż po ukazaniu się wywoła mały skandal. Rozgłośnie radiowe w Hiszpanii, we Włoszech i w Wielkiej Brytanii dostały nawet zakaz jej grania. Spekulowano, że para podczas sesji nagraniowej w studio... uprawiała seks.
Jane Birkin miała trzy córki. Najbardziej znana jest ta ze związku z Gainsburgiem. Charlotte to uznana aktorka i piosenkarka, muza Larsa von Triera.
East News
Najmłodsza, 34-letnia Lou, to owoc związku z Doillonem. Również poszła w ślady matki - jest aktorką, modelką i piosenkarką.
BFA / (Joe Schildhorn/BFAnyc/Sipa USA/East News
Najstarsza córka Birkin, z małżeństwa Johnem Barrym, była fotografką. Kate Barry w 2013 roku popełniła samobójstwo skacząc z balkonu swojego mieszkania. Wcześniej przez lata zmagała się z uzależnieniem od narkotyków.
BENAROCH/SIPA / EAST NEWS
Jane Birkin odcisnęło swoje piętno również w świecie mody. I to przez zupełny przypadek. Podczas lotu samolotem z szafki bagażowej wypadła zawartość słomkowego koszyka aktorki. Rozmowę o tym, jak powinna wyglądać idealna skórzana torba na weekend, zainicjował siedzący obok mężczyzna. Był to Jean Louis Dumas, prezes francuskiego domu modu "Hermes". Tak, to właśnie na cześć aktorki nazwano ich popularny model torebek.
Screen ze strony Portero.com
Ostatni film z udziałem Birkin to "Elektra" z 2006 roku, karierę muzyczną zawiesiła w 2010. Obecnie częściej staje po drugiej stronie kamery, jako reżyserka. Zaangażowała się też politycznie, jest ambasadorką walki o demokrację w Birmie. Wciąż pojawia się na imprezach branżowych. Ostatnio razem z córkami oglądała pokaz Yves Saint Laurent w Paryżu.